Wyjątkowo zatwierdzam. Kontakt tylko i wyłącznie w celu podania nazwy sklepu z 2009 - blackgoku
03 października 2019izopropylofenidat pisze:Dowiedziałem się, że chodzi o to03 października 2019izopropylofenidat pisze: Siema, dostałem dziś wezwanie w sprawie vendora o inicjałach S.P. Ktoś wie o kogo chodzi? Kto też dostał?
https://www.dziennikwschodni.pl/na-sygn ... 16659.html
zgadza się miejscowość i imie i nazwisko, kto to może być?
23 października 2019solio pisze: @mikrostatyczna z ktorych lat sklep?
Ponad 25 kg kilogramów dopalaczy oraz ponad 150 g marihuany. Oto co znaleźli policjanci w jednym z mieszkań przy ul. Kryształowej w Lublinie.
Żeby nie było OT, ostatnio znajomy dostał wezwanie w sprawie z 2012 roku. Po takim czasie to łatwo nie pamiętać ;-)
Dostałem wezwanie w charakterze świadka z CBŚP. Domyślam się że chodzi o kupowanie rc z neta. Zastanawiam się co i jak im odpowiadać. Gdy zapytają czy zamawialem coś z sklepu X to mówić że tak czy nie czy nie pamiętam? Podejrzewam że skoro mieli moje dane to i wiedza co kupowałem. Czy coś mi grozi ?
Jakich jeszcze pytań się spodziewać i jak na nie odpowiadać ? Z góry dzieki
Chodzi Ci o preda?
Coś może mi grozić?
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami
Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
