Jutro jakoś może tam rade
Zasnę na siłę i pójdzie jakoś. Chyba
Nad ranem, po około 9 godz od ostatniej kreski poprawiłem i wtedy zaczęło sie dziać coś dziwnego....dziwne uczucie w klatce piersiowej i zajebiscie szybko i mocno zaczęło bić mi serce co przyprawiło mnie o lekka panikę, po chwili uspokoiłem się wzielem kilka głębokich oddechów i jakoś przeszło.. serce się uspokoiło ale dziwne kujące uczucie w klacie i płytki oddech trwały jeszcze długo co bardzo mi się nie podobało i dokuczało ale dało się wytrzymać. Po kilku godz od ostatniej kreski , moje zauroczenie ta substancją zmieniło się o 180 stopni... To co zaczęło się ze mną dziać na zjeździe po tym głównie przebiło wszystko i takiego koszmaru nie przeżyłem jeszcze nigdy, czułem się dosłownie jak bym nagle stał się inwalida umysłowym, czułem się jak najbardziej niedojebany człowiek na świecie, nie potrafiłem zrobić najprostrzych czynności i kompletnie nie potrafiłem zapanować nad swoim zachowaniem, zaczęły się bóle całego ciala, biegunka, wyglądałem jak bym był bardzo chory.
Na dodatek dziwne zwidy np: gdy kątem oka spoglądałem na przeszklone drzwi to za nimi wydawało mi się że ktoś przechodzil ale wiedzielem że to są tylko urojenia, panika level hard, doslownie w oczach stały mi łzy gdy musiałem wyjść w tym stanie z pokoju żeby cos zrobic, a każda próba ogarnięcia się była nie możliwa co jeszcze bardziej mnie dopierdalało. Ten zjazd był moim najgorszym w życiu, nigdy nie przeżyłem takiego czegoś 3 dni dochodziłem do siebie i choć by mi dali za darmo i zapłacili , to nie ruszył bym już piko za żadne skarby, ta piękna faza która tak mnie urzekła nie jest warta tego z czym potem musiałem się zmierzyć.
Dodano akapity dla lepszej czytelności | 909
Grunt to mieć w miarę czysty towar i robić długie kilkutygodniowe przerwy.
Walnąłem kreskę mała nie wiem ile to było bo byłem pijany.. Pierwszych 2 godzin nie pamietam a raczej urywki. Następne godziny byly zajebiste przeglądałem z ziomkiem pół nocy piliśmy do tego alko. Nad ranem postanowiłem jeszcze walnąc i to była chyba za duża.... po 2 godzinach dostałem strasznych paranoi widziałem ludzi na oknem i policję która się zwisa na linach i wogole byłem 100% przekonany ze zaraz mi policja wpadnie na chatę normalnie słyszałem jak gadali i stali za drzwiami. Mój kolega próbowałem mnie uspokoić ale kazałem iść mu do domu.. jak otworzył te drzwi to nie było nikogo i jakos po 5 godzinach mi to minęło i zajebalem Władka.
ja latam
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjpl924.jpg)
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami
Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kasmjwgrze.jpg)
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa
Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dopalamy.jpg)
Rozpędza się nowa epidemia. Gwałtownie rośnie liczba zatruć
W 2024 r. liczba zatruć dopalaczami wzrosła aż o 40 proc. w porównaniu z rokiem 2023 – alarmuje GIS. Po niebezpieczne substancje coraz częściej sięgają także dzieci.