TALK - Rozmowy [H]

[Aquilla1]

Może nie do końca to będzie w tym temacie ale jest na pewno związane z działaniem metkatu. Otóż ponieważ musiałem odstawić kota,bo zaczynam mieć dziwne objawy (:( ) to znalazłem połączenie które bardzo przypomina kota w działaniu-PEA+sele, w odpowiednich proporcjach daje podobne działanie jak kot. I nie ma manganu! Takie moje porównanie, czy ktoś też zauważył to?

[Anabolik]

@Aquilla1 fajny mix jak wpadłem w trans to soczyste sniffy szły co 20min nawet plusem cena pea a zarazem minusem ... ale przemysł to dobrze czy ci to wysterczy bo selegilina cię uwiaze i nie będziesz za bardzo miał co ćpać poza pea i modulatorami GABA przez kilkanaście dni minimum

[Pablesco]

Znajomy opiatowiec, który zaczynał od kompotu by później brać Majkę, fenta i oksy uwielbiał metkatynon do tego stopnia, że potrafił i 10 paczek dziennie zrobić. Zmarł na ogólne wycieńczenie organizmu w wieku 39 lat.

[Kosmaa]

Jakiś miesiąc temu spróbowałem metkata. Prawdopodobnie już nigdy więcej tego nie zrobię z szacunku do siebie ale działanie suuper. Bardzo mi się podobało, miałem nawet ciarki na głowie. Zjazd okropny.. Myślałem że zejdę na zawał (pewnie synteza hujowa wyszła).

[peakyblinder94]

@Kosmaa Prawdopodobnie coś z syntezą nie tak poszło, skoro miałeś duży zjazd. Spróbuj następnym razem metody na zimno z octem po reakcji. Dobry metkat praktycznie nie wywołuje zjazdu. Nie wiem jaką drogą podajesz, ale następnym razem polecam IV, niezapomniane wrażenia :D Chociaż i tak przy PO poczujesz różnicę na pewno.
Pozdrawiam

[hyber123]

Jak można polecać komuś dawanie po kablach ???

[DuchPL]

...Nie wiem jaką drogą podajesz, ale następnym razem polecam IV, niezapomniane wrażenia :D Chociaż i tak przy PO poczujesz różnicę na pewno.
Pozdrawiam

kurde jak Cię szanuję ziomuś za wiedzę na temat efedronu, tak samO jak poprzednik - niepopieram -POPIERANIA metody iv

metkatynon + iv = PEWNE UZALEŻENIENIE



UNIKAĆ TEGO JAK OGNIA!
Polecić to ja mogę -> jeżeli się już ktoś uprze na efedron - to kryształ tego narkotyku
Uwaga na dawki - wartość aktywna zaczyna się już od 50mg.

[peakyblinder94]

@DuchPL
Rozumiem o co Ci chodzi, oczywiście nie zachęcam nikogo do brania jakichkolwiek narkotyków. "Polecam" w takim sensie, że wtedy doświadcza się pełnego potencjału substancji, ale nikt nie powinien próbować i zaczynać z narkotykami.
Dla informacji, by wszyscy wiedzieli jak jest:
Potencjał uzależniający metkatynonu IV wygląda w ten sposób, że zaczynając o godzinie 20.00 pierwszy strzał, kończyłem maraton efedronu o godzinie 7.00 rano, gdy musiałem się zbierać do pracy. A cała noc wyglądała tak - strzał, 15 min euforii, 30 min fazy, następnie ogromne ciśnienie, do nocnej po Acatar, procedura przygotowania, strzał. I tak w kółko, przerabiałem 8-10 pak za nockę, więc to może dać do myślenia i wyobrażenia sobie jak wygląda potencjał uzależniający. Przestrzegam przed tym, co nie znaczy, że obiektywnie wrażenia nie są niesamowite, bo są, stąd się bierze ciśnienie na więcej. Na szczęście takie maratony zdarzało mi się robić raz w tygodniu, gdy miałem ciśnienie na opio a starałem się je zagłuszyć efedronem. Taki sposób ładowania metkata też szybko ukróciłem, bo raptem po 8 tygodniach, gdy znów wróciłem pełną parą do opioidów i zacząłem strzelać codziennie oksykodon i morfinę.
I masz rację jak najbardziej, że jest to NIEBEZPIECZNE, bo przy tym narkotyku występuje coś w rodzaju chwilowego opętania, dopóki nie zaspokoisz demona i na granicy przedawkowania uznasz, że na dziś już dość.
Bezpieczniej jest brać doustnie, ciśnienie na kolejną dawkę u mnie przy tej ROA nie występowało w ogóle. I uważam, że to bardzo ciekawy narkotyk na imprezę raz w miesiącu, gdy chcemy urozmaicić zabawę, wygadać, wytańczyć się i przy tym wypić więcej niż normalnie, bo na efedronie ciężko się upić.
Dziękuję Ci za zwrócenie uwagi na to co napisałem, leci karma.
Pozdrawiam serdecznie

[Trzepomajster64]

Jak to jest w końcu z tym stosunkiem neuroprzekaźników, które uwalnia kotek? Sprzeczne źródła widzę, bo jedno podaje, że rusza też serotoninę, a inne że sama dopamina

[junkiexl]

..Potencjał uzależniający metkatynonu IV wygląda w ten sposób, że zaczynając o godzinie 20.00 pierwszy strzał, kończyłem maraton efedronu o godzinie 7.00 rano, gdy musiałem się zbierać do pracy. A cała noc wyglądała tak - strzał, 15 min euforii, 30 min fazy, następnie ogromne ciśnienie, do nocnej po Acatar, procedura przygotowania, strzał. I tak w kółko, przerabiałem 8-10 pak za nockę, więc to może dać do myślenia i wyobrażenia sobie jak wygląda potencjał uzależniający. Przestrzegam przed tym, co nie znaczy, że obiektywnie wrażenia nie są niesamowite, bo są, stąd się bierze ciśnienie na więcej. Na szczęście takie maratony zdarzało mi się robić raz w tygodniu, gdy miałem ciśnienie na opio a starałem się je zagłuszyć efedronem. Taki sposób ładowania metkata też szybko ukróciłem, bo raptem po 8 tygodniach, gdy znów wróciłem pełną parą do opioidów i zacząłem strzelać codziennie oksykodon i morfinę.
I masz rację jak najbardziej, że jest to NIEBEZPIECZNE, bo przy tym narkotyku występuje coś w rodzaju chwilowego opętania, dopóki nie zaspokoisz demona i na granicy przedawkowania uznasz, że na dziś już dość...

Dokładnie tak samo jest przy każdym spidzie czy to amfa czy meta czy mefedron, jeśli ładujesz iv ,to wygląda to podobnie strzał chemiczny orgazm, robienie działki ,strzał , rozpuszczanie prochu, strzał ,szukanie żyły, maraton kończy się wtedy gdy kończy się towar, albo staje serce, lub człowiek czuje pewnego rodzaje przesycenie substancją. Moim skromnym zdaniem zdrowsze jest zrobienie worka białka niż 7 opakowań efedryny utlenionej nadmanganianem.