Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
No bo tak, do psychiatry mogę sobie chodzić to mi przepisze na 3mce alpre 0,5 przewracając oczami. Raz na 2 miesiące pójdę do rodzinnego po to otrzymam ewentualnie druga taka paczkę. Prywatnie chodzę do 3 przychodni skąd mam lorafen. Ja nie wiem jak ludzie to robią ze potrafią to ogarnąć?
Jeżeli sa inne możliwości niż gadka (ja nie dam rady, fobia spoleczna hir) to jak to dziala? Opiszcie jakie macie sposoby.
Darujmy sobie watek niebezpieczności benzodiazepin bo większość z nas to doskonale zna a ułatwienie dostępu do benzo aptecznego zmniejszy chęć kupna flualpry i innych diklazepamów.
Weterynarz? Pomoc swiateczna?
Pomoc swiateczna?- zapomnij. psychotropow ci tam nie wypiszą.
a pza tym teraz jest kontrola recept w systemie
"Rutyna to rzecz zgubna "
lorazepam 1 mg 1-1-1
klonazepam 2 mg 1-1-1.
Wystarczy gadka w stylu ``mam ciężką sytuacje w domu, kłótnię, krzyki i bardzo się przejmuje i łapią mnie lęki``.
P.S. Mieszkam w Hiszpanii, to może mieć jakieś znaczenie.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
A jakie masz potrzeby, że pobieranie recept z 5 różnych źródeł (jeśli dobrze zrozumiałem post) Ci nie wystarczy? Moje potrzeby były w pełni zaspokajane 1 wizytą w miesiącu.
03 stycznia 2019Amadeusz626 pisze: Z trzech zrodel - psychiatra, rodzinny, internista prywatny. Ale dają do zrozumienia ze jest to recepta na 3 miesiące. Na 3 mce 3 op alpragenu 0,5 i Lorafenu 1mg to malo. Po pierwsze tolerka po drugie czuje lęki mimo brania neuroleptyków, propranololu, 6 w życiu ssri (4 bo 2 to SNRI ale to prawie to samo). 6 lat zaburzeń lękowych. Niestety nic mnie nie leczy a jedynie benzo daje jakas ulgę. Benzo biorę doraźnie, przynajmniej staram się, sadze ze sa to bezpieczne ilości , no w miarę.
Jeżeli internista, psychiatra i jedna osoba prywatnie przepisali by Ci po jednej paczce TYLKO raz na 3miechy to by w zupełności starczyło do doraźnego stosowania, nawet w większych dawkach niż zalecane w ulotce.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
P.S. - jak uzasadniłeś potrzebę 2 różnych benzosów (alprazolam i lorazepam) o prawie takim samym profilu działania? Ja rozumiem, że dla "urozmaicenia", ale ciekawy jestem, co im mówisz : )
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/jalowki.jpg)
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie
Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/5514.jpg)
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]
Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.