ODPOWIEDZ
Posty: 99 • Strona 7 z 10
  • 1067 / 206 / 0
13 lat a potem do osiemnastki zdarzały się tygodnie na sucho. Potem dwa trzy dni. Teraz od około 7 lat mało kiedy mam dzien , żeby chociaż ciut się nie upodlić. Jak już to mam zjazd wtedy. Tak mi to weszło w obieg że nawet nie nazwałbym tego nietrzeźwością. Taki suplement diety.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 1455 / 596 / 0
Pytanie tendencyjne , zaklada z gory , ze bycie trzezwym jest czyms lepszym niz bycie nie-trzezwym %-D Podswiadomie tworzy poczucie winy za niebycie (wystarczajaco) trzezwym .

Ale zeby nie robic zbytniego offtopu - wiekszosc czasu jestem trzezwy , przez co tripy sa czyms odswietnym i jeszcze bardziej wyjatkowym . Najmniejszy odstep jaki uwazam powienien byc to taki , ktory zeruje tolerke .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 9 / 2 / 0
7 dni
  • 9 / 2 / 0
To naj gorszy okres w moim życiu od 7 miesięcy tylko tydzień. Brak sił do walki
  • 5209 / 922 / 0
Zdecydowanie za długo :-)
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 2814 / 365 / 0
28 lutego 2020CieplaPoduszka pisze:
Pytanie tendencyjne , zaklada z gory , ze bycie trzezwym jest czyms lepszym niz bycie nie-trzezwym %-D Podswiadomie tworzy poczucie winy za niebycie (wystarczajaco) trzezwym .

Ale zeby nie robic zbytniego offtopu - wiekszosc czasu jestem trzezwy , przez co tripy sa czyms odswietnym i jeszcze bardziej wyjatkowym . Najmniejszy odstep jaki uwazam powienien byc to taki , ktory zeruje tolerke .
To mam podobnie do Ciebie .. mnie jakos do alko wgl nie ciagnie ... ale opio czy benzo badz psycho to : ❤ bardzo chetnie
  • 4 / 2 / 0
Z tego co pamiętam tak gdzieś do momentu majówki 2012 gdzie przepiliśmy na ostro cały tydzień - powrót koło 3:00-6:00 i już startowaliśmy lada moment od 10:00 czy 13:00 gdy doszliśmy do siebie, ale było ciężko. Przed tym epizodem pamiętam, że na drugi dzień po libacji alkoholowej na samą myśli o alkoholu zbierało mnie na wymioty. To też potwierdzi sporo osób, że pęka gdzieś ten zalążek uzależnienia gdy zapija się na drugi dzień kaca, a to jest już maraton.

Ogólnie najdłużej nie piłem od 20 grudnia 2017 do 8 stycznia 2019. Ogólnie alkoholizm w Polsce jest straszliwą plagą w obecnych czasach, ale o tym głośno się nie mówi. Wszystkie moje najgorsze problemy w życiu, miałem właśnie przez alkohol.
😎 ArdnaS SandrA
"Sztuka To Ludzkość"
  • 6 / 5 / 0
Zabawne jak wiele osób czytając w temacie słowo "trzeźwo" odnosi się wyłącznie do alkoholu.
Tak się utarło w społeczeństwie, że nietrzeźwy=pijany. Usprawiedliwiają się, że nie lubią alko, piją sporadycznie, ale jednocześnie nadużywają innych substancji.
Żeby nie robić off top - mam zasadę, że od poniedziałku do czwartku na trzeźwo i tego w 95% się trzymam. A takie najdłuższe przerwy to od jakichś 17 lat kilka przerw po ok 3 tygodnie.
  • 2116 / 631 / 0
Niestety, opisywany przez @premov sztuczny podział najlepiej opisuje:
c9e8ad0ecf57d00b4be8f2d9f1f9df95.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 2 / / 0
Dopiero (1 miesiąc) zacząłem wspaniałą drogę abstynencji od alkoholu, czuje się zdecydowanie lepiej, mniej ogólnych problemów ze zdrowiem, trawieniem i skórą. W zasadzie to nie pamiętam kiedy miałem tak mocne postanowienie i tak długa przerwe od chlania, maksymalnie były to okresy max 2 tyg bez choćby jednego piwa. To samo chyba będzie od dzisiaj z THC bo niestety nie widzę już faktycznych benefitów płynących z palenia po 5 latach, gdzie najdłuższa przerwa trwała miesiąc.. Zaczynam jednak przygodę z czymś innym, zobaczymy co będzie ;)
Pjona
ODPOWIEDZ
Posty: 99 • Strona 7 z 10
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.