Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
Na próbę poszło 60 mg podane donosowo. Ból przy sniffie był dość spory, trochę przypominał ten po PEA, ale był kilkukrotnie mniej intensywny. Pierwsze efekty zaczęły się po jakoś 3-4 minutach, przy czym były dość subtelne (między innymi było w tym takie dziwne odczucie jakby z tyłu nosa, typowe dla wielu arylek, coś jakby mrowienie). Peak zaczął się po około 15 min i powiem tyle - mnie ta substancja kupiła. Mocą jak dla mnie było to porównywalne z dawkami rzędu koło 110-120 mg s-kety, ale sam profil działania był inny - całość była pozbawiona tego chaosu, jaki jest w kecie czy 3-MeO-PCP (co prawdopodobnie nie każdemu będzie odpowiadało), zamiast tego myśli były stosunkowo poukładane, a jednocześnie sam strumień myśli był zdecydowanie bardziej wartki niż na trzeźwo, przy zachowaniu charakterystycznego dla dyso head-space'u. Nie było także takiego przymulenia jak chociażby przy O-PCE. Na ciele również było czuć tę stymulację, choć w tej dawce nie przeszkadzało to tak mocno, ale może to stanowić kłopot dla osób mających problemy z układem krwionośnym lub podatnych na tę kwestię, bo duże dawki mogą potencjalnie być niekomfortowe lub nawet niebezpieczne (w szczególności w miksach ze stimami i empatogenami). Serotoninę zdecydowanie było czuć, bo jako pojedyncza substancja jej odczucie na ciele mnie naprawdę urzekło, zdecydowanie jest to "ciepłe" dyso. Wizualnie przypominało mi to połączenie kety z kaszlakiem - otoczenie w pewnym momencie ożyło, falowało, uginało się, a jednocześnie mieniło na kolorowo i było pełne blasku. Przy zamkniętych oczach włączała mi się synestezja dotyk-słuch-wzrok, a to wszystko na tle wielkiej i ciągle zmieniającej się maszyny, która co jakiś czas na chwilę zamieniała się w bliżej nieokreśloną i ograniczoną przestrzeń o regularnych kształtach. Po około 40-45 minut peak się zakończył i rozpoczęło się wielogodzinne otulenie mentalnym kocykiem. Ciężko powiedzieć, jak długo to mogło trwać, bo na pewno sen wygrał pod koniec, ale było to minimum 4h, więc równie dobrze mogło to trwać 5, 8 albo i 10h. Jakoś półtorej godziny przed snem, do arylki weszło kilka buchów dobrej sativy, a po chwili psychodela rozkręciła się na dobre. Niestety, zmęczenie wzięło górę, więc całość mogła trwać jeszcze trochę, ale i tak było super. Afterglow po tym był bardzo przyjemny, przypominał mi połączenie tego po 3-MeO-PCP z ketamine, czyli taki (hipo)maniakalny, lecz u mnie poszło to w taki zdrowy sposób, a nie jak chociażby po difenidynie. Efekt przeciwdepresyjny był odczuwalny przez ok. 3-4 dni w dużym stopniu, obecnie (6 dni po) jest już niewielki.
Od siebie polecam, wg mnie zakup 1g na kilka osób to nie jest aż taki majątek, a obadać warto. Na moje oko ma spory potencjał do tego, by mogło od tego popierdolić na dłuższą metę, gdyby ktoś jadł to często - do tego zdecydowanie lepiej się keta albo 3-HO-PCP nadaje.
Następnie strzeliłem 40 mg im. Tu już wjechał poklatkowy rozmaz, rozbiło lekko. Odszedłem od kompa bo trochę mnie odstraszyły pewne interpersonalne konotacje, implikacje, taki dziwny odruch. Skupiłem się na sobie i na otoczeniu. Trochę jakby inne spojrzenie z drugiej strony na wszystko. Wizje jak można by coś inaczej poukładać. Konstruktywność. Są w tym też elementy opio. W pewenym momencie czułem ciepło w dłoniach. Gdy peak zszedł wróciłem do kompa i zapuściłem muzę. Fajnie działa teraz taki ciepły dyso plusz. Trochę brak tej epickości MXE ale jest jakby takie pluszowate, grzankowate trochę. Dobry shit, nie ma to tamto. Na pewno godne polecenia.
Mógłby mod to nazwet do nazwy wątku wrzucić.
@Zgienty Zrobione/Imane Anys
Jest troszkę stima do tańcowania?
Why can't we fly forever?
napiszcie coś, bo dobrze się czyta dla mnie jako fana dyso :D
ktoś jeszcze oprócz @Zgienty i @KakaoweOko jedli to cudo ?
pytanie dla tych co jedli, czy jest mocne psychiczne ciśnienie na tę arylkę ? w sumie pytanie retoryczne rotfl ;p
ja jak kupię sobie gram/dwa kety to jem go przez tydzień/dwa codziennie po pracy jak się skończy ;p nie mogę się powstrzymać :)
robię kilka takich mini ciągów w roku, po nich jestem zresetowany i gotowy na ogarnięcie życia na spokojnie
dodam, że nie pije alkoholu więc raz na kwartał potrzebuje dobrego resetu :d
Podobnie jak KakaoweOko MXE nie żarłem, ale z opisów - zwłaszcza Zgientego - przypomina mi to moje niegdyś ukochane DCK (nie te chujwieco gonione przez pajaconata.cc, tylko sorty w ryżokształtnych żółtawo-białawych kryształkach, które ogarniałem od Chińczyka). Nawet dawkowanie podobne.
Próbował ktoś wapować MXPr tak a propos? Wapo DCK to był sztos, pierdolnięcie takie że wielokrotnie aż zjeżdżałem z fotela, żeby z rozmachem rozwalić się krzyżem na glebie, w każdej innej pozycji grawitacja niemiłosiernie płatała figle
Jeśli ta arylka wapuje się równie dobrze, to chyba właśnie poznałem nowego Graala...
O narkomanii nie wspominam, bo na tym forum to jak afiszowanie się że ma się w dupie otwór do srania.
---
I want more life, fucker!
Muzyka wchodzi świetnie, choć moje tripy na tym były raczej statyczne, więc ciężko mi się wypowiedzieć o tańcu, ale motorykę dość mocno upośledza, więc zastępcą kety to nie będzie
@eiffel65
Trochę ciśnie, choć jak dla mnie keta bardziej kusi na wrzucanie, nie mówiąc już o bardziej uzależniających dyso
@3eyewideopened
Tylko małe ilości poszły u mnie w vapo i było fajnie, choć nie wiem jak taka konkretna dawka zadziała. Kusi mnie zamówić sobie tego więcej, by przetestować p.o. i vapo, ale cholerstwo drogie jest
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zrzut-ekranu-2025-01-15-o-12.17.13.png)
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kasmjwgrze.jpg)
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa
Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie
Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.