Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Oj, bardzo ryzykowne stwierdzenie, tu bym się nie zgodził.
Jasne, że są bezpieczniejsze niż np. alkohol, i większość z nich przemija po pewnym czasie, ale nie znamy w pełni tego mechanizmu.
Za Ashton Manual:
"Pewna liczba osób, które odstawiły benzodiazepiny, cierpią z powodu objawów przewlekłych, które mogą trwać wiele miesięcy, a nawet lat. Szacuje się, że taki „syndrom poodstawienny” rozwija się u 10-15 procent pacjentów.
Symptomy (...) które najczęściej mogą trwać długo. Należą do nich lęk, bezsenność, depresja, różne objawy zmysłowe i motoryczne, zaburzenia trawienne oraz osłabiona pamięć i intelekt."
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
jak wezme alpre w domu to tak jakbym nic nie wzial oprocz tego że sennosc mnie lapie, natomiast klon to co innego, czuje relaksacje miesni no i wlasnie to uczucie ze "cos jest inaczej niż na trzeźwo". czy to może kwestia dawki? chociaz 2 mg klona juz czuje, a niedawno 3 mg alpry i zero
jestem wyjątkiem czy to normalne? nie jestem czestym benzozerca wiec nie do końca się orientuje
*tabelka trochę przekłamana, ale z grubsza się zgadza i pokazuje ogólny profil substancji
Na mnie klon działa bardzo mózgojebnie i nasennie
28 marca 2020przodownik pisze: po tak długim czasie schodzenie musi być przeprowadzone stopniowo i najlepiej przy pomocy leków wspomagających. w przypadku benzodiazepin ten proces jest raczej długotrwały, po tak długim ciągu nie odstawisz ich w dwa tygodnie. im wolnej się będzie schodzić, tym mniej nieprzyjemności przysporzy odstawka. można też ciąć szybko, ale takie rzeczy trzeba sobie przemyśleć i dobrze zaplanować. żadnych długotrwałych uszkodzeń leki z tej grupy nie powodują.
Jest jakaś alternatywa ?
29 marca 2020Czary pisze: sorry ze sie wtrace ale chcialem zadac takie pytanie - czy wy też bardziej "czujecie" klonazepam niż np. alpre? tzn klon ma w sobie cos takiego ze czuc ze jesteśmy pod jego wplywem, przynajmniej ja tak mam
jak wezme alpre w domu to tak jakbym nic nie wzial oprocz tego że sennosc mnie lapie, natomiast klon to co innego, czuje relaksacje miesni no i wlasnie to uczucie ze "cos jest inaczej niż na trzeźwo". czy to może kwestia dawki? chociaz 2 mg klona juz czuje, a niedawno 3 mg alpry i zero
jestem wyjątkiem czy to normalne? nie jestem czestym benzozerca wiec nie do końca się orientuje
W niedziele 12mg dokladane po 2-4mg co 30 minut plus litr wina i w sumie to lekka pizda, zadnej ekstra motywacji, nic, nawet alkoholu nie czułem.
Czy to możliwe, ze jednorazowa srodowa esakapada wykurwiła mi tolerancje w kosmos?
Bardziej martwi mnie ilość, bo paczke alproxu zjadlem na dwa razy, zestala jedna.. to jednak nie to co rc etizolam, ktory o zgroozo - jest lżejszy niz apteczna alpra i o zgrozo2 tanszy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.