TALK - Rozmowy [H]

[przodownik]

dzisiaj rozłożę sobie nieco dawki, tak, aby nie walić od razu bomb po 300 mg. mimo mojego stażu taka dawka powoduje to upojenie i czuję aż zbyt wyraźnie te efekty. dzisiaj spróbuję 150 mg pregabaliny i zobaczę co dalej. być może wezmę jeszcze w ciągu dnia, jeśli będzie za słabo. brałem tyle przy pierwszym teście i efekty były raczej słabo natężone. muszę też oszczędzać, bo na wyjazd wziąłem tylko jeden listek w domu czeka na mnie cała paczka Lineforu. przy okazji zawsze będę sobie ją kołował, tak, żeby mieć większy zapas. myślę, że wersja 150 mg w kapsułce byłaby dla mnie idealna.

słyszałem też, że połączenie pregabaliny i baklofenu dobrze imituje fazę, która występuje po GHB bądź GBL. niedługo chyba przetestuje ten miks i zobaczę jak to wygląda w praktyce. baklofenu zjadłem sporo i znam dobrze jego działanie, sam on w pewnym sensie przypomina działanie giebla, i to w wieku aspektach. z Lineforem powinno być to wzmocnione.

[WALLSTREET]

słyszałem też, że połączenie pregabaliny i baklofenu dobrze imituje fazę, która występuje po GHB bądź GBL.

Zgadza się, tutaj połączenie daje fajną fazę.
W moim przypadku 50 mg baklofenu i 150 pregabaliny miło klepie.

[bulku]

Faza pregabalinowa mi cholernie nie pasuje do tego czuje się jakiś mega osłabiony.

Zajebista ta pregaba rekomenduje jednak.

Uwielbiam taką spójność i sceptyczność. Also, chyba nie czytałeś tego wątku, jeśli wierzysz w korzystny efekt terapeutyczny.

[Pablesco]

Czy pregabalina wychodzi jako np: benzo na zwykłych testach szpitalnych?

[PolskaCebula]

Nie

[NegatywneWibracje]

no ludzie kochani, gram/doba i stoję pod ścianą, chroniczne niedojebanie. Mam jeszcze tydzień wolnego to może uda mi się ze trzy dni przerwy zrobić. ale na tym etapie zależności psychicznej i bądź co bądź, fizycznej, to już będzie hardkor. a kołowanie stale pregi by mieć te 30g/miesięcznie jest już męczące logistycznie i finansowo.

ale tak z boku patrząc i porównując to do uciążliwości wjebki w benzo, GBL, opio, baklo nawet- nie ma co jęczeć jak pizdeczka, nie jest źle.

martwi perspektywa całkowitej odstawki, trzy tygodnie psu w dupę. i to poczucie obrzydliwości wszystkiego, brrr, na bodźce percepcyjne mój mózg reaguje jak na zgniłe mięso.

[Marcins96]

Z całą stanowczością stwierdzam ze u mnie odstawka grama pregabyn(gram brany przez może 3 tygodnie) była takim pieklem, że odstawka kody, relanium, czy alkoholu była przy tym miła zabawą

Nawet odstawka oxy branego przez 5 dni w dawkach 240 mg przy pomocy pregaby była pikusiem

Pregaba jest genialna do odstawki opio czy alko. Bierzesz 4 dni po 300mg i piątego dnia przy w miarę silnej woli jesteś wolny . Ale nie kurwa tygodniowe ciągi bo to już przesada

Współczuję Ci koleś

[pomasujplecki]

Faza pregabalinowa mi cholernie nie pasuje do tego czuje się jakiś mega osłabiony.

Zajebista ta pregaba rekomenduje jednak.

Uwielbiam taką spójność i sceptyczność. Also, chyba nie czytałeś tego wątku, jeśli wierzysz w korzystny efekt terapeutyczny.

Nie przeczytales że zrozumieniem albo zbyt chaotycznie napisałem.
Używam pregaby tylko do zniwelowania skręta fizycznego po opio do czego się nadała idealnie.

[Marcins96]

Fizycznego i psychicznego tym bardziej

[n23]

Pregaba nadaję się do zejścia z klona ?