Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
Zablokowany
Posty: 146 • Strona 2 z 15
  • 803 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: yam'teoretyk »
Covert pisze:
Jesli sie jest zatrzymanym w charakteze swiadka nie wolno klamac, ale czy mozna odmowic składania zaznań????
Tak. Tylko pytanie co to Ci da?
  • 907 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Prezes »
jaka (ile lat) jest różnica między sprzedawanim trawki w nie zorganizowanej grupie przestępczej (czytaj-uprawałem sobie małe iliści (kilka, kilkanaście krzaków) i coś komuś odsprzedałem) osobom dorosłym, a małoletnim, czyli o ile lat mógbym dostać więcej jak by sie okazało, że bym sprzedał coś jakiemuś dzieciakowi?
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 114 / / 0
Art. 58.
1. Kto, wbrew przepisom ustawy, udziela innej osobie środka odurzającego lub
substancji psychotropowej, ułatwia albo umożliwia ich użycie albo nakłania do
użycia takiego środka lub substancji,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
2. Jeżeli sprawca czynu, o którym mowa w ust. 1, udziela środka odurzającego
lub substancji psychotropowej małoletniemu lub nakłania go do użycia takiego
środka lub substancji albo udziela ich w znacznych ilościach innej osobie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.

Art. 59.
1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, udziela innej
osobie środka odurzającego lub substancji psychotropowej, ułatwia użycie albo
nakłania do użycia takiego środka lub substancji,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
2. Jeżeli sprawca czynu, o którym mowa w ust. 1, udziela środka odurzającego
lub substancji psychotropowej małoletniemu, ułatwia użycie albo nakłania go
do użycia takiego środka lub substancji,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat
2.

tak mowiła stara ustawa o przeciwdziałaniu narkomani

nowa po zmianach :>

Art. 1. W ustawie z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485 oraz z 2006 r. Nr 66, poz. 469) wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 58 ust. 2 otrzymuje brzmienie:
"2. Jeżeli sprawca czynu, o którym mowa w ust. 1, udziela środka odurzającego lub substancji psychotropowej małoletniemu lub nakłania go do użycia takiego środka lub substancji albo udziela ich w znacznych ilościach innej osobie,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.";
Uwaga! Użytkownik Benedykt de Spinoza nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 65 / / 0
Nieprzeczytany post autor: marmar_86 »
Moje pytanie dotyczy art.59. Mianowicie czy możliwe jest usiłowanie tego przestępstwa? A jesli tak to gdzie kończy się usiłowanie a zaczyna dokonanie?. Są jakieś orzeczenia o tym?
Aha i jeszcze jedno bardzo ważne pytanie:
CZY JEST NA RYNKU JAKIś DOBRY KOMENTARZ DO NASZEJ "USTAWKI"? WIECIE MOżE W KTóRYCH NUMERACH PAńSTWA I PRAWA, PROKURATURY I PRAWA BąDZ PODOBNYCH CZASOPISMACH Są ARTYKUłY DOTYCZąCE DRAGóW?

P.s. Co do pytania 2 posty wcześniej....to chyba nie ma różnicy czy sprzedajesz sam czy w zorganizowanej grupie. Może zajść co najwyżej zbieg przestępstw (z art.258 kk-czyli działanie w zorganizowanej grupie) i kara łączna na podst. 85 KK. Jak sie myle to poprawcie
Ostatnio zmieniony 22 lutego 2008 przez marmar_86, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 65 / / 0
Nieprzeczytany post autor: marmar_86 »
yam'teoretyk pisze:
Covert pisze:
Jesli sie jest zatrzymanym w charakteze swiadka nie wolno klamac, ale czy mozna odmowic składania zaznań????
Tak. Tylko pytanie co to Ci da?
PO PIERWSZE SORY żE PISZE POSTA POD POSTEM ALE JESTEM JESZCZE MAłY I NIE WIEM JAK TO SIE ROBI]182 kpk [/b](a także względnie przy tajemnicach 179 i 180 ale to raczej nie bedzie nas interesować) i fakultatywnie 185kpk a także można uchylić się od odpowiedzi na konkretne pytanie>>183 kpk W przypadku gdy nieudowodnimy tych przesłanek mogą nas czekać tzw. sankcje wymuszające >>287 kpk

Mnie zastanawia natomiast inna rzecz. Wiem że psy czasem łapią nawet jak ktoś nie posiada opierając się na konfidentów. Czy były przypadki skazań za posiadanie, oparte wyłącznie na podstawie zeznań, rozmów telefonicznych w których osoba skazana kupowała materiał itp...?????

Czy można skazać za składanie fałszywych zeznań świadka który zaprzecza że kupował od dilera stuff a jest rozmowa na której słychać coś w stylu"załatw mi 2 gramy"????

GDZIE Są DO CHOLERY ORZECZENIA?? BO W LEXIE JEST TYLE CO KOT NAPłAKAł;(
  • 164 / 1 / 0
Czy można skazać za składanie fałszywych zeznań świadka który zaprzecza że kupował od dilera stuff a jest rozmowa na której słychać coś w stylu"załatw mi 2 gramy"????

