Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 1 z 3
  • 2429 / 580 / 155
Nie było jeszcze tutaj chyba wątku ogólnego o cydrze, więc zakładam.
W jakich gustujecie? Kłaniam się wszystkim miłośnikom Somersby i Cydru Lubelskiego, zapraszam wszystkich smakoszy tej ambrozji do dyskusji.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 559 / 55 / 0
Lubelski rządzi, parę lat temu z 4 miesiące chyba go waliłem po 2 litrowe butelki dziennie, Tak się w nim zakochałem po odkryciu go. Oczywiście w tym sklepie przez jakieś 2 następne lata krzyczeli do mnie "człowiek cydr" lub "Pan cydr", Ale to tylko kolejne synonimy słowa alkoholik XD.
  • 559 / 55 / 0
Nie polecam tego całego cydrowskiego czy coś takiego? Strasznie mi nie smakował i coś mi złego w brzuszku robił. Plus lubelski ten żółty, mętny też jest świetny. Szkoda tylko że tak zżerają szkliwo..
  • 2974 / 1638 / 35
Lubelski potęga.
Narcotic trust tylko i wyłącznie. Wiadomo jebać polityków co od 1989r sprzedali Polskę i dalej komuchy rządzą i myślą, że ktoś dla nich będzie walczył o co, o jaki kraj jaką Polskę? Na świecie liczą się pieniądze
  • 2104 / 465 / 37
Najlepsze IMO cydry i perry w Polsce pochodzą z cydrowni Chyliczki. Niestety problemem jest słaba dostępność (wyłącznie sklepy specjalistyczne i to nie wszystkie, w Poznaniu np. znalazłem ich wyroby tylko w jednym punkcie), ale smak jest niesamowity. Kiedyś dużo piłem cydru z Miłosławia, te z Chyliczek, zwłaszcza chmielone, biją je na głowę, a są tylko 1-2 zł droższe. W większości są mocno wytrawne, mało w nich słodyczy, co mnie osobiście nie przeszkadza, nie przepadam za słodkim cydrem.

https://www.ratebeer.com/beer/cydr-chyl ... ad/739257/ Zwykle kupuję ten, ponieważ tylko on i zwykły perry są dostępne, a chmielony bardziej mi smakuje niż ten z gruszek.

Absolutnym rarytasem są wymrażane cydry Chyliczki, niestety z powodu wysokiej ceny i problemów z dostępnością było mi dane kosztować tylko ich wymrażanego perry (https://www.ratebeer.com/beer/cydr-chyl ... 17/676265/). Doznania smakowe są nieziemskie. Gęstością przypomina już dobre wino, ale jest lepszy. Podstawka była z pewnością mocno kwaśna i wytrawna, tu pojawia się już mocna słodycz. Gorąco polecam wszystkie ich wyroby.
Lubisz koks?
  • 1074 / 124 / 3
Tak więc zrobiłem cajdera.

Kupiłem 3 opakowania koncentratu jabłkowego, drożdze specjalne do cydru i cukier. Miałem ten fermentor do piwa to wykorzystałem podgrzałem cukier i koncentrat dobiłem wodą dałem na 3 tygodnie do fermentora.

Fermentacja w pizdu burzliwa jak zlewałem po 3 niedzielach syf niesmaczne dosłodziłem ok 5 g cukru butelka. Ale ze bylem pijany to w jedne dalem wiecej w niektore wcale. W ciagu paru dni jedna butelka mi jebnela w piwnicy tj. kapsel poszedl butla nie pekla.

Schodze do piwnicy zulem jebie w chuj a tu patrze mi jedna flacha buchla. Biore skosztowałem resztkę.

Kurwa przepyszne to jest moja jazda i wali w łeb.

Ja się na to przerzucam.
  • 35 / 20 / 0
Przypomniały mi się czasy liceum i potajemna produkcja cydru w szafie w internacie... Pięciolitrowe baniaki po wodzie, cztery litry soku jabłkowego na baniak, drożdże Spirit Ferm French Cider, rurka fermentazyjna w zakrętkę i jazda... Bez butelkowania, bez refermentacji, jak tylko w miarę się wyklarował to lane prosto z baniaka do kubków, ale to były czasy haha!

O dziwo jak postał w spokoju (w granicach dwóch tygodni) to wychodziło całkiem smaczne wytrawne winko jabłkowe, z tym że z voltarzem ~7% :)
Ich habe wyjebane.
  • 6 / 3 / 0
Domowy cydr ma (oprócz smaku i satysfakcji z własnoręcznej produkcji) tę zaletę, że wychodzi też naprawdę tanio. Jak się raz kupi sprzęt (kilkadziesiąt złotych taki zbiornik fermentacyjny), to już potem kwestia jak tanio się uda zdobyć sok. I tak cena w porównaniu z takim Lubelskim ze sklepu nieporównywalna.
  • 1074 / 124 / 3
Najlepiej nagurwiać z koncentratu.
  • 1 / / 0
Ja cydr robię z wlasno-ręcznie tłoczonego soku, jabłka mają cukry proste to drożdże odfermentowywuą wysoko i jest wytrawny, to do nagazowanie po za cukrem prostym do nagazowania dodaję też słodzik którego drożdże nie ruszą, 1szt - pół-wytrawny,2szt - pół-słodki,3szt- słodki, no i po frementacji burzliwej chmielę go na zimno na goryczkę i armoat chmielem Citra :) . Sok jabłkowy ma około 12blg to wychodzi 5% na lato za mocny to dodaję 25% wody aby lepiej chłodził :)
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 1 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.

[img]
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.

[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające