Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 148 • Strona 4 z 15
  • 276 / 31 / 0
"xD" wzięło się z tego, że to był zaledwie miesiąc użytkowania kody, a nade mną pochylała się koleżanka wjebana w hel. Ja ryczałam i błagałam o przesłanie karetki, a ona tylko heheszkowała i przygadywała "to spróbuj kiedyś zejść z heleny na sucho, to pogadamy xD".

Ciężko mi stwierdzić, czy wrócę, skoro już dość sporo wytrzymałam. Druga sprawa, że mam bardzo kosztowne hobby. Jeżeli brakuje mi pieniędzy na nie, to jestem jeszcze bardziej wkurwiona niż wtedy, kiedy nie mam okazji na kodę. Myślę, że to ono jest kluczem mojego bardzo względnego sukcesu.
Uwaga! Użytkownik Syropik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1993 / 490 / 0
02 sierpnia 2018NegatywneWibracje pisze:
Ciekawi mnie -człowieka interesującego się ogólnie ludzkim postrzeganiem- na ile taka ignorancja pokrywać się musi z ignorancją w innych sferach życia.
Przecież to jest książkowy przykład dysonansu poznawczego. Opiaty stymulują układ nagrody w taki sposób, że nie tylko dają chwilowe zadowolenie i ulgę ale bardzo silnie utrwalają przekonanie, że zrobiliśmy coś dobrego. Argumenty, że robimy coś złego są w takim wypadku wypierane, przeinaczane, traktowane jako wyzwanie - udowodnię, że się da to zrobić itd.

Im osoba bardziej inteligenta tym bardziej wyszukane argumenty i miraże skonstatuje w swoim mózgu aby zniwelować napięcie. Wszystko jednak sprowadza się do jednego - podążania za instynktem.
  • 276 / 31 / 0
Opio jest również uzależniające przez jego wielozadaniowość. Chwilkę pobrać rekreacyjnie, aż w końcu dojdzie do sytuacji, że:
Coś boli? Weź kodę!
Jest ci gorąco, a chcesz tego nie czuć? Weź kodę!
Musisz spędzić dużo czasu na mrozie, a chcesz, żeby coś cię grzało? Weź kodę!
Masz sraczkę? Weź kodę.
Musisz iść na siłkę, a nie masz energii? Weź kodę!
Coś się stało w twoim życiu, i czujesz się jak gówno? Weź kodę!
Musisz zrobić coś co będzie trwało, a kompletnie tego nienawidzisz? Weź kodę!
Musisz zrobić coś stresującego? Weź kodę!
aż w końcu...
Nudzi ci się? Weź kodę!

Przynajmniej tak wyglądało moje wjebanie się.
Uwaga! Użytkownik Syropik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1830 / 496 / 0
bardzo silnie utrwalają przekonanie, że zrobiliśmy coś dobrego.
... Za czym pójdzie psychologiczna nadbudowa omawianych do porzygu mechanizmów iluzji i zaprzeczeń. U mnie już na wczesnym etapie te mechanizmy szwankowały, działała za to autodestrukcyjna chęć sprawienia sobie ulgi bez względu na koszty. Sama ewentualna inteligencja niewiele mi tłumaczy, bo właśnie zgodnie z tym co mówisz osoby znacznie ode mnie bardziej rozwinięte poznawczo tkają sobie swoje zaprzeczenia z wielkim wyrafinowaniem i trwają w nich latami. :-D Co w takim razie sprawia, że niektórzy nie potrafią się tak okłamywać?
zauważyłem że spora ilość osób faktycznie nie rozumie czym jest uzależnienie, jak ono działa i jakie są jego skutki (świetnym przykładem jest OP) - do czasu, aż sami się nie wpierdolą.
Chociaż na innych polach mogą mieć łeb na karku, to tutaj ucieczka od chęci wglądu i zrozumienia tematu wygrywa. I wrócę do tego, co nie daje mi spokoju. Każdy człowiek ma jakieś systemy iluzji i zaprzeczeń, okłamujemy się na miliony sposobów, bo to ułatwia nam przetrwanie na tym kurwidole. Tutaj te systemy adaptują się po prostu na tle narkotyków.

