Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Wiele razy wypijałem ze smakiem całą butelkę. Oczywiście decydujące znaczenie ma tu niska zawartość alkoholu - 9.5 % to właściwie jak mocne piwo.
Z czerwonym to już inna historia. 2 lampki i jestem zadowolony.
Jeszcze inaczej jest z mocnymi i słodkimi late harvest - to już jest wybitnie degustacyjne.
Ten smak docenia się z wiekiem i doświadczeniem. Spróbuj "przegryzać" wytrawne czerwone wino gorzką czekoladą - naprawdę świetne połączenie. No i samo wino wydaje się słodsze.
Tak, jak mówi @jezus_chytrus - z wyrobami z czekolady (ale czekolady, a nie masy czekoladopodobnej i multum cukru) lub z... uwaga... deską serów. Coś cudownego. Tak, jak kiedyś nie lubiłam serów pleśniowych, tak z wiekiem dojrzałam do tego aromatu i konsystencji różnych gatunków. A jak do tego na desce jest jeszcze żurawina do maczania - niebo w gębie. :)
Wino za to piję dość często, zwłaszcza w okresie zimowym. Czasem kupuję jakieś w miarę tanie, ale dobre - czyli klasyka - i do gara, goździki, cynamon, inne dobre rzeczy = duży zapas grzańca, bo te gotowe-butelkowane są niestety syntetyczne jak cholera, ohydztwo.
Nie mogłam - nie mogę? - się za to przekonać za bardzo do białego wina, ale powoli próbuję z polecanymi do niego potrawami i faktycznie w tej kombinacji jest okej. Natomiast do picia solo, smutnego wieczorka z muzyką Joy Division i innymi, to tylko jeden wybór i to żadne Carlo Rossi - Mogen David Concord, koniecznie Concord, koszerne i cudownie aromatyczne.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/05c324ab-d697-4f35-9e07-5a7fbdf3dfe3/IMG-20240615-151156-143.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251006%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251006T045902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=354ad7dbab047e29780d55d81590428a2ed5632f0ae597f8ce4c5c696ff2b1f8)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjpregnancy.jpg)
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peleniezkopalni.jpg)
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego
Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.