Zapraszam do dyskusji.
Teraz dopiero wiedzą co to żel antybakteryjny, a jak kiedyś kupowałem w aptece, to wszyscy pytali po co mi to.
Pandemia dopiero otwiera oczy najwidoczniej.
bo nie rozumiem...
Jakie pasty do zębów polecacie, lubicie szare mydło, prysznic czy jednak wanna. Itd.
Myślałem, że temat coś ruszy.
18 kwietnia 2020VERBALHOLOGRAM pisze: Ja nie jestem na takim poziomie dbania o siebie że rano i wieczór reżim, ale pozwalam sobie jak jest spokój psychoruchowy, z tym że jak już poczuję że się nadmiernie pocę to od razu szorstka gąbka idzie w ruch, ja mam problem bardziej z prześmierdniętymi ciuchami, bo mogę się spocić nawet zimą na mrozie, genetycznie tak mam. Zaraz rymowanki częstochowskie będą, typu brudas grubas itp.
Tylko na milosc boska trzymaj sie ulotki bo poparzysz skore jak bedziesz za czesto stosowac.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
kurde, pamiętam jak za łebka nurkowałem w wannie z okularami do pływania, a teraz nóg nie mam jak wyprostować. BTW. jak już się kąpię w całej wannie wody, to nie ma bata żebym nie skojarzył tego ze śmiercią Jima Morrisona,
Bo jak to powiedział, w wannie pływasz we własnym brudzie.
Nie każdy ma i to, i to.
Czyli najlepiej byłoby szybki prysznic, i do pełnej wanny, z butelka dobrego wina.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