-I teraz będzie trochę paradoksalnie-

Co powiedzieć o człowieku (jakikolwiek trop w literaturze), u którego są one naturalnie słabe- dając mu może i szybciej racjonalny wgląd w sferze uzależnień, ale na innych płaszczyznach utrudniające funkcjonowanie?

Jak za mocny offtop to wypierdolcie. :-)
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 1679 / 126 / 0
02 sierpnia 2018Weronika306 pisze:
Używasz formy "dziewczynko" żeby pokazać swoje pogardliwe nastawienie do mnie dlatego że mam 18 lat? Bardzo dojrzała postawa, gratuluję elokwencji :) To że ty jesteś wjebany po uszy - cóż to Twoja sprawa, ale nie mierz wszystkich jedna miarka :))
dobra to ja ci powiem wypieprzaj stad, nie wiem czego oczekujesz ze ktos z tego forum da ci przepis na natychmiastowe oduzaleznienie sie od kodeiny?
GG Allin probowal ci wytlumaczyc w prosty sposob a ty mu dogadujesz jeszcze
dziewczynka wpieprzyla sie w opio a teraz sadzi tymi emotikonkami i mysli ze bedzie glaskana po glowie, powinnas usiasc i czytac co ci tu pisza i wziac to do siebie a nie sie burmuszyć
  • 1916 / 335 / 2
03 sierpnia 2018Syropik pisze:
Druga sprawa, że mam bardzo kosztowne hobby. Jeżeli brakuje mi pieniędzy na nie, to jestem jeszcze bardziej wkurwiona niż wtedy, kiedy nie mam okazji na kodę. Myślę, że to ono jest kluczem mojego bardzo względnego sukcesu.
W miarę pogłębiania nałogu hobby schodzą na dalszy plan. Za 3 lata sprawdź, jak się ma u Ciebie priorytet hobby nad nałogiem ;-) To nie jest tak, że ono zniknie całkowicie skoro jest takie mocne i ważne dla Ciebie, ale już nie będzie jarać tak, jak kiedyś. A już bankowo to odczujesz, jak przejdziesz na mocniejsze opio.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1931 / 317 / 0
03 sierpnia 2018Drevolt pisze:
dobra to ja ci powiem wypieprzaj stad, nie wiem czego oczekujesz ze ktos z tego forum da ci przepis na natychmiastowe oduzaleznienie sie od kodeiny?
GG Allin probowal ci wytlumaczyc w prosty sposob a ty mu dogadujesz jeszcze
dziewczynka wpieprzyla sie w opio a teraz sadzi tymi emotikonkami i mysli ze bedzie glaskana po glowie, powinnas usiasc i czytac co ci tu pisza i wziac to do siebie a nie sie burmuszyć
daj spokój, przecież ona nie jest uzależniona - nasza małgosia nie widziała wilka już kilka dni (sparafrazowane jej słowa %-D ) %-D

Ps. Chyba mamy różne definicje sformuowania 'dogadujesz', bo wg mojej wiedzy zdanie w którym zostało ono użyte nie ma kompletnie sensu

[mention]guccilui[/mention] ma rację. Dodam też od siebie, że narkomani to kurewsko 'resourceful' jednostki (polskie tłumaczenie słowa, tj. 'zaradni' nie oddaje sedna). Serio, pieniądze po pewnym czasie przestają być jakimkolwiek problemem. I nawet człowiek nie musi kraść, dawać dupy, czy też wyprzedawać własnych rzeczy. Serio. Jak jest potrzeba to i kasa się znajdzie ("where's the will, there's the way" lub po polskiemu "dla chcącego nic trudnego"). Dosłownie nie wiem na jakiej zasadzie to działa, ale narkoman (tym bardziej w ciągu) potrafi w magiczny sposób ogarniać pinondz na życie i ćpanie. Co ciekawe będąc trzeźwym lub w trakcie abstynencji ta magiczna zaradna zdolność w jakiś tam sposób znika.
Na marginesie, gdyby jednak narkomani potrafili wykorzystać ten obok innych talentów zdobytych dzięci narkomańskiemu fachowi to by faktycznie na prawdę świetni sobie radzili (np. umiejętności sprzedaży, zdolności komunikacyjne/manipulacyjne, właśnie ta zaradność i kombinatorstwo itp.). No ale w praniu zwykle tak bywa, iż właśnie z jakiegoś powodu na trzeźwo narkomani jak postacie w grach RPG tracą te właściwości jakby tracili nie wiem -5 do charyzmy kosztem +5 do ogłady :old:

