W szpitalu lekarze podejrzewali zatrucie kannabinoidami, bo nic innego nie wyszło. Po prostu wielu umiera po dopach, bo lekarze nie wiedzą jak im pomagać i leczyć. Mi jeszcze nie żałowali diazepamu dożylnie jak sie wybudziłem. Wszyscy myśleli, że zacznę zaraz demolować odział, jak miałbym wogóle sam się podnieść, skoro nie mogłem samodzielnie oddychać.
Mogli chociaż wpisać nazwę z samary w necie, wypadła mi samara ze skarpety z prawie nietkniętą torbą. To by ogarnęli na szybko co to jest dzięki hajpowi. Mieli na to trzy dni, zanim się wybudziłem. Zresztą ratownicy jak mnie wiezli do psychuszki po tym, to czytali na necie czym się przećpałem, i byli sami zdziwieni że sprzedają analogi fentanylu. Zdziwieni byli nawet, że ludzie ćpają fenta. Mówili, szaleni jesteście.
Przypominam sobie że miałem zajebistą opiekę, lekarze nie wypominali mnie od ćpunów jak innym razem.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Widzisz białe światło, dziwne uczucie.
Nagle odzyskujesz świadomość. Siostra pyta się czy wiesz gdzie jesteś.
Wiedziałem, że w Sieradzu. Słyszałem ich rozmowę, śmierć kliniczna.
Zajebiste przeżycie - polecam każdemu choć raz to przeżyć.
04 sierpnia 2018london5 pisze: Niemal identyczna sytuacja jak u mnie. Pewnie wystarczyło podać nalokson.
Co do posta o obudzeniu się ze śmierci klinicznej ----> obyś nie trafił na ten sam oddział ponownie. Serio. Jeżeli trafisz na ten OIOM drugi raz to gwarantuję Ci, że niestety
"Nie udało się uratować pacjenta. Jego stan był tak ciężki,że nawet współczesna medycyna jest w takich przypadkach bezradna"
Przedawkowania analogow fenta ktore do niedawna byly na rynku też by się nie uratowało naloksonem?
O sortach rozmawiamy w dziale s+. Wycieto zbedne informacje stteetart
"Rutyna to rzecz zgubna "
04 sierpnia 2018Retrowirus pisze: Trochę już odchodząc od tematu-
Przedawkowania analogow fenta ktore do niedawna byly na rynku też by się nie uratowało naloksonem?
O sortach rozmawiamy w dziale s+. Wycieto zbedne informacje stteetart
04 sierpnia 2018london5 pisze: . Słyszałem ich rozmowę, śmierć kliniczna.
Zajebiste przeżycie - polecam każdemu choć raz to przeżyć.
A wy pamietajcie- to, ze jeden przezyl to nie oznacza, ze wy przezyjecie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
To mój wątek.
Ostrożnie balansuję między drobną sugestią, a moje posty - nie zauważyłeś tego pewnie - mają wydźwięk antynarkotykowy, i na własnym przykładzie pokazuje innym czym jest nałóg. . Ja mam coś więcej, 10 lat nałogu za sobą i ogromny bagaż życiowych doświadczeń.
Przeczytaj pierwszy post w tym wątku i rozkmiń co miałem na myśli kiedy go pisałem.
Przy grubszym ćpaniu zaczynają cię kojarzyć już ratownicy pogotowia.
I wala tekst w stylu - "znowu ty, potrzebujemy karetek bo mamy ich mało, bla bla moralniak".
No przecież kurwa nigdy jej sam sobie nie wzywałem, a jak tylko doszedłem do siebie to jak najszybciej wypisywałem się ze szpitala. Głupota jest odpinanie się od kroplówki i wyrywanie sobie cewnika.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.