Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
14 listopada 2019Southh pisze: Ja się trzymam biorąc opio sporadycznie - lubię ten relaks, ale szczęśliwie nigdy mnie to jakoś bardzo nie absorbowało. Może dlatego, że nie walę iv i nie daję się na to skusić :) A może to po prostu nie mój profil substancji.
Opio pokazuje pazur dopiero przy uzależnieniu, sporadyczne dawki tego nie dadzą. Jak przyciśnie Cię ostry skręt to zapodane w tej chwili DHC czy przykładowo Oksy zmiecie Cię z planszy, poczujesz pięciogodzinny ciągły orgazm a każda Twoja myśl będzie piękna i bajkowa
i tak w kółko skret-bajka-skret-raj
Myślę, że Michał chciałby żebyście wiedzieli, bo był bardzo przywiązany do forum, tutaj czuł się akceptowany, czuł, że w końcu ktoś go docenia. „Warszawski Ćpun” czyli Michał B. umarł we wrześniu 2018 roku, przedawkował.
Poznaliśmy się na terapii, której oboje nie skończyliśmy. Był bardzo wrażliwym i zagubionym chłopakiem i jego historia idealnie pokazuje do czego prowadzi branie narkotyków. Ja widziałam w nim ból, ale także piękno. Wrażliwość, nieśmiałość i to wszystko było opakowane w fałszywą pewność siebie. Patrząc mu w oczy widziałam tylko speszony uśmiech i oczy błądzące gdzieś po podłodze.
Wiadomość o jego śmierci zabiła też coś we mnie.
Branie narkotyków to iluzja, iluzją tez było to, że bez żadnych starań On wyjdzie z dragów.
Stworzył swoją postać jako legendę tutaj, mówił, że to tylko maska i sposób na wyrażenie tego czego wstydził się wyrazić w realnym życiu czyli władczość, sarkazm, cynizm.
Mnie znajomość z nim zmieniła, pokazała, że nie chcę brać narkotyków.
Jestem trzeźwa od października 2018 roku i już zawsze będę.
Na myśl o nim zawsze czuje pustkę, ale to nic nie zmienia, bo jego już nie ma.
Czasami sobie wyobrażam, że to tylko kiepski żart, a On sobie żyje gdzieś szczęśliwie, ale niestety tak nie jest.
Warszawski Ćpun mówi ostatnie „dobranoc”.
Pozdrawiam cie czlowiekdemolka aka Warszawski.
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Zajechany na 102 udawał najmądrzejszego i sam chwalił się swoim dorobkiem na h
Walil też coś po kablach pamiętam i wpadł do mojego pokoju, wyjebał się na ziemię i stare alkusy kazali mu wypierdalac
Szkoda że umarł ale tak się kończą nałogi niestety
Szpital, pucha, trumna
Moze być różna kolejność
To pokazuje że jeden błąd i z normalnego człowieka możesz zrobić się bejem. Dlatego nigdy nie ponizsjmy takich ludzi, raczej zastanówmy się gdzie trzeba popełnić błąd
Czy błędem jest ciekawość spróbowania? Jeden jest bardziej ciekawski, drugi mniej - na tej podstawie nie wyznaczamy kto jest śmiechem a kto kimś . Pamiętajmy że jazdy chciał się tylko trochę pobawić a potem przestać, nikt nie zakładał śmierci w toi toiu i robieniu lasek za działkę hery ..
Że taki z pozoru przyjazdy mak kryje w sobie taki szatański mrok jakim są opiaty
Spójrzmy na to głębiej. A nie tylko prymitywne ,: ten to ćpun to chuj mu w mordę niech zdycha, a ten prawowity obywatel zapierdala na trzyzmianowke to szacun dla niego
gdy urodzi mi się córeczka, nazwę ją majeczka
Marzenia to metylofenidat ✓, morfina ✓ , MXE X
gdy urodzi mi się córeczka, nazwę ją majeczka
Marzenia to metylofenidat ✓, morfina ✓ , MXE X
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