Tak czy siak naszej koleżance już w tym momencie mocno uwidaczniają się mechanizmy uzależnienia, a dokładnie mechanizm iluzji i zaprzeczeń. Także jestem ciekaw jak się to będzie rozwijać. Urojone wyśmiewanie się z niej, jak i przerośnięte ego też są częstym objawem zwłaszcza uzależnionych od opioidów (btw. właśnie najbardziej mnie wkurwia przerośnięte ego (+skutkiem czego mosiężny egocentryzm częstokroć) oraz arogancja w kombosie z ignorancją ("pozjadane wszystkie rozumy") to chyba najbardziej wkurwiające cechy u opiowraków).

Koleżance radzę się zastanowić co chce zrobić ze swoim życiem, czy to ćpanie jest jej w ogóle potrzebne i czy faktycznie jest w stanie już w tym momencie przestać zażywać (bierz kochana pod uwagę, że to oznacza całkowite pożegnanie się z tym high'em na zawsze i nie ma, że "raz na ruski rok to nic się nie stanie, kontroluje to" - jesteś na to gotowa?). Jeśli tak (a tego Ci życzę) to pierdol to gówno, zawracaj z drogi uzależnienia bo na tym możesz tylko s t r a c i ć.
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1916 / 335 / 2
03 sierpnia 2018GG Allin pisze:
Tak czy siak naszej koleżance już w tym momencie mocno uwidaczniają się mechanizmy uzależnienia, a dokładnie mechanizm iluzji i zaprzeczeń. Także jestem ciekaw jak się to będzie rozwijać. Urojone wyśmiewanie się z niej, jak i przerośnięte ego też są częstym objawem zwłaszcza uzależnionych od opioidów (btw. właśnie najbardziej mnie wkurwia przerośnięte ego (+skutkiem czego mosiężny egocentryzm częstokroć) oraz arogancja w kombosie z ignorancją ("pozjadane wszystkie rozumy") to chyba najbardziej wkurwiające cechy u opiowraków).
Im dłużej człowiek zyje w nałogu, tym mocniejszej pokory nabiera. Zarówno do siły opiatów, jak i ogólnie życia. Pychy, jednej z najgorszych cech charakteru, można się szybko pozbyć. Z czasem niczego się już nie jest pewnym, można wynieść cenną lekcję dla siebie.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12503 / 2425 / 0
Z tą kasą podczas ciągu to samo życie : )
Niestety im dłużej to trwa, tym więcej mostów zostawiamy spalonych.
  • 276 / 31 / 0
03 sierpnia 2018guccilui pisze:
W miarę pogłębiania nałogu hobby schodzą na dalszy plan. Za 3 lata sprawdź, jak się ma u Ciebie priorytet hobby nad nałogiem ;-) To nie jest tak, że ono zniknie całkowicie skoro jest takie mocne i ważne dla Ciebie, ale już nie będzie jarać tak, jak kiedyś. A już bankowo to odczujesz, jak przejdziesz na mocniejsze opio.
Z chęcią sprawdzę. Chociaż z drugiej strony... po tylu próbach samobójczych, nawet z czasów, kiedy nic nie brałam, to już pomału mam na to wyjebane :retarded: Jedyne co mnie trzyma przy życiu to właśnie hobby i wiążące się z nią małe przyjemności. Moja pasja łączy się z opio idealnie %-D
Uwaga! Użytkownik Syropik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 148 • Strona 4 z 15
Newsy
[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.