...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 135 • Strona 11 z 14
  • 3574 / 582 / 1
Ja myślę że do normalnego też byś mógł iść, bo jeśli te zaburzenia nie są na tyle hardvorkwe żeby uciekać stopem po 2 dniach to nie widzę problemu. Mi postawiono diagnozę bordera i uważam że najpierw szpital dla ludźmi z zaburzeniami a później ośrodek docelowy
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 57 / 6 / 0
29 stycznia 2018bolsonek01 pisze:
Czy ktoś mi może coś powiedzieć na temat Ośrodka uzależnień krótkoterminowego w
Toruniu ul.Bydgoska1 planuję się tam wybrać jaka atmosfera warunki czy można korzystać z internetu czy mozna mieć tablet czy ktoś tam był i może coś powiedzieć dziękuje bardzo
Spoko ośrodek. Lekkie dociążenia mało pracy. Ośrodek nakierowany na pracę , dużo zajęć itp. kadra mieszana, jest pare osób z tematu z którymi można pogadac. O tablet najlepiej zapytac telefonicznie.
Nie wiem czy przyjmują z podwójną diagnoza , za mojej kadencji była jedną i głównie była kręcona beka z niej a dokładnie z jej zachowania.
  • 440 / 32 / 0
Przyjmują z podwójna diagnozą na szosę bydgoską.
Poza tym tam połowa oddziału wpierdala jakies leki itp.
  • 1 / / 0
Witam
Wydaje mi się, że cały wątek przeczytałam bardzo dokładnie, gdyż sama poszukuję oddziału z podwójną diagnozą ale nie znalazłam żadnej wzmianki o Czarnym Borze.
https://zlo.czarnybor.pl/copd

Ktoś coś??
Mam termin za miesiąc i jedyne co mi się obiło o uszy to, że jest ciężko.
Ktoś z Was był tam może, a najlepiej ukończył terapię i mógłby napisać jak tam jest? Czy pomagają? Jakie warunki bytowe i jak z zasadami - czy w miarę normalne czy chore?

Co prawda Parzymiechy to nie podwójna diagnoza tylko leczenie uzależnień ale w wątku też i o takich była mowa.
http://www.otua.pl/index.html

Może ktoś i tam był i może porównać. Ja spędziłam tam dwa tygodnie. I jak tak czytałam wątek PD to chyba nie było tam tak źle w porównaniu do Gliwic (jak tu kilka osób opisywało) ale okazało się, że dla mnie jednak to nie było to, że podwójna diagnoza mnie czeka.

Z góry dzięki za info i powodzenia wszystkim życzę i wytrwałości... w trzeźwości :-D
  • 1893 / 181 / 0
Poleciłby ktoś jakiś dobry ośrodek w warmińsko-mazurskim bądź podlaskim? 36 lat, schizofrenia paranoidalna (objawy negatywne), politoksykomania - głównie stymulanty i benzodiazepiny.
  • 49 / 15 / 0
Takich ośrodków w Polsce jest bardzo mało i czasami ważniejsza od odległości jest ich skuteczność. Od siebie polecam dwa:
Joker w Nowym Dworu oraz Familia w Gliwicach.
:old: :old:
  • 49 / 15 / 0
Jeśli jednak zależy Ci na warmińsko-mazurskim, znam też dużo osób zadowolonych z ośrodka Doren w Węgorzewie.
:old: :old:
  • 1008 / 204 / 2
@Specjalistaa, z jakiego powodu polecasz Familie? Czytam tutaj o nim dużo złych opinii, mógłbyś coś napisać o tym ośrodku?
Albo może mi się pomyło z Dorenem. W każdym razie jak możesz to napisz o nich coś więcej.
Ja jedynie jestem pewny Nowego Dworku, jeżeli chodzi o podwójną diagnozę.
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2939 / 245 / 0
Nowy Dworek - parę słów ode mnie:
- nie schodzą tam z żadnych leków nawet jak macie na papierze od lekarza, że musicie takowe leki brać (bupra/mietek/benzo), więc jeśli chcecie tam iść np schodzić z benzo to zapomnijcie - musicie gdzieś wcześniej ukończyć detox (domowy lub normalny, od siebie polecam normalny - po paru latach "medycznego" brania benzo zejście z tego to koszmar i bez leków idzie nawet popełnić samobója jak ktoś ma słabą psychikę), mieć pełną dokumentację medyczną z tego detoxu, tam (na tym detoxie) ustawią was na lekach i jeszcze raz wypiszą konkretne spierdolenia (tzn rozpoznania, F-ki). Nawet jeśli chodzicie do psychiatry dziesięć lat i macie dokumentację tak szczegółową, że jest tam wpisane jak często sracie po bunondolu to dla nich to za mało - masz mieć nowe rozpoznanie i chuj. Przy okazji na tym detoxie który sobie wybierzesz ustawią cię na jakiś lekach żebyś nie ocipiał (w przypadku schodzących z benzo), wpiszą to w papiery i te leki będziesz brać (przynajmniej na początku, nie wiem jak dalej) będąc w Nowym Dworku
- może być problem z osobami biorącymi nietypowe leki (np pirybedyl, selegilinę) - takich leków tam nie mają, nie wiem czy będą mieć, ale liczę choćby na samą selegilinę, po której czuję się zadowalająco dobrze

Co do personelu: tak pobieżnie to wszyscy wydają się spoko i przyjaźnie nastawieni oraz pomocni, jedynie pani psychiatra, która decyduje o (nie)przyjęciu sprawia już na pierwszy rzut oka wrażenie jakby próbowała być mądrzejsza od mądrości. Jakby ktoś miał jakieś pytania to chętnie odpowiem, bo aktualnych konkretów (są informacje sprzed roku, dwóch) jest dość mało.
  • 7 / / 0
rzeczywiscie ten doren na zdjeciach wyglada marnie.. jest tam cos do roboty i jaka jakos terapii, moze ktos byl to sie wypowie
ODPOWIEDZ
Posty: 135 • Strona 11 z 14
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.

[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.