Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1833 • Strona 101 z 184
  • 5125 / 889 / 0
Glowna roznica jest taka, ze keta to pustelnicza uzywka . Nie masz po tym empatii, raczej czas chce sie spedzac sam ze swoim mozgiem w tym stanie. Ludzie sa wrecz przeszkadzajacy, irytujacy. W malych dawkach tego efektu az tak duzego nie ma, ale w wiekszych to mocno introspektywny drag. No dziala jak dysocjant po prostu.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 3362 / 350 / 0
Dokladnie tak. Nie masz ochoty z ludzmi byc, ani nic robic, jedynie muzyka moze byc, chociaz i tez nie zawsze. Znieczula, wrecz zombifikuje. Podczas fazy dialog jest mozliwy tylko o wrecz najdziwniejszych rzeczach. W najglebszych czelusciach umyslu mozna sie napotknac na skrywane demony ktore potrafia wystraszyc na smierc.

A i tak czlowiek ciagle chce wracac do tej dziury dysocjacyjnej
  • 3177 / 889 / 5
No ja akurat ketową interakcję lubię bardzo. Jesttl to też dosyć popularna imprezowa używka.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
  • 2809 / 364 / 0
Czyli mówicie ze lepiej z tej dwójki emka / keta , lepiej emka ?
  • 3177 / 889 / 5
Dla mnie lepiej obie na raz ale zależy czego ty oczekujesz.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
  • 2809 / 364 / 0
09 czerwca 2020DelicSajko pisze:
Dla mnie lepiej obie na raz ale zależy czego ty oczekujesz.
Oczekuje hmm euforii mega dobrego samopoczucia MAX empatii itp tej miłości do świata pewności siebie chęci do rozmowy
  • 3177 / 889 / 5
To na pewno nie keta.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
  • 430 / 26 / 0
09 czerwca 2020michass90 pisze:
09 czerwca 2020DelicSajko pisze:
Dla mnie lepiej obie na raz ale zależy czego ty oczekujesz.
Oczekuje hmm euforii mega dobrego samopoczucia MAX empatii itp tej miłości do świata pewności siebie chęci do rozmowy
To o czym mówisz dadzą ci empatogeny, dysocjanty to raczej drug dla samotników.
  • 2809 / 364 / 0
11 czerwca 2020papiereklakmusowy pisze:
09 czerwca 2020michass90 pisze:
09 czerwca 2020DelicSajko pisze:
Dla mnie lepiej obie na raz ale zależy czego ty oczekujesz.
Oczekuje hmm euforii mega dobrego samopoczucia MAX empatii itp tej miłości do świata pewności siebie chęci do rozmowy
To o czym mówisz dadzą ci empatogeny, dysocjanty to raczej drug dla samotników.
Tak myślałem że empatogeny bo takim jest m.in MDMA .
  • 77 / 7 / 0
A czemu mając wiedzę o MDMA, założyłeś, iż keta może z nią konkurować na płaszczyźnie empatii I samopoczucia? Mnie w małych dawkach keta robotyzuje, w dużych wciąga w wir. Euforia jest taka stricte "samotnicza", nie ma to nic wspólnego z euforią ogólnie rozumianą, a I nawet ta dziwna nie zawsze mi się załącza.
ODPOWIEDZ
Posty: 1833 • Strona 101 z 184
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.