TALK - Rozmowy [H]

[UJebany]

[mention]Cycuszek[/mention]
Jak powiesz o uzależnieniu masz dwie opcje: 1.Skieruje ciebie na detox 2.Dostaniesz co tylko chcesz.

[Demis]

Ja powiedziałem o uzależnienieniu i dostałem 2 opcję. 2 razy.

[trzeciawnocy]

A jakie benzo psychiatrzy najczęściej i najchętniej przepisują osobom niepełnoletnim na depresje,stany lekowe i stres? czytałam gdzieś, ze hydroksyzyne lub diazepam, ale najbardziej chciałabym dostać alpre, chociaz żaden psychiatra pewnie by mi tego nie wypisał, skoro nie jestem dorosła. jak myślicie?

[guerillaczaruje]

Up. Hydro to nie benzo xd. Jak nie masz 18nastki, to wątpie że przepisze ktoś, i relanium to bardziej na rozluźnienie mięśni, pare razy mi przepisali, ale zawsze mówiłem że ciśnienie na alko xd. a Tak to Alpre najłatwiej, co by offtopa nie było. Nic innego niż Relek i alpry i ew Nasenu(prawie benzo) nie dostałem . I kołowałem se klony od alkusów z pato dzielni u mnie w mieście ;d.

[jezus_chytrus]

Też myślę, że jeśli lekarz się zgodzi, to raczej tylko (albo aż) alprazolam. Ja bym pisał Oxazepam.

[taurinnn]

[mention]gureillaczaruje[/mention], no hydro to nie benzo, ale z tymi niepełnoletnimi to różnie bywa. Ja leczyłam się psychiatrycznie już będąc niepełnoletnia i z powodu bardzo silnych lęków przepisywano mi niekiedy również benzodiazepiny. Pierwszą był chlordiazepoksyd (słabe benzo na tydzień, na lęki w nocy do czasu wizyty u psychiatry), a u psychiatry przeważnie alprazolam lub Klorazepan. W szpitalu w razie ataku paniki klony w szkle. Po 18 (niekiedy zresztą i przed) zdarzało się też trochę innych benzo dostać, więc co do wieku to zwykle nie ma reguły, zwłaszcza w przypadku cięższych zaburzeń.

Co do tematu - nadal uważam, że najłatwiej zawsze było dostać Klorazepan. Dosyć prosto wychodzi też z bromazepamem.

[guerillaczaruje]

@taurinn, Napomknąłem wyżej o tym hydro, bo tamta tak wyżej stawiła z relkami. Wiadomo że różnie bywa, Na pewno są wyjątki i pacjenci poniżej 18 roku życia mają przepisywane benzo, czy te słabsze czy nie. Mi zawsze wciskali jakieś gówna, o benzo sam się muszę upominać i u wielu lekarzy słyszałem też że za młody i lipa, albo najmniejsze możliwe opakowanie, i nic więcej nigdy. (a byłem już po 18 trochę wtedy.)Najwięcej w sumie dostałem u rodzinnego benzo, trafiałem zawsze na niedojebanych psychiatrów i mam pół szafy jakichś zjebanych neuroli czy innego ścierwa(ale już po 18 jestem, i byłem wtedy.)

[UJebany]

Jak dla mnie nie ma benzo którego bym nie dostał.Po prostu mowie proszę o np: alprazolam czy klona i ma recke.

[taurinnn]

[mention]UJebany[/mention], ja w sumie mam podobnie. Wystarczy, że zachowuję rozsądek z częstotliwością proszenia o te recepty. I tak stosuję doraźnie, a w razie czego praktycznie zawsze dostanę. Ostatnio dostałam Medazepam na lęki i sztywność mięśni (głównie karku).

[Dersu Uzala]

Medazepam? Pierwsze słyszę
To chyba dość rzadko przepisują...
Już idę czytać wątek ^_^