Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
14 marca 2021divorcedX pisze:
Znam już tą substancję i chce ją poznać bardziej. Wiem, synteza domowa to Pikuś. Ale ostatnio mnie interesują mikro-dawki. Po 3-4 tabletki. Ostatnia nocna duża dawka, przed treningiem, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Przetestuję, bo chce znajomość metkata i mojego organizmu i działania jake wywołuje zaplanować sobie to mini-ćpanie...
W tym czasie organizm rzeczywiście jest wydajniejszy... ja często biegałem po kilka kilometrów ( np po kolejna pakę ) mieszkając na wsi do miasta do apteki.
Pamiętam... kompletnie nie czułem zmęczenia.
Siłowo? także się sprawdza , pod warunkiem, że damy organizmowi chwile odpocząć. Głównie chodzi o serce, jeśli jest odpowiednio zasilone elektrolitami, JEDZENIEM, cukrem i co ważne snem ( który jest dośc trudny przy większych dawkach ), dzień PO jest rzeczywiście takim dodatkowym KOPEM siły i energii na siłce...
Nie żebym polecał to do ćwiczeń, opisuję jedynie moje doświadczenia wydolnościowo-siłowe które zauważyłem po zażyciu owego CUDA ;)
jest ok... żadnych HALO po tym z kondychą nie miewałem.
Robiony metodą prostą -> przefiltrowana masa tabletkowa out ---> teoretycznie czysta p-efka zostaje w pojemniku na mocz (ok. 15 ml- 20 ml) -> odrobina octu --> proporcjonalnie wrzucone nadmanganianu do ilości p-efki (rozgniecione ofcourse) do tego.
I mieszam i mieszam i zostawiam i chuj. Temperatura minusowa ogólnie. Jednego zostawiłem nawet w garażu na noc i zamarzł.
Rano go odmroziłem, przefiltrowałem -> leci fiolet (w małej ilości ale leci) - > nie wiem na ile zdążył się rozbić już do efki, bo kot jak wiadomo nietrwały jest.
Rano tylko docisnę, i chuj.
I jeżeli chodzi o temat główny - czyli reakcja oksydacji pseudoefedryny, to co się dzieje jak podczas syntezy kot zamarznie. Chodzi mi o brązowawą już breję, jeżeli bym to zostawił w pojemniku na mecz w minusowej temperaturze, z lekko zamieszaną substancją?
Czy jakoś, jest sens po takich 10 godzinach na ujemnej temperaturze, go "odmrażać, podlewać wodą"?, czy już przepadł na marne i nim go przefiltrowano rozpadł się na syf, jakieś związki efedryny i pseudoefedryny?
ale...
po cholere kombinujesz? zrób sobie kota przed spodziewaną impreza i lecisz
kompletnie nie rozumiem zamysłu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotestypolicja_0.jpg)
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?
Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.