Oczywiście w wieku 17 lat był już pierwszy alkohol, ale o dragach jeszcze wtedy nikt nic nie wiedział.
19 czerwca 2020jezus_chytrus pisze: Za moich czasów nie było gimby, a w liceum po szkole grało się w kosza / nogę : )
Oczywiście w wieku 17 lat był już pierwszy alkohol, ale o dragach jeszcze wtedy nikt nic nie wiedział.
W pracy nigdy nie bylem pod wplywem,a i tak mnie wyjebali nie raz.
Raz był tak najebany, że trzeba było go wynosić z łazienki i odstawić do kąta, żeby wytrzeźwiał. Trzymali go tylko dlatego, że jak już doszedł do siebie, to był mega użyteczny i dobry.
21 czerwca 2020Brutalny pisze: ja swego czasu lubiłem sie zjarać w pracy i na czilku sobie robić nawet wtedy zaczynało mi się chcieć pracować , ale pisze tu o pracy fizycznej co za dużo nie trzeba było myśleć , szybkie jakoś bardziej mi sie na melanż nadaje niż do pracy , nie lubie wystrzelony pracować bo w głowie mam tylko alk i zabawe
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
