25 stycznia 2021Syn Bozy pisze: @Limitbreaker uwazasz, że na takim kratomie da się normalnie funkcjonować jako tymczasowy zamiennik bupry? Aby uspokoić skreta wypiłem niedawno herbatkę z 2g ekstraktu x10 (kupionego właśnie w smarcie) pomoc trochę pomogło, ale mimo wszystko sporo brakowało do normalnego samopoczucia, do roboty raczej się nie nadawałem. Nie wiem czy warto to dalej eksplorować, czy szkoda kasy.
Są też ludzie, którzy mocno szukają w tym kratomie pizdy jak po morfinie. Tego tam nie uświadczysz, ale pod kątem "spektrum działania" jest to faza bliższa opiatom niż np. tramadol albo bupra. Osobiście jest dla mnie czołówka opiatów i czołówka dragów.
Na Twoim miejscu wziąłbym 50 albo 100g Green Malaya (najlepszy, zaręczam) w kapsułkach, zaczął od 3-4g per dawka i nie wchodził powyżej 7-10g per dawka, bo to mija się z celem. Jeśli działanie po osiągnięciu "pułapu" kratomu Cię nie satysfakcjonuje, pozostaje spróbować z NMDA albo dać sobie spokój. Gdzie ten pułap jest dla Ciebie, nie wiem, dla mnie wszystko powyżej ~5g działa mniej więcej tak samo (czyt. jestem mocno zajebany), ale ja jestem praktycznie bez tolerki. Im niższych dawek się trzymam, tym dłużej mogę go brać. Redosy trzeba robić co kilka godzin biorąc codziennie. Bez tolerki 3g działa na mnie idealnie pomiędzy stymulacją a zopiaceniem, uspołecznienie jak po empatogenach (super do pracy), 4g jestem zajebany i to nie jest dawka do robienia czegoś a wypoczywania, zaczyna przeważać sedacja.
Po prostu nie pakuj się w "10g nie działa, może 15g zadziała" bo to się nie polepszy i chuj, a można sobie zjebać wątrobę jak @blablab . Koniecznie pierdol te smartshopy, ekstrakty, i kup normalny Kratom Green Malay w kapsułkach (albo proszku jak lubisz ten smaczek) bo jest dużo lepszy niż te ze smartshopów albo dark neta, niebo a ziemia. Ekstraktów to może z tamtego sklepu bym spróbował, ale jako ciekawostkę. Green Malay jest tak dobry, że nie ma sensu w nim nic zmieniać.
Swoją drogą mogę taki Kratom jeść bardzo często i nie mam parcia na "silniejszą fazę", ale to mam tak w ogóle z opio, że nie lubię być zajebany do nieprzytomności i ta kratomowa stymulująca faza mi bardzo odpowiada.
Fun fact: brałem go przez miesiąc 24/7, 3g na początek dnia i potem dorzucanie po 1,5-2g; przestałem brać z dnia na dzień i nie dostałem żadnych objawów odstawiennych. To był jedyny mój taki ciąg na opio w życiu.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
Po dzisiejszym robię przerwę
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cannatobacov.png)
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?
Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/271-216683_g.jpg)
18-letni diler zakopał narkotyki w lesie. Po zatrzymaniu grzecznie zaprowadził tam policjantów
Za posiadanie i udzielanie narkotyków odpowie 18-latek zatrzymany przez lipskich kryminalnych. Policjanci zabezpieczyli środki odurzające oraz wagi, a część narkotyków podejrzany ukrywał w słoiku zakopanym w ziemi. Młodemu mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.