Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
Polecam mój TR z pierwszego LSD !
Kiedyś, było na głównej, yay
Set&Setting: Samotnie w pokoju, w nocy przy odsłoniętym oknie.
Dawka: 60 μg pod język na pierwszy raz.
Ogólne wrażenia: Jak najbardziej na plus, bez bad tripów i przykrych uboków.
Poziom: mocne 2 plateau, szczerze mówiąc liczyłam na 3, ale leki zapewne osłabiły; jednak trójka to raczej jeszcze nie była.
Doświadczenia psychiczne: subiektywne uczucie lekkiego ,,falowania, płynięcia”, jakbym lekko się unosiła, ale jedynie subiektywnie, lekkie zwiększenie energii, wyostrzenie zmysłów (zwłaszcza wzroku, choć muzykę też czułam dużo lepiej), CEVy w postaci fraktali, choć nieszczególnie mocne, delikatne OEVy na obrzeżach pola wzroku, nawracanie wspomnień, z początku gonitwa myśli, a następnie uporządkowanie. Potem poszłam spać - sny były wyjątkowo harmonijne, choć lekko surrealistyczne, byłam podczas nich w stanie rozważyć parę błędów i przerytych schematów myślenia.
Skutki fizyczne/uboki: Praktycznie żadne, jedynie zupełne wyłączenie apetytu, wzmożone ziewanie i niekiedy uderzenia gorąca.
60ug to malutko, widzę powoli i bezpiecznie ;) Brzmi bardzo podobnie do mojego pierwszego tripu na 125ug, odczucie muzyki super (w utworach które słuchałem od lat, wcześniej nie słyszałem jakiś głębszych linii melodycznych, czy czegoś w "tle", a tutaj były tak oczywiste), ciut mocniejsze, fajne, kolorowe choć płaskie CEVy tańczące do rytmu muzyki- tego nie zapomnę i było to lepsze (był ten efekt WOW pierwszego razu) niż CEVy po 200-400ug. OEV też były, tylko mały punkcik w który patrzyłem był w miarę stabilny a reszta tak delikatniutko wirowała i oddychała :)
Ziewanie i brak apetytu - dokładnie to samo miałem, dodatkowo jeszcze "gula" w gardle po połknięciu kartonika xD
Na następny raz polecam przejść się po jakimś lesie, parku- na pewno nie tam gdzie będzie zbyt tłoczno i na ogarniętym peaku- harm reduction przede wszystkim.
Ile po wrzucie zasnęłaś? Ja po kwasie mam problemy z uśnięciem nawet 10-12h po T0.
Dawka mała, bo ważę bardzo malutko. Jestem lękowcem, a mimo to trip był dla mnie bardzo przyjemny :)
No właśnie myślałam o tripie w plenerze, plenerowy trip na grzybach wspominam naprawdę cudownie.
Wjazd kwasa poczułam, gdy nagle zaczęłam bardzo sintensywnie widzieć kolory i zauważać bardzo drobne szczegóły, od razu poczułam wtedy, że się zaczyna :)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.