Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 947 • Strona 85 z 95
  • 2198 / 715 / 0
06 stycznia 2019badzingla pisze:
Mnie za to najbardziej interesuje, kto mógł zostawić taką torbę "na widoku"; nie zakopać, nie przykryć liśćmi, nie powiesić gdzieś na drzewie nawet, tylko kurwa na ścieżce. Ale marzę, żeby znaleźć kiedyś podobną, tylko z heroiną albo fentanylem. Lata ćpania by były ;P
Ktoś kto się spieszył albo kto nie wiedział co z tym zrobić bo też dostał to "przypadkiem". Ewentualnie komuś paranoja wjechała za mocno. Jak to nie bajeczka to można robić zakłady kiedy ten użytkownik zniknie w niewyjaśnionych okolicznościach bo albo jedna albo druga strona biznesu narkotykowego się upomni. Swoją drogą nie wiem kto tu lepszy, ludzie znajdujący towar w bananach i oddający go policji żeby dostać pochwałę czy tacy co o tym piszą na hajpie. Ale jak już lecisz z tymi przechwałkami to dawaj foto chociaż.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 15 / 6 / 0
Ta bajeczka nie trzyma się kupy, wiesz jak robi idealny koks ale go nie poznałeś :D
  • 672 / 126 / 0
@EvilDead

tak jak napisano wyzej - pics or didn't happen!
Uwaga! Użytkownik Nozer jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12506 / 2425 / 0
Chłop kupi mąki za parę złotych, zapakuje "jak na filmach" i otworzy nożykiem, żeby było widać białe (jak na filmach) i będzie wiarygodne? ; )

Generalnie sam miałem dość podobną sytuację. Mianowicie znałem swego czasu dilera trawy, z którym się kumplowałem. Załatwił nam (mnie i jeszcze 2 innym) kwasy i zabrał na trip do lasu. W drodze powrotnej do Krakowa powiedział, że musimy zrobić mały "D-tour", bo jest ustawiony ze swoim dostawcą. Zaparkował w szczerym polu gdzieś pod Krakowem i dał znać dostawcy, że już jest. Dostawca miał się zjawić za 10 minut.

Ja usiadłem na takim dużym kamieniu i podziwiałem gwiazdy. Nagle podjeżdża dostawca więc wstaję i dołączam do kolegów w samochodzie. Dostawca wsiada do przodu na miejsce pasażera i wita się z każdym nieco zdziwiony obecnością osób postronnych. Kumpel od razu wytłumaczył, że wziął nas na tripa, że koledzy itp. Dostawca (łysy byk) zaczyna gadkę, jak to przejebane w takim interesie, że "chłopaka mu powinęli", właśnie był u jego matki z kasą (zapomogą) itp.
Skończył historyjkę i zapytał tylko kumpla "ile tym razem"? "Tyle, co zawsze". Łysy kazał nam zostać w samochodzie, a sam wysiadł i podszedł pod ten kamień, na którym siedziałem. Przesuwa go delikatnie i wyciąga całą siatkę (taką na zakupy) palenia... wystarczyło zatem bliżej przyjrzeć się miejscu i zgarnąłbym kilka kg najwyższej jakości mj. Kumpel przerwał moje rozmarzenie i powiedział, że wszystko spoko, dopóki nie zacząłbym tego puszczać w obieg. 2 dni i zostałbym namierzony i wylądował w bagażniku BMW łysego dostawcy...

Takie skarby zatem występują w przyrodzie : ) Dziwi tylko fakt (zakładając, że historia jest prawdziwa), że po prostu sobie leżało na widoku... Z drugiej strony można przyjąć taki scenariusz - ktokolwiek to posiadał mógł np uciekać i musiał pozbyć się towaru. Albo w tym miejscu miało miejsce przeładowanie większej ilości takich paczek i jedna się zawieruszyła...
Być może właściciel nawet wrócił w to miejsce (jeśli jest na wolności, to chyba raczej na pewno), ale pakunku nie ma...

Jeśli zatem "szczęśliwy" znalazco piszesz prawdę, to zrób sobie przysługę i nie mów / nie pisz o tym fakcie, bo ktoś w końcu się po to zgłosi : )
  • 776 / 179 / 0
@jezus_chytrus

Dokładnie tak, dlatego chłopaki którzy prosiliście o zdjęcia no niestety nie mogę..
"Ta, może dlatego mówią mi: "weź no lecz się"
Ja, jeszcze pokażę im swoją lepszą wersję
Niech no wezmę coś - szczęście ląduje w przełyku
Dragi to lekarstwa, tylko w innym języku"
:płacz:
  • 12506 / 2425 / 0
Forum jest bezpiecznie - przez wstawioną fotkę nikt Cię nie namierzy : ) Możesz śmiało pstrykać.
Chodziło mi o to, by o całej sprawie nie dowiedział się nikt z Twojego otoczenia (jeśli oczywiście nie robisz sobie jaj :))
  • 948 / 279 / 2
Wysyłaj próbki ot it didn't happen.

Prędzej znowu uwierzę w świętego mikołaja niż tę historię.
Uwaga! Użytkownik A-CoA nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 237 / 4 / 0
Nie karmcie trola
  • 25 / 10 / 0
Rozumiem panowie, że na forum różowym takie coś by przeszło, ale tutaj?
No kurwa daliście się strollować jak jakieś dzieci.
W prawdzie chrzanu to ja nawet na oczy nie widziałem, ale prędzej wyrośnie mi CEC na fiucie, niż to co piszę Evil okaże się prawdą
  • 150 / 35 / 0
Znalazłam dwa razy torebkę zioła i raz niezydentyfikowany biały proszek (drobne kryształki, nie wiem co to było)
ODPOWIEDZ
Posty: 947 • Strona 85 z 95
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.