Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 840 • Strona 44 z 84
  • 232 / 108 / 0
^ gdyby na każdego dany lek działał tak samo to nie powstałoby ich aż tyle

sugerowanie się komentarzami innych osób może dać tylko obraz jak to mniej więcej wygląda

jak mawia klasyk - "przeżyj to sam :) "

Gdy ja brałem mianseryne to tolerka na ten lek rosła jak pojebana. Przykładowo:
1 dzień - 10mg, zajebisty sen, totalne senne upierdolenie
2 dzień - 10mg, nienachalne uśpienie
3 dzień - 10mg, prawie nie czułem
4 dzień - 10 mg, zero efektów
5 dzień - 20mg - lekkie uśpienie

Musiałem robić sobie kilkudniowe przerwy, bo gdy wchodziłem na wyższe dawki to lek mnie pobudzał, serce nienaturalnie mi przyspieszało i ogólnie z moimi nerwicowymi jazdami oraz z misternym planem odstawienia benzodiazepin takie dawki komponowały się mocno średnio.


Ostatnio oparcie znalazłem w cudownym leku zwanym SIRDALUD (6mg MR). Póki co funkcjonuje na okruszkach klonazepamu i ten lek mi serio pomaga w problemach związanych z odstawieniem, takich jak np bezsenność. Dodatkowo - tolerka na ten szajs nie rośnie jak pojebana, a jeżeli pomaga mi usnąć, to nie wstaje zajebany mułem jak po mianserynie czy też kwetiapinie, albo innym neuroleptyko-upierdalaczu.

Z tego co czytałem, to profil działania Sirdaludu jest zbliżony do baclofenu. Nie konsultuje jednak mojej farmakoterapii ze specjalistami, działam na własną rękę i (o dziwo) tym razem lepiej na tym wychodzę.

Pamiętajcie że jesteście niewolnikami tego skurwiałego systemu i lekarzom po prostu uśmiecha się, żebyście do nich przyszli kolejny raz. Jak nie po benzo to po jakieś inne gówno. Nie tędy droga.

Noo chyba że ktoś rozważa branie leków bez potrzeby (np nie odstawia benzo i wpierdala sobie prochy "na lepsze spanie" albo na wyciszenie po stimach) to gratuluje rozumu, też kiedyś byłem taki pojebany.

Peace.
<Static>
https://www.youtube.com/watch?v=c7zN-D5vg7c
  • 2 / / 0
A jak u Was jest z przybieraniem na wadze?

Biorę 30mg dziennie od 3 miesięcy, uprawiam sport (biegam) 3x w tygodniu i wcale się nie objadam, a waga cały czas powoli leci w górę :(
  • 1931 / 316 / 0
T substancja to jakaś kpina. Miałem problem ze snem, a że miałem to pod ręką to czemu nie (skoro na zabawy że stimami mi pomagało). Ale chuj, pomimo zerowej tolerancji zjedzonych siedem tabsów czyli 210 mg i? Chuj - nie przespałem nawet minuty, jedynie lekkie działanie sedacyjne być może odczuwalne.

Coś tu serio mi się zjebało z enzymami, bo powinienem po takiej dawce już dawno być w jakiejś śpiączce hehe

PS. Jestem na sucho, tj. Trzeźwym od kilku dni
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2206 / 1
16 czerwca 2018rohake pisze:
A jak u Was jest z przybieraniem na wadze?

Biorę 30mg dziennie od 3 miesięcy, uprawiam sport (biegam) 3x w tygodniu i wcale się nie objadam, a waga cały czas powoli leci w górę :(
Niestety tak z mianseryną bywa. Zrób taki myk dietetyczny. Jedz objętościowo więcej, ale za to mniej kalorycznie. Nie odczujesz tego w głodzie, a pasek od spodni będzie trzeba zacisnąć.
  • 1974 / 519 / 0
16 czerwca 2018rohake pisze:
A jak u Was jest z przybieraniem na wadze?