Kwestia tego czy na przesłuchaniu przyznałeś się do winy czy nie. Jeśli nie to bardzo ciężko będzie udowodnić że to twój głos , zawsze możesz powiedzieć że podszedł do ciebie jakiś menel i powiedział że da ci złotówke za zadzwonienie. Tylko taką historie opowiedzieć musisz już na przesłuchaniu, jeśli tego nie zrobisz to twoja wiarygodność spada , jeśli powiedziałeś inną historię - spada jeszcze bardziej. Jeśli przy okazji znaleziono przy tobie coś- to możesz zapomnieć że jakiś sąd da ci wiare , kwestia tylko tego czy do zarzutu posiadania dorzucą ci składanie fałszywych zeznań.
A gdy już byłem duży postanowiłem mury burzyć
Zmienić prawo aby móc sobie zakurzyć
Do walki z wiatrakami ruszyć- tak możesz mówić
Ale miałem granat w ręku i odwagę by go rzucić...
  • 1736 / 18 / 0
lepiej odrazu nic nie mówić.
prawnik zawsze wymyśli coś lepszego niż my.

a co do wiarygodności. Sędziowie mają troche dziwne spojrzenie na wiarygodność i wystarczy ze jeden przyjdzie w szerokich spodniach do sądu to sobie beda myslec: "ten to pewnie pali codziennie a nam tutaj kłamie".
Głupio to brzmi, ale niestety tak jest. I nie mówie tego ze strony oskarżonego itd tylko ze strony tego co mówil sędzia w "zaufaniu" dla "uczącej się fachu" osoby.
Druga sprawa jest taka, że jest coś takiego jak domniemanie niewinności. Jak się dobrze bronisz to sąd nie może ciebie skazać za dowody które można podwarzyć, poszlaki itd...
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 114 / / 0
CZY JEST NA RYNKU JAKIś DOBRY KOMENTARZ DO NASZEJ "USTAWKI"?
http://www.nokaut.pl/ksiazki/ustawa-o-p ... 32298.html
Uwaga! Użytkownik Benedykt de Spinoza nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 164 / 1 / 0
Sędziowie mają troche dziwne spojrzenie na wiarygodność i wystarczy ze jeden przyjdzie w szerokich spodniach do sądu to sobie beda myslec: "ten to pewnie pali codziennie a nam tutaj kłamie"
zgadza się -oni faktycznie mają strasznie stereotypowe myślenie , mało tego na podstawie moich "doświadczeń" moge śmiało stwierdzić że za bardzo nie wiedzą co się dzieje w świecie zwykłych ludzi. Na mojej sprawie sędzia (młody w miare) pyta mojego kumpla dlaczego pan kradł? Kumpel zgodnie z prawdą odpowiada że dlatego iz niemiał pieniędzy. Na co sędzia odpowiada , że w to to napewno nie uwieży , że wystarczyło poprosić rodziców lub kogoś z rodziny a napewno by dali mu te pieniądze... Kumpel się zaśmiał i odpowiedział mu - kradłem dla przyjemności (ironicznie). Później kiedy się odwoływaliśmy , inny sędzia przeczytał że w zeznaniach na rozprawie przed sądem pierwszej instancji oskarżony zeznał że kradł dla przyjemnośći. Finał wiadomy.
Ogólnie sądy jak dla mnie to porażka , ani ja ani nikt kogo znam nie wygrał tam sprawy. Kiedyś kumpel miał wypadek - uderzył w niego samochód który zjechał na nie swój pas, przyjechała policja która orzekła ewidentną winę tamtego gościa. Jednak on miał znajomego adwokata i ten tak poprzekręcał sędziego że ten uznał wine obustronną. Moze dlatego że kumpel przyszedł na rozprawe w szerokich spodniach a tamten typ był w garniaku , niewiem , tak czy owak od sądów daleko.
A gdy już byłem duży postanowiłem mury burzyć
Zmienić prawo aby móc sobie zakurzyć
Do walki z wiatrakami ruszyć- tak możesz mówić
Ale miałem granat w ręku i odwagę by go rzucić...
  • 1736 / 18 / 0
sądy są gitara jak ma się do nich dobre podejście.

Przykład:
kumpla złapali z 2.13grama przy sobie w aucie - jechał się skuć. Poza nim było jeszcze dwóch.
Psy zrobili im testy krwi. Wszyscy oczywiście pozytywne na THC.

PS: Swoją drogą ciekawe jak psy to ważyły skoro na wadze jak sam kumpel mówił było dokładnie 2g + 0.35g worek.

Wyrok:
Kierowca dostał 200zł grzywny, a pasażer dostał 800zł grzywny.
Pasażer dostał dlatego bo jak zauważyli psy kierwoca dał wszystko pasażerowi a pasażer spanikował i wjebał gdzies w auto a worka nie zdążył zjeść. Kierowca miał pretensje do pasażera, a pasażer do kierowcy i wkurwieni na psach jeden sprzedał drugiego, ze to bylo jego.
Prawka nawet nie stracił bo "wszystkie fakty wskazywały na to, że kierowca nie był pod wpływem podczas prowadzenia samochodu".

wystarczy sie kurwa troche postarac i zainwestowac w adwokata.
Ostatnio zmieniony 24 lutego 2008 przez Mr.LaTacha, łącznie zmieniany 1 raz.
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
Zablokowany
Posty: 146 • Strona 2 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Próbowała przemycić 1,4 kg kokainy w seks-zabawce. Grozi jej kara śmierci

42-letnia obywatelka Peru próbowała wwieźć na wyspę Bali ogromną ilość kokainy oraz tabletki ecstasy, ukrywając je w wyjątkowo nietypowy sposób. Kobieta została zatrzymana przez służby, jeżeli zostanie uznana za winną, może jej grozić nawet kara śmierci.

[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.