Luźne pytania i dyskusje odnośnie substancji oddziałujących na system GABA. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
Zablokowany
Posty: 8554 • Strona 824 z 856
  • 8103 / 907 / 0
Dzis nie pojechalem na oddzial dzienny, wiec postanowilem sie sklonowac, o 17 poszlo 2 mg i niedlugo kolejna dwójeczka. :*)
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1928 / 191 / 0
A ja dziś bez benzo. Taki bohater jestem :)
Take DXM and Be Happy
  • 1916 / 335 / 2
A ja dziś z benzo. Dokładnie rok temu, w czerwcu wpadłem w cug alprowy, z którego się całkowicie wyczyściłem po paru miechach. Dziś na spontanie u magika, a właściwie u wróżki ;-) poprosiłem o afobam. Ale wiem, że ciągi na benzo to głupota, więc pewnie ten lekomański słoiczek 0,5 mg starczy na dłuuuugo. Nie ma to jak totalny czilałt opio i benzo :cheesy:
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1928 / 191 / 0
Ja to jak odpowiednio się zgrzałem opio to mi benzo czasem przeszkadzało. Nie wiem czemu.
Tylko połówki? To chyba jakaś czarownica, a nie wróżka była :D
Kurczę, ja to pewnie taki słoik bym w 3 dni osuszył :D mam słabość do wysokich dawek alpry...
Take DXM and Be Happy
  • 1037 / 243 / 0
Wy ćpuny robicie chodź dzień detoxu czy nie da rady już zryte banie XD
  • 1916 / 335 / 2
To jest wróżka od opio, nie chce być łasuchem bo nie o to tutaj chodzi :P No ja lubiałem, oj lubiałem, w miesiąc wywindowałem z 1 mg dziennie do 3/4? Oj to był błąd.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1928 / 191 / 0
04 czerwca 2018Migomat pisze:
Wy ćpuny robicie "chodź" dzień detoxu czy nie da rady już zryte banie XD
Jeden dzień poświęcamy na czytanie słownika poprawnej polszczyzny :)


Ja to też sobie tak tolerkę na alprze wywindowałem :(
Take DXM and Be Happy
  • 86 / 1 / 0
04 czerwca 2018Migomat pisze:
Wy ćpuny robicie chodź dzień detoxu czy nie da rady już zryte banie XD

Mój najdłuższy i jedyny w życiu ciąg na substancjach narkotycznych to był około miesiąc na alprze, i to w dawkach leczniczych (choć sam je sobie dobieralem) to znaczy 1-2mg dziennie.
Może ja jestem jakiś podatny, ale cholera, co ja przezywalem po odstawce tego (cold turkey) to ja p*erdole, k*rwa mać. Oby nigdy więcej.


Najczęściej rzadkością jest gdy biorę więcej niż raz na dwa tygodnie.

Ostatnio (do wczoraj) miałem drugi w życiu, choć mikrociąg (3dni) na relanium, z dnia na dzień na coraz większych ćpuńskich dawkach bo chciałem w nim poczuć coś pozytywnego. Bez efektów. Już wiem, że na rolki i sedam (bromki) jestem całkowicie odporny :(

Co jest dziwne, na resztę benzo reaguję jak należy. Nawet na takie słabizny jak temazepam etc.

Posty scalono. TL

Ale faktycznie niewchodzenie w ciągi na benzo, szczególnie te krócej działające wymaga mega silnej woli. A jak coś w życiu się spieprzy to nawet silna wola nie pomaga.

Proszę o scalenie, jakoś nie mogę już edytować :)
  • 1037 / 243 / 0
05 czerwca 2018colias pisze:
Ale faktycznie niewchodzenie w ciągi na benzo, szczególnie te krócej działające wymaga mega silnej woli. A jak coś w życiu się spieprzy to nawet silna wola nie pomaga.

Proszę o scalenie, jakoś nie mogę już edytować :)
jak dla mnie silna wola to jedno bo każdy kto sięga po te substancje wie czym grozi ich nadużywanie ale uzależnienie się od benzo to czysta nie moc radzenia sobie z samym sobą ludzi którzy nie mają wiele do stracenia mieszkają z rodzicami nie placa za prąd, mieszkanie, jedzenie, myślą tylko kiedy by się naćpać bo życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia, a kiedy w życiu się coś pieprzy zacierasz rękawy i bierzesz się do rozwiązania problemu a nie sięgasz po leki które w niczym ci nie pomogą tylko namieszają jeszcze bardziej...
  • 86 / 1 / 0
05 czerwca 2018Migomat pisze:

... ale uzależnienie się od benzo to czysta nie moc radzenia sobie z samym sobą ludzi którzy nie mają wiele do stracenia mieszkają z rodzicami nie placa za prąd, mieszkanie, jedzenie, myślą tylko kiedy by się naćpać bo życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia, a kiedy w życiu się coś pieprzy zacierasz rękawy i bierzesz się do rozwiązania problemu a nie sięgasz po leki które w niczym ci nie pomogą tylko namieszają jeszcze bardziej...
Nawet nie chce mi się z tym polemizować.
Mam nadzieję, że nawet jeśli będziesz kiedyś pracował w tylu miejscach co ja, w tylu krajach co ja, od poniedziałku do soboty a nieraz i niedziele po 10h dziennie to mam nadzieję, że i tak nigdy nie zmienisz zdania, i nigdy się nie uzależnisz od benzo.

Bo może i Ci brak empatii/doświadczenia/wiedzy, ale jak każdemu, życzę Ci jak najlepiej.
Zablokowany
Posty: 8554 • Strona 824 z 856
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.