Biorę 30mg dziennie od 3 miesięcy, uprawiam sport (biegam) 3x w tygodniu i wcale się nie objadam, a waga cały czas powoli leci w górę :(
Prawdopodobnie to dlatego, że mianseryna zwalnia metabolizm i zatrzymuje wodę w organizmie, z tego co mi wiadomo.

U mnie ponad roku jakieś 10kg przybyło, z tym, że tez trochę zioło sie do tego przyczyniło. Jak wyżej wspomniano, protip to lekkie jedzenie, u mnie to wegetariańska dieta, jak łykam miansę i wiem, że zaraz wejdzie gestro to szykuje sobie pełna michę jakiejś sałatki, lekkie kanapki z chrupkim pieczywem, owoce, jakies musli. Zamiast zapychać się czipsami czy słodyczami, podjadam np. orzechy, migdały, słonecznik, pestki dyni.
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 137 / 8 / 0
Czym- odnośnie skuteczności i potencjalnych (głównie dalekosiężnych) skutkach ubocznych różni się mianseryna od Mirtazepiny?

W sensie, z dwojga "złego", w przypadku problemów ze snem, na czym lepiej funkcjonować w perspektywie długofalowej?

Chwalę sobie bardzo Mirtę, aczkolwiek opinie odnośnie Miansy brzmią zachęcająco.
Uwaga! Użytkownik haze_warrior jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1974 / 519 / 0
Krótko brałem mirtę ale wydawało mi się, że trochę mniej ścina z nóg i po przebudzeniu się mniej jest się zamulonym. Dla mnie chyba mianseryna lepsza ale to pewnie kwestia tego, że znamy się już dłuższy czas i jakiś sentyment mam do niej.

Tak na prawdę, różnica między tymi lekami w praktyce jest wg. mnie znikoma, w teorii różnią się działaniem na jakieś receptory z tego co pamiętam ale de facto nie odczuwałem jakiejś specjalnej różnicy.
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 91 / 1 / 0
Biorę od września mianseryne 15 mg przed snem nasennie. (pół tabletki 30 mg.)
Wszystko było zajebiście. Spałem jak zabity, nie budziłem się w nocy a rano byłem wypoczęty. Od jakiegoś miesiąca mam pewne problemy. 15 mg nie usypia mnie tak jak wcześniej, budzę się w nocy przez co jestem zaspany rano. Nie wiem czy to wina mianseryny. Zwiększyć dawkę? Ja mam ogólnie dość mocne problemy ze spaniem. Może zmienić lek na mirtazepine?
Aaa. Bym zapomniał. Od 2 miesięcy nie brałem citalopramu bo mi się skończył. Może to przez to że w połączeniu z mianseryna mnie tak usypiało?
  • 1830 / 493 / 0
[mention]breyger[/mention] Próbuj do 30mg, powyżej nie ma sensu, bo komponenta nasenna zmieni się na antydepresyjną. Maksymalne dawki mianseryny to chyba 120mg, ale służą już zupełnie do czego innego. Ogólnie tolerancja szybko spada na działanie usypiające miansy. Już po trzech dniach przerwy ładnie mnie ścina 10-15mg.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 1277 / 129 / 0
mianseryna to dość dobry lek , na zaburzenia snu rozpiętość dawek jest ogromna od 10mg do 120mg. :-) . Na depresje jest znacznie gorzej, mianseryna miała być alernatywą
J dla TLPD przed epoką SSRI
.
Moim zdaniem , działanie nasenne silne, działanie przeciwdepresyjne znikome , jako podstawowy lek w depresjach jest też nie bez powodu , nie praktykowana przez większość lekarzy jako lek podstawowy dobrze że pozbawiona jest działania cholinolitycznego jak TLPD.
ODPOWIEDZ
Posty: 840 • Strona 44 z 84
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.