TALK - Rozmowy [H]

[przodownik]

@up już wyjaśnił

ja tylko dodam, że wątpie, żeby trazodon je wywołał, za to zolpidem robi to w miarę dobrze.

[Cold Steel]

Do czasu. Przy zolpidemie tolerancja galopuje jak pojebana i spada wraca do poprzedniego stanu wcale nie szybko.

[shotthesheriff]

Takiepytanko, mam do przerobienia opakowanie nasenu i na pierwszy ogień poszło 30mg donosowo, poczułem lekkie rozluźnienie i jak coś oglądałem to czułem się trochę jakbym był na miejscu zdarzeń. Żadnej senności. Nic więcej. Kiepska dawka czy raczej miało na to wpływ że w tym tygodniu brałem sobie po max 6mg bromazepamu?

[przodownik]

tolerancja krzyżowa z benzo. weź więcej i zobacz jak będzie

[UJebany]

[mention]shotthesheriff[/mention]
Odczekaj 2-3 tyg. i wtedy zaladuj 35 mg - 45 mg i zdaj relacje.Tylko nie pij do tego % bo moze sie urwac film i na odpierdalasz cos.

[danychBrak]

Takiepytanko, mam do przerobienia opakowanie nasenu i na pierwszy ogień poszło 30mg donosowo, poczułem lekkie rozluźnienie i jak coś oglądałem to czułem się trochę jakbym był na miejscu zdarzeń. Żadnej senności. Nic więcej. Kiepska dawka czy raczej miało na to wpływ że w tym tygodniu brałem sobie po max 6mg bromazepamu?

zakodujcie sobie wszyscy, że zolpidem nie działa sedująco tylko amnezyjnie/ hipnotycznie. Jak siedzisz przed tv/ pc to nie oczekuj, że zaczniesz ziewać.
Dawka dobra a nawet za duża. Może droga podania powinna być... zgodna z zaleceniem na ulotce, kurde.
Brom jest silniejszy od zolpidemu więc mógł namieszać, ale znowu odstęp czasu jest ważny. Tzn nie będzie tak, że brom spowoduje, iż zolpidem straci swoje właściwości czy też odwróci je. Nie nie. Mógłby ewent. wpłynać na właściwosci "rozrywkowe" zolpidemu czyli zwidy, nieistniejący ludzie, ONIRYCZNY świat

[1wQhyMiSGRl8]

Wielu ludzi mówi że nie pamięta bań zolpidemowych, co jest prawdą, ich się nie pamięta, ja właśnie zeżarłam zolpidem, bania mi wchodzi ostro w chuj, nie wiem czy w ogóle będę w stanie pisać. Póki co czuję się jakbym oddychała porami w skórze. Takie dziwne uczucie "przepowietrzenia" i do tego wszystko faluje i jest roztrzęsione. Czaicie galaretkę? No to ja się czuję jak galaretka, jedno dotknięcie palcem w klawiaturę i cała ręka mi drży i się przelewa. Pojebane widzenie, jakbym widziała aury jakieś. Słucham sobie Klaatu do tego, albumu tego https://www.youtube.com/watch?v=9URM_5R ... 3wRR8E_X_b który jest nieźle pojebany i jeszcze potęguję banie. To dopiero początek, może 10 minut w bani a mi już ciężko pisać. Kurwa kocham Zolpidem. Piszę na bieżąco bo potem zapomnę co w ogóle czułam xDDD Ochuj. A mnie pojebało. Mam skórę w dotyku jakby z piasku była xDDD A muzyka w ogóle to słyszę jakby pogłos jak słucham, a nie ma pogłosu. Chcę się rozpłynąć w tym wszystkim. To niby depresant, niby działanie nasenne a dysocjant/psychodelik jak chuj. A tak konkretnie to preparat o nazwie Nasen wzięłam jedną tabletkę i do tego nwm po chuj 20mg clorazepatu. Boziu <3 Pls nie banujcie ja nie wiem co się dzieje

Fuzja - D5

Każdy ruch się odbija echem. Taki efekt motyla trochę. Jak np. chcę sobie do Klaatu powyżej pogestykulować rękami to z jednego ruchu ręką robi się jakaś prawie drgawka, a za tym podąża całe ciało. Trzeba siedzieć albo całkiem sztywno, a jak nie to człowiek się rozlatuje na kawałki. Pan wyżej pisał ONIRYCZNE. Tak kurwa Zolpidem jest tak oniryczny że o ja pierdolę i tak piękne są te sny które nie są snami

[przodownik]

ja mam też tak, że jak próbuję skupić na czymś wzrok, to ten przedmiot się rozmywa. tak samo z machaniem rękoma, za ręką podąża jeszcze kilka innych. coś jakby obraz klatkował. ciężko opisać.

ja niestety muszę oszczędzać zolpiego. używam żeby zasnąć, lecz nie ukrywam, lubię sobie zafundować takie coś raz na jakiś czas.

[1wQhyMiSGRl8]

Wszystko tak zajmuje. Jak zajmę się pisaniem to nie mogę skończyć. Jak zapatrzę się na wzorek na bluzce, to się gapię i go analizuję 20 minut. Wszystko jest takie niesamowite jakbyście się dopiero urodzili, takie ODKRYWANIE WSZYSTKIEGO NA NOWO. Wszystko fascynuje i chcecie to poznawać, nawet jeśli to Wasz ryj w który wpatrujecie się codziennie od x lat. Ja właśnie poznaję swoje ściany dokoła mnie, popisane pastelami przeze mnie i znajomych. Ale są zajebiste :-D

Fuzja - D5 + usunięcie zbędnego cytatu.

@Up
Mi też się rozmywa ale nie dosłownie tylko w formie takiej jakbym miała duuużą wadę wzroku i jednocześnie możliwość widzenia aur. Ja problemów ze snem nie mam więc zabawa jest ^_^

[Cold Steel]

Zabawa do czasu, chwila moment i "ciekawe" efekty znikną.