- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
A najgorzej jak zerwie sie film a w domu ma sie inne dragi.
To potem człowiek budzi sie po tygodniu albo miesiącu jak ja raz miałem
I w jebałem albo cholera wie co ale Zniknelo 50g Hexenu
300ml clona po 2mg na 1ml
Zaczalem niewinnie od piwka i clona 1ml
29 kwietnia 2019
Ocknąłem sie 3 maja 2019
Caly miesiąc na urwanym...
A co naodpierdalalem... Szok. To do dziś mi głupio
Muszę cię zmartwić ale to były cztery dni, a nie miesiąc.
Czy wspomnienia powrócą, czy zacznę kojarzyć o czym rozmawiałem z typem przez telefon dwa dni temu? Aktualnie bardzo często udaje, że coś pamiętam.. a w głowie black hole ..
Są jakieś leki które są w stanie odwrócić te szkody?
Łączenie z alkoholem prawdopodobnie spowodowało jeszcze większe uzależnienie.
0,5 mg alpry dziennie? Jeśli ci to "wystarcza", to droga jest prostsza, niż myślisz. Nie znam się na odstawkach, ale po 2 tygodniach lecenia na alprze w dawkach 3 mg dziennie postanowiłem, że przestanę. Nie wierzyłem w to, więc ciągle nosiłem przy sobie buteleczkę z barami. Dwa dni zmniejszałem dawki. Było kurewsko źle, ale wtedy przypominałem sobie momenty poprzedniej odstawki i kumałem, że tak po prostu jest.
Odstawienie to nie wyjebanie całego zapasu do kibla, tylko komfortowe zmniejszanie dawki aż do momentu, kiedy poczujesz się źle, ale będziesz wiedział, że to jedynie kilka dni. Najlepiej dojść do tego momentu wtedy, kiedy nie masz nic do roboty, bo nawet na małym skręcie ciężko cokolwiek robić poza domem.
Trzymaj sobie te tableteczki, ale opanuj się z braniem. Po prostu spróbuj.
Jeśli to nie zadziała, wtedy na ratunek masz jeszcze diazepam, ewentualnie ratuj się samym alkoholem i szlugami.
Nic nie jest stracone, też przy odstawce miałem wrażenie, że to już koniec i tak czy inaczej sięgnę po więcej. Odstawiłem i chuj.
Co prawda 3 miesiące później pojadłem trochę klonów, ale to już inna bajka, bo ja nie bawię się w ciągi dłuższe niż dwa tygodnie. Wszystko w miarę.
Myślę, że gdybym brał samo benzo to nie było by tak destrukcyjne. Jednak po wzięciu alpry załącza mi się ssanie na alko.
Nie polecam nikomu tego miksować.
Dzięki za uwage xD
Kiedyś przyjęta 0, 25 alprazolam i rozsądna ilość alkoholu pita po woli, nie spowodowała takiego rozpieprzenia w glowie. Wręcz przeciwnie - takie połączenie dało mi duży wyrzut euforii. Aż chciało się żyć.
Wycięto zbędny cytat - starysteve
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-453330.jpg)
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków
Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.