Więcej informacji: Empatogeny w Narkopedii [H]yperreala
Do cv wpisane, ale powtarzać nie zamierzam.
No i coraz mniej wyjebek jest i pixa z emą to faktycznie pixa z emą.
Wyścig zbrojeń producentów tabletek, w pewnym sensie. Tak czy inaczej trafiają się tabsy kalibru 300mg+ MDMA, jak i ~150mg - loteria często i trzeba uważać.
Polecam samemu zrobic sobie XTC - gelcap + kryształ MDMA + (troooszke amph albo kofeiny - do skakania na imprezie) + ciut GBL - mniej niż na solo (podbija euforie i pluszowość, empatie).
Nigdy nie biorę piguł, bo nie mam pewności co jest w środku. A i samoróbki zawsze działają tak jak to sobie zaplanuje :)
Wrzucam 2 ciekawostki;
https://www.theguardian.com/society/200 ... hol.drugs1
moderacja to klucz. MDMA to kurewsko mocny narkotyk.
10 lutego 2018p420 pisze: czysta głupota, na pigułach powinno się lecieć max z jedną dorzutką raz na 2-3 tyg. co najmniej, ale jak chcesz to jedz częściej, stracisz magię tej subtancji i będziesz sobie pluł w brodę
Potwierdzam, swoja przygodę zaczelam z pigulami, mialam w pewnym czasie ciag, co skutkowalo tym ze cuksy mi nie wystraczaly, byl za slabe i kompletnie nie zadawalajce, co skutkowalo przeniesiem sie na meth, przez ktora za kazdym wzieciem chce sie brac wiecej i wiecej
To robią jacys kurwa debile i tyle...
Swoją przygodę z pillