Szukam dla siebie jakiegoś prywatnego ośrodka detoksykacyjnego. W publicznym sobie nie daje rady nie jestem przyzwyczajony do takich ubogich warunków więc chce iść prywatnie.
Musi to być detox dla opiatowcow
Zakladam ten temat tez po to aby mozna bylo rozmawiac na temat prywatnych detoksów
Przynajmniej wtedy tak było. Terapeuci, prowadzący to miejsce, jak i ludzie tam się leczący generalnie są bardzo mili.
Gdzie mnie wylecza z uzaleznienia od brania amfetaminy?
Nie widze juz innej mozliwosci, poza terapia. I wychodzi na to, ze to bedzie ta ostatnia deska ratunku.
Silna wolo. Jak moglem nie zauwazac, kiedy cie powoli tracilem.
Silna wola nie istnieje, na odwyku się dowiesz dlaczego ;)
Byłem w prywatnym, póki co czysty już prawie 7 miesięcy ( też amfetamina), sam odwyk to nie wszystko, trzeba kontynuować terapie po nim, jakieś mittingi (inaczej się nie da, pierwszy cięższy głód i finito). Wiadomo prywatny to koszta i nie ma co się nastawiać że po 4-6 tygodniach można wracać do domu.
Napiszę ci w prywatnej wiadomości gdzie byłem itd
Wyposazenie osrodka, jakies luksusy itp. to kwestia drugorzedna, dla mnie niemal calkiem bez znaczenia. Liczy sie przede wszystkim kadra.
Niech ktoś mi powie gdzie jest coś dobrego i zrozumieją cierpienie benzo skrętu...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/c0704164-36f4-44ee-a865-aa18015237db/cokane.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250730%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250730T032601Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=d5a594c2236eb5366a3125cfe3e4a38e703bbe5fa759ecf24454f9c970d3631b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.