Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
NegatywneWibracje pisze:Na mnie działa 75mg. Czuję sie wtedy, jakbym był na wenli. Po 100mg nie jestem w stanie zasnąć. Ogólnie trzymając się maksymalnej dawki dobowej 400mg, byłby to najlepszy antydepresant SNRI, jaki znam. Ale że trzymać się bezpiecznych dawek nie umiem, więc tego pomysłu nigdy nie traktowałem poważnie. %-D W każdym razie nie dziwi mnie wcale, że był pomysł używania tramadolu jako antydepresant właśnie. W końcu to chemicznie patrząc krewniak wenli.
Po tylu latach brania w dawkach 800mg na dobe, jedyny objaw to potworne pocenie sie i niesamowity przyplyw energii. Gdy zaczynam brac tramadol wstaje rano jak ptaszek, calg dzien na przyspieszonym biegu, czuje sie normalnie bez jakis efektow specialnych ot po prostu pelna energii. Noc tylko daje w dupe , bo poce sie niesamowicie, wstaje doslownie mokra...
Po odstawieniu tramadolu , jestem troche przytloczona ale nie nazwala bym tego depresja, nie mam tez problemow aby go nie brac. Jestem tylko jakby bardziej “zmeczona” musze sie sana w dupe kopax do dzialania...
Zastanawia mnie dlaczego czytajac niemal wszystkie wasze komentarze ja dzialam troche inaczej na tramadolu? Czy tabletki sa inne od tych kropli o ktorych mowicie? Czy ktos ma tak jak ja?
Ps. Zapomnialam i jeszcze jednym skutku ubocznym. W oktesie brania tramadolu niedowidze, obraz mi sie zamazuje , szczegolnie gdy sie dluzszy czas na czyms skupiam, przy rusunkach, nie daje rady dokonczyc kresek czy obliczen bo nie jestem wstanie skoncentrowac wzroku i zlaoac ostrosci. Bylam u okulisty - wzrok sokoli , to o co kaman?
Sorki jesli tu troche do tej grupy nie pasuje, ale nie ma za duzo info na temat tramadolu z zycia wzietych, a tu w Uk lekarze uwazaja ze jest to srodek zupelnie bezpieczny, nie uzaleznia- no czytam tu u Was zupelnie cos innego? Jak to jest?
31 lipca 2018ZoJkA pisze: Mam pytanko -czy możliwa jest sytuacja , w której test na tramadol jest pozytywny 2 tygodnie po ostatnim zażyciu ?
W tych aptecznych multitestach czy ściśle na opioidy, a właściwie na morfinę i jej pochodne nie wychodzi w ogóle.
03 sierpnia 2018Fiefiorek80 pisze: Czy tabletki sa inne od tych kropli o ktorych mowicie? Czy ktos ma tak jak ja?
Ps. Zapomnialam i jeszcze jednym skutku ubocznym. W oktesie brania tramadolu niedowidze, obraz mi sie zamazuje , szczegolnie gdy sie dluzszy czas na czyms skupiam, przy rusunkach, nie daje rady dokonczyc kresek czy obliczen bo nie jestem wstanie skoncentrowac wzroku i zlaoac ostrosci. Bylam u okulisty - wzrok sokoli , to o co kaman?
Sorki jesli tu troche do tej grupy nie pasuje, ale nie ma za duzo info na temat tramadolu z zycia wzietych, a tu w Uk lekarze uwazaja ze jest to srodek zupelnie bezpieczny, nie uzaleznia- no czytam tu u Was zupelnie cos innego? Jak to jest?
Nie potrafię powiedzieć Ci czemu nie jesteś uzależniona od tramadolu, może to siedzi w psychice – nie bierzesz tego rekreacyjnie i byłaś pewna, że to nie uzależnia, może dlatego, nie wiem, to tylko moje teoretyzowanie. Natomiast wiem, że jeśli lekarz uważa, że ten środek nie uzależnia, a także nie poinformował Ciebie o ryzyku ataku drgawek przy tak wysokich dawkach (o ile jest świadomy tego, że dwukrotnie przekraczasz maksymalną dawkę dobową*), to jest po prostu idiotą. :nuts: tramadol jak najbardziej uzależnia, choć w mniejszych dawkach branych przeciwbólowo i nie przez długi czas ryzyko uzależnienia jest niskie.
* – jeśli tego nie wie, to jest trochę mniejszym głupcem
Widzę że kosztuje ok 23zł 100%.
Jakieś wskazówki na bajerkę ? :)
Dobrze się ubiorę i zaraz wyruszam xd
A i właśnie w tej aptece kiedyś, przede mną kupował coś starszy pan (pewnie nie dragi) a jedna farmaceutka, słyszę - a dla pana to dziś bez recepty sprzedamy :)
Dam znać jak poszło, a mam chęć na trampolinę coś ostatnio.
Chyba ryzykuje utratą pracy w najlepszym razie,a w najgorszym pewnie prokurator. Jeśli ktoś kupił w ten sposób tramal w aptece to musiał trafić na jakąś mocno nieświadomą farmaceutkę ,chyba ze ktoś zrealizował recepte wcześniej ale nie wziął trampka, i taki tramal sprzedała nie wystawiając paragonu,oczywiście to też nie byłoby legalne.
Ale próbować zawsze możesz,ja po ostatnim ciągu na thiokokoko to wstydzę się do aptek w pobliżu chodzić
W niektórych aptekach da się dostać leki na receptę ale bez recepty, trzeba tylko mieć trochę szczęścia co do farmaceutów ;-)
Albo szybkie ręce i ukraść coś ze śmietnika na leki :-)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/san-antonio-men-sentenced-for-armed-robbery-in-oregon-while-posing-as-dea-agents.jpg)
Mężczyźni z Teksasu skazani na więzienie. Podszyli się pod DEA, żeby ukraść narkotyki
Kary po kilka lat więzienia otrzymali mężczyźni z Teksasu, którzy podszywali się pod agentów DEA, próbując ukraść marihuanę z domu w południowym Oregonie. Celem było kilkaset funtów narkotyku. Kradzież została udaremniona przez interweniujących na miejscu policjantów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fermentacja-6d87f0c41199afb1eeb86e5d5ed1d5ad.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sekwojapark.jpg)
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego
W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.