Czy korzeń voacangi i ibogainy ma takie same działanie?
Plan mam taki żeby kupić ze 200 gram i stopniowo odstawiać klony i opio przy braniu ustalonej dawki codziennie.
Potrzebuje tylko informacji czy to jak ibogaina powoduje po czasie obojętność na narko czy nie bo w całym temacie nikt o tym nie wspomniał... a voacanga z tego co wiem jest ściśle powiązana z ibogainą. (?)
uncouth pisze:Ilość nasion - 104. Pogryzione i połknięte. Przy którymś tam z kolei poczułem klej oblepiający całe ciało i wylewający się ze środka, takie kwaśne coś, nie wiem jak to inaczej opisać, trwało to chwilę. Efekty właściwe - stymulacja, ale nie taka durna jak po fecie, czy termosie kawy, tylko taka, powiedzmy łowcza. To plus uczucie doskonałego bezruchu - kiedy skupiłem się na tym, mogłem w takim stanie trwać i trwać, bez najmniejszego drgnięcia, nawet oddech był spłycony. Słuch, wzrok - wyostrzone, nie wiem o ile, ale na pewno były lepsze, niż u przeciętnego mieszczucha. Zresztą ten bezruch całkiem jak po Piri Piri. Temperatura nieco podwyższona. Problemem okazało się proste liczenie i wpisanie wiadomości w telefonie, zapewne na polowaniu tego się nie robi. Czas przyjęcia - 12.00. Poszedłem spać koło 1.00 i do tego czasu cały czas czułem wyżej opisane. Sen zwyczajny, bez żadnych zauważalnych zmian. Za to w ciągu dnia było tak jakby obok, tzn. wszystko niby tak samo, ale w takim stanie zawieszenia pomiędzy, charakterystyczny stan dla pewnych form medytacji. Ogólnie - pozytywnie.
Przy okazji - do kogo i gdzie tu się zwracać z sugestiami? Z góry dzięki.
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
Ja też. I potwierdzam, mdłe to, niedobre. Stymulacji nie uświadczyłem, byłem na PST. Własnie przygotowałem sobie 2,5g + wygotowane 2g. W takich dawkach to ponoć się powinno pić. Alkaloidy voacangi nie są tak skuteczne jak ibogaina (której jest malutko w tej roślinie), ale posiadają podobne właściwości. Antagonizm NMDA i ago-antagonistyczne działanie na receptory opioidowe odpowiada za efekty. Na przykład taka koronaridyna dodatkowo inhibituje AChe, ale nie łączy się z receptorami sigma, jak inne alkaloidy ibogi.
http://www.ibogaine.desk.nl/alkaloids.h ... c444360985 - tutaj o farmakologii ibogainy i pochodnych.
Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.