Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
1P-LSD to jest RC lizergamid, stosunkowo nowy (na rynku od dosłownie kilku lat). Żadnych poważnych, kompleksowych, długoletnich badań póki co nie prowadzono i prędko pewnie się to nie zmieni, więc nikt nie wie, jaka jest jego toksyczność. O LSD wiemy, że jego wpływ na organizm jest, w porównaniu do innych dragów, właściwie żaden i że to bardzo bezpieczna substancja.
Na ogół przyjmuje się, że RC lizergamidy też mają bardzo niską szkodliwość, ale jak jest naprawdę - kto to może wiedzieć?
W skrócie: nie wiadomo jak jest.
same lizergamidy są stosunkowo bezpieczne (polecam cały artykuł):
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29408722
Even so, heroic doses of LSD can be ingested without fatality when supportive hospital care is readily available. Klock et al. [24] report on massive LSD overdose in eight patients who nasally insufflated pure LSD tartrate powder, believing it to be cocaine. They were admitted to the emergency room within 15 min after insufflation. Five patients were comatose, and most were extremely hyperactive with severe visual and auditory hallucinations. All had sinus tachycardia, widely dilated pupils, emesis, flushing, and sweating. Fever developed in four and diarrhea in two. Transient hypertension was present in three patients but no patient had convulsions. Specimens of blood were obtained on admission. Blood concentrations of LSD were measured for four patients as high as 26 ng/mL. Gastric concentrations of LSD were as high as 7.0 mg/100 mL (or 70,000 ng/mL). After supportive therapy all eight patients fully recovered within 2–3 days.
Co do 1-p to bardzo mi odpowiada. Znajomwy twierdzi, ze ALD-52 jest łagodniejsze, mniejszy rollercoster, wiecej euforii. Nie wiem, czy to przypadek/subiektywna ocena. Ktoś próbował obu?
1-P jest powszechnie uważane z czym się zgadzam, za bardziej mentalny psychodelik, ALD jest łagodniejsze psychicznie.
Co się stanie po Dextrometorfanie?
Ona jedyna, wierna dziewczyna - amfetamina buprenorfina
08 grudnia 2018ADDcoder pisze: Może to przypadek, ale miałem lepsze odczucia biorąc blotter pod język niż, gdy połknąłem go do razu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.