Interesuje mnie co można dostać legalnie lub w miare łatwo na Ukrainie
Jak jest z kodą lub benzo? Slyszalem ze w niektorych "specjalnych" aptekach mozna latwo dostac bez recepty.
Sa kary za posiadanie?
pozdro
10 września 2018gewro37 pisze: Siema, szukałem informacji ale najnowsze wspisy były sprzed kilku lat
Interesuje mnie co można dostać legalnie lub w miare łatwo na Ukrainie
Jak jest z kodą lub benzo? Slyszalem ze w niektorych "specjalnych" aptekach mozna latwo dostac bez recepty.
Sa kary za posiadanie?
pozdro
jak mi przekminiał ceny dragów, to wychodziły dość tanio w przeliczeniu na złotówki
26 września 2018Amadeusz626 pisze: Nie wiem jak z Ukrainą ale na Białorusi przeszedłem 3/4 aptek w Brześciu i nigdzie nie sprzedali żadnego benzo.
Byłem na Sylwestra na Ukrainie i aktualnie ludzie boją się palić. Dostępność słaba, z cenami nie wiem, ale z tego co pamiętam to mówili w euro (zgaduję więc, że europejskie). Znajomy Ukrainiec mówił, że on sam oduczył się jarać, bo jak Cię zgarną i nie powiesz skąd masz to w najlepszym wypadku dostaniesz srogi wpierdol. W najgorszym zgarną Cię i długo nie wypuszczą. Prawo tam to raczej fikcja, jak z resztą na wschodzie.
Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
