Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 4 z 6
  • 523 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
Ja jestem oczywiście zwolennikiem lasu :diabolic: Uwielbiam te banie w lesie nawet w nocy, nie raz spędziłem cala noc na mocnej bani z dexa i nic mi sie nie stało. Nie mowie ze trip w domu jest zły bo nie jest, tez jest zajebisty ale dla mnie dex jest taki ze po rożnych dawkach można z nim robić praktycznie wszystko i jest dobrze ;-)
Pamiętam raz jak na nocnej piździe byłem w lesie z CosmoDo i wracaliśmy już do domu gdy rozpętała się burza, zrobiło się strasznie mroczno lecz w ogóle się nie bałem, las dosłownie grał, myślałem że to koniec świata, to było niesamowite przeżycie!!!
Co dziwne gdy byłem w lesie w nocy na bani (nie sam, dwie lub trzy osoby) to zawszę jakoś po ciemku udawało nam się wrócić do domu chociaż drogi w ogóle się nie poznawało, a w tych lasach nie raz się zgubiłem w dzień na trzeźwo :scared: Po dexie jeszcze nic negatywnego mnie nie spotkało i mam nadzieje że zawsze tak będzie, mam wielki szacunek do tej substancji dla mnie to coś więcej niż tylko zwykła substancja którą można się odurzyć ;-)
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / / 0
Ja osobiście lubię sobie walnąć tak 300mg do szkoły, z tym że nie mam do tego podejścia "nakurwić się i robić przypał". Jestem w szkole plastycznej i zauważyłam że deksa pomaga w rysunku. DXM + jakaś fajna nuta w słuchawkach i jadeee.
Na początku faktycznie to było za dużo (trochę poniżej 50kg ważę jak coś), ale teraz kiedy już trochę tolerancja wzrosła to po prostu mam zajebisty klimacik :)

Tak powyżej 450mg to już tylko rekreacyjnie, żeby posiedzieć w domu, muzyki posłuchać. Ewentualnie ze 20 tabsów i iść na jakieś bro z kimś fajnym.
Uwaga! Użytkownik acodinowa_ksiezniczka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 333 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: benzodxm »
Ja wale DXM zwykle na noc. Kiedys wzialem za dnia, nie pamietam ile, potem dopalilem baki i musialem sie pakowac, bo wyjezdzalem. To byla masakra :-D . Nie wiem jakim cudem wszystko spakowalem, bo banie mialem niezla. Ciekawie bylo, ale juz wiecej do DXM nie palilem. Za dnia na deksie tez moze byc ciekawie, ale raczej przy mniejszych dawkach. Czasem tak robilem.
Jakos tam sobie zyje... Nie jest zle :)
  • 523 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
Za dnia też może być pięknie przy większych dawkach, zależy tylko gdzie. Ja jak biorę w lesie (mam takie miejscówki że na 99% nikt tam nie przyjdzie) rano też jest zajebiście nawet przy dawkach 900mg. Zresztą zależy co kto lubi...
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 105 / 2 / 0
wiosna, godzina 4 rano, na niebie rysuje się łuna słońca ptaki śpiewają a ja chłonę energię lasu 300mg poszło ^_^ wole wiosnę - w lato w południe czasem jest za ciepło :'(
Trzeba powodu do morderstwa,
  • 140 / / 0
Pierwsze dwa razy brałam w dzień, nieuświadomiona byłam, naszczęście bezprzypałowo [po części, ale nie tutaj mi o tym pisać] - głupota. Powiem, że spacery, leżenie na śniegu i sprzątanie oraz kąpiel w wannie, nie wspominając o malowaniu się to jedne z ciekawszych rzeczy, które robiłam w dzień. Jednak noc to jest to co ma swój klimat, właśnie ze względu na CEV'y i OEV'y :-D Dlatego jedzta w nocy, nie palta świateł i delektujta się przyjemnością!
  • 329 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Guść »
[quote="Malinowa_mucha"]
Jednak noc to jest to co ma swój klimat, właśnie ze względu na CEV'y i OEV'y ]

CEVy i OEVy miałem tylko raz, jak jedyny raz ćpałem w dzień :D
Excellence.
  • 6 / / 0
Nieprzeczytany post autor: pierrot »
Dex'a zarzucam,ostatnio coraz częściej do szkoły,jednak najczęściej na noc. I co lepsze zasypiam na fazie (zawsze 300-450 mg).

Brać do szkoły jest fajnie ale w ilosciach typu 100-200mg maxymalnie,przy małej tolerancji (jak u mnie).
I nie brać po to żeby sobie poodwalać,nie ma przypał,tak żeby posiedzieć i marzyć. + słuchawki i jest miodzio.
Podziwiam niebo cały czas niebieskie.
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Liczysz sie z tym, ze do tablicy moga zaprosic?
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 241 / 4 / 0
Juz sobie to wyobrazam:

-Piotrek do odpowiedzi :huh: <_< Piotrek!!!!!!!!!!!!!! do jasnej #**$#^@ do odpowiedzi!! :argue: raz dwa trzy dziesiec
-tak słucham? 8-(
kodeina
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 4 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.