Organiczne substancje psychoaktywne, oddziałujące na receptory serotoninowe w mózgu.
Więcej informacji: Tryptaminy w Narkopedii [H]yperreala
Najgorsze miejsce na trip'a:
W ciemnym lesie w nocy
43
10%
W pociągu
6
1%
W klubie na drugim końcu miasta
23
6%
W ciemnym zaułku niebezpiecznej dzielnicy
50
12%
W pustym mieszkaniu nocą
10
2%
W szkole/pracy
94
23%
Wśród rodziny na przyjęciu
118
29%
Na domówce u nieznajomych ludzi
52
13%
Inne (wymień...)
14
3%

Liczba głosów: 410

ODPOWIEDZ
Posty: 116 • Strona 8 z 12
  • 419 / 2 / 0
Zaliczylem większośc miejsc, o których piszecie jako nieznośnych-
discopolowe, wąsate wesele- mnóstwo przemyśleń na temat marności natury ludzkiej, ciekawe przeżycie
W nieznanym klubie- A, kolorowo, muzyczka gra, światlo przygaszone.. Co tu zlego? :)
Na domówce u nieznajomych ludzi- Tyle tematów do rozmów, taka empatia, gadatliwość! Zajebiście poznawać ludzi.
W niebezpiecznej dzielnicy nocą- ah! Ta pewność siebie. Przechodząca grupa dresoskinów, mój wzrok znad szalika na twarzy i.. Przyśpieszyli kroku. A za mną uslyszalem zduszone "widzialeś jakie ten skurwiel mial oczy?" Normalnie nigdy bym czegoś takiego nie zrobil. Satysfakcja byla nieziemska :D
W ciemnym mieszkaniu nocą- ileż przemyśleń..
W nocnym pkp z najebanym gościem- skończylo się tak, że na fali empatii zaprzyjaźnilem sie z facetem, który pomógl mi najebanego żula na stacji wywalić :D
W ciemnym lesie nocą- Slodki Jezu, te wizuale.. <3
Ogólnie psychodeliki to dla mnie taki eliksir szczęścia, po którym wszystko mogę, wszystko wiem i wszystko się udaje i nikt nie wie, że cokolwiek bralem.. Ale kiedy poszedlem do szkoly, to zakrawalo o fobię spoleczną, jeżeli nie paranoję. Minuty godzinami, twarde krzesla, dziesiątki spojrzeń. Ojajebie.
Rozpisalem się :D
Mój podpis to fikcja połączona z jebaną baśnią. I ten post też. W ogóle kłamczuch ze mnie i fałszywiec.
  • 5299 / 104 / 0
Dołek na grzybach i bace nie był najgorszy %-D
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 3215 / 416 / 0
Okolice hodowli owczarków niemieckich. Szybko zbliżające się, rozszczekane czworonogi mogą zniszczyć spokój psychiczny
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2429 / 580 / 155
Huczna impreza / festival / duża domówka. Osobiście nie wyobrażam sobie brania psychodelików przy tego typu okazjach.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4915 / 858 / 0
Szpital psychiatryczny , może być grubo %-D
  • 5801 / 1192 / 43
Nie ma takiego miejsca, kiedy jest dobre s&AMP;s !
23 października 2018serotoninowy pisze:
Szpital psychiatryczny , może być grubo %-D
Pierdolisz jak potłuczony, to najlepsze miejsce do ćpania, lepszego nie znam.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 4915 / 858 / 0
Hehe no pewnie , jakbym był na mocnym tripie i zaczął to rozkminiać to by mi mózg się zjarał %-D
  • 3245 / 617 / 0
Każda miejscówka w której się siedzi długo w jednym miejscu. Mnie najgorzej kojarzą się ustronne miejsca typu jakieś zadrzewiałe peryferie miasta lub nawet park miejski zimą kiedy już nie ma liści.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 171 / 28 / 0
Może obok jakiegoś terrarium? :D
  • 2429 / 580 / 155
Haha, ja z kolei myślę, że w towarzystwie (najlepiej nietripującej) osoby mogłoby to być akurat całkiem ciekawe doświadczenie. %-D

O, jeszcze inne beznadziejne miejsca do brania sajko - galerie handlowe, restauracje i generalnie tego typu publiczne, zatłoczone miejsca. Raczej nie odważyłabym się tripować w takim otoczeniu.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 116 • Strona 8 z 12
Artykuły
Newsy
[img]
Próbowała przemycić 1,4 kg kokainy w seks-zabawce. Grozi jej kara śmierci

42-letnia obywatelka Peru próbowała wwieźć na wyspę Bali ogromną ilość kokainy oraz tabletki ecstasy, ukrywając je w wyjątkowo nietypowy sposób. Kobieta została zatrzymana przez służby, jeżeli zostanie uznana za winną, może jej grozić nawet kara śmierci.

[img]
Mężczyźni z Teksasu skazani na więzienie. Podszyli się pod DEA, żeby ukraść narkotyki

Kary po kilka lat więzienia otrzymali mężczyźni z Teksasu, którzy podszywali się pod agentów DEA, próbując ukraść marihuanę z domu w południowym Oregonie. Celem było kilkaset funtów narkotyku. Kradzież została udaremniona przez interweniujących na miejscu policjantów.

[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.