Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Najlepsze są zarysy dispofine, mimo że dłuższe. A może czas by się przeprosić z 0,45, albo poeksperymentować z 6... Bo jak tak dalej pójdzie, to se baty na amen zajadę
Teraz już się nie pierdolę w odciąganie tłoka, bo na bank się przesunę. Zostawiam trochę powietrza i jak tylko pojawi się krew, pompuje
Da się w stopę pukać, w tę część, która jest widoczna z góry, zewnętrzna, nie podeszwa i zapodać tam z 5ml, np igłą 0,5? Nie popękają?
Mam też w okolicy kostek dwie grube żyły raz są dobrze widoczne, raz słabiutko. Teraz raczej słabiutko, bo pora roku sprzyja marznięciu stóp. Niby są fajne, ale tymi moimi krótki piątkami ciężko się przebić.
Dobrze by było dać łapom odpocząć, póki tam mam jeszcze jakieś żyły...
Sorry za dygresje, ale jakoś mi smutno, a po nasenie gadatliwy się staję
Powodzenia!
Dla mnie klasyczne zielone strzykawy 5', oraz igły 5' krótkie.
Te insulinówy wogóle do mało czego się nadawają. Mają za małą pojemność. Nawet kilku ampułek rolek nie naciągniesz. Chyba, że do jakiegoś psajko.
@Ivival
Tu gadamy o szprycach, nie stopach. Bo warana dostaniesz.
No i woda do iniekcji, jak jestem na mieście. Pełne harm reduction kurwa.
Co do igiełek to chcę póki mogę osiągnąć jak najlepszy standard, tym samym choć trochę ratować żyłki. Ranking na początku w ogóle nie bierze pod uwagę tych drugich + coraz mniej hurtowni ma je w ofercie, w czym w jednej w której usiłowałem kupić dostałem dziś info, że Neolus "już nie będzie". A więc w połowie z tych nielicznych hurtowni zapewne ta pozycja jest duszkiem - dawno jej nikt nie sprawdzał.
Czy te dwa argumenty świadczą o tym, że Agani są "ulepszeniem" Neolusów - dowiedziałbym się od razu ale nigdzie nie ma tej informacji a na oficjalnej stronie Terumo trudno rozróżnić, są podpisane podobnie.
Zależy mi na najlepszej opcji mimo, że Agani sprawdziły się świetnie w porównaniu z poprzednimi tańszymi z aptek. Ale ocenę i rozpływanie się nad komfortem pukania zostawię dla Was na później.
Póki co drugi raz kupując igły i pukawki zgodzę się by dali mi Agani, BYLE SZYBKO (kończą się:( )
Nie mam czasu na szukanie w innym sklepie i doliczanie przesyłki.
Ale na następny zakup doradźcie proszę, który model jest choćby ciut lepszy.
Neolus są droższe ale za taką różnicę jeszcze chcę mieć świadomość że nie krzywdzę się tak (a pukam się ostatnio okropnie często).
NIE CHCĘ DYSKUSJI CZY WARTO SZCZĘDZIĆ NA SPRZĘCIE. Teraz MOGĘ, CHCĘ i tak WYBRAŁEM. Proszę o wypowiedzi jedynie tych którzy się jakkolwiek znają lub ze wspomnianymi produktami mieli do czynienia. Sugestie, choćby gdybające to zawsze coś.
Z góry bardzo dziękuję!
PS: chodzi oczywiście o rozmiar 0,45 x najlepiej poniżej 20 (Agani i Neolus mają różne te "krótkości". Ale na pewno 0,45
----------------
Co do powyższego - już nieistotne.
Hurtownia odpowiedziała mi że TERUMO Agani są oficjalnie następcą TERUMO Neolus (proponowałbym zatem przeprowadzić nowy test i zaktualizować na 1 stronie) - stąd też wszystkie fakty, które zaobserwowałem wyżej - Neolusów już nie dostaniecie niebawem.
Fajnie, jeśli komuś pomogłem kto też zakochał się w słodkoostrych igłach.
Scalono. taurinnn
"Rutyna to rzecz zgubna "
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych
Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.
