Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 1033 • Strona 68 z 104
  • 159 / 20 / 0
Małe dawki 15 max 30 mg mają działanie nasenne potem lek działa już inaczej, bardziej pobudza i traci możliwości uśpienia (mój dr mi wytłumaczył to). 15 usypiało mnie lepiej niż 30 - wiem z doświadczenia. Teraz jestem na mianserynie i moim zdaniem nasennie działa lepiej- może też spróbuj tego leku.
Uwaga! Użytkownik rangczu jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1229 / 180 / 0
Dawka 15 mg tylko za pierwszym razem na mnie podziałała, ale byłem podpity wtedy. Następnego dnia nic. Wczoraj 30 mg i lekkie zmużenie i sen około 2 godzin. Musiałem 10 mg zolpi wziąć żeby usnąć. Nastepnym razem może spróbuje 45 mg ale wątpie czy podziała. Jednak na mnie słabo działa ten lek.
  • 159 / 20 / 0
Wiesz co wydaje mi się że to dlatego bo bierzesz ten zolpidem. Daj mirtazapinie jeszcze szansę, nie zwiększaj tak szybko dawek! Leczysz się na własną rękę? Jedź na 1 dawce przez tydzień albo nawet dłużej (cóż, musisz odcierpieć WD zolpidemu), masz teraz bezsenność z odbicia po zolopidemie sam tak miałem to nawet leki mogą nie pomóc musisz to przeczekać. Potem jak ocenisz że słabo to mianseryna koniecznie bez zolpidemu ja ją zażywam i na mnie jeszcze lepiej działa od mirtazapiny nie żongluj tak dawkami bo niejeden skończył tak w psychiatryku to kolego psychotropy są jednak więc lepiej pod kontrolą specjalisty!
Uwaga! Użytkownik rangczu jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1229 / 180 / 0
Jeśli chodzi o mirtę to sama lekarka mówiła że mogę brać 1/2 - 2 tabletki mirty, więc to raczej nie jest coś niebezpiecznego. Powiedziała mi również że ten lek jest bardzo bezpieczny i nie uzależnia, ale w necie natknąłem się na opinie ludzi którzy "schodzą z mirty" , "próbują z niej wyjść"...
Od zolpidemu miałem przerwe 4 dni i w nocy dzisiaj po tych 4 dniach zarzuciłem 10 mg żeby dalej zasnąć i dało rade, spałem do 8, ale staram się jednak unikać wszelkich benzo i nie-benzo jak tylko to możliwe. Miesiąc ponad z klonami, alprami i zolpi, starczy bo się wpierdole w to gówno. Im więcej dni jestem bez benzo to mam większą satysfakcje, mimo że męki na psychice ogromne.
  • 159 / 20 / 0
W zolpi pewnie już jesteś wpierdolony chyba powiedziałbym też lekarzowi o tym właśnie poza tym nie zwiększaj dawek powyżej 30. Po jakimś roku przestała mnie działać to ja wtedy zamiast zwiększyć zacząłem brać 15 mg a nie 30 i zacząłem w końcu normalnie spać. No a potem na mianserynę wszedłem dla mnie działa super.
Uwaga! Użytkownik rangczu jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 39 / 4 / 0
Czy biorąc mirtazepine przed spaniem można palić trawę? Bo piwo generalnie wydaje mi się, że nic nie robi, oprócz tego że bardziej kładzie do snu. Mało postów generalnie o tym widziałem, kiedyś czytałem że ktoś zachwalał, a w jakiejś innej książce dla psychiatrów widziałem że to połączenie jest odradzane. Co o tym sądzicie?
  • 1229 / 180 / 0
@rangczu w takim razie chyba dzisiaj spróbuję znowu 15 mg mirtazapiny, jak znowu nie podziała nasennie to może po jakimś czasie da chociaż działanie antydepresyjne.
  • 3454 / 1110 / 0
@donnerkebap, marihuana osłabi efektywność terapii i może mieć negatywny wpływ na neuroprzekaźnictwo lub/i interakcje, ale generalnie, tak, można zapalić przed snem.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 1229 / 180 / 0
@rangczu nie wiem czy to placebo ale wczoraj zażyłem tylko 15 mg mirty i do tego buh mj i oprócz jednej pobudki o godzinie 3 to spałem elegancko, chyba rzeczywiście lepiej brać te 15 mg. Aż się rano jeszcze zamulony lekko zastanawiałem czy przypadkiem nie dojadałem zolpi albo mirty w nocy, ale nie, sprawdziłem i nic nie dobierałem
Ostatnio zmieniony 23 czerwca 2020 przez rooney, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 80 / 1 / 0
19 lutego 2020matchrzan pisze:
Jem Mirtor (Mirta) 7,5mg (pół tabletki) mi starczy żeby usnąć, ale serce mi zaczyna szybko bić. Mojej znajomej też to się zdarza. Czy komuś też mirta wpływa na serce?

Dodatkowo budzę się po mircie strasznie głodny, oraz w czasie dnia pojawia mi się głód którego nie mogę niczym zajeść. Co jest dobrą alternatywą na mirte?
Mam podobnie przy 30mg. W dzień wpierdalam jak głupi, w pracy zawsze mam coś w kieszeni do jedzenia. Nawet myślę żeby coś opierdolić heh. Serce czasem szaleje przed zaśnięciem. Zwykle mam tak po dragach albo jak wypiję browca lub zapalę zielone. Nasennie bardzo dobrze działa, po przebudzeniu mam 5 minut nieogaru.
ODPOWIEDZ
Posty: 1033 • Strona 68 z 104
Newsy
[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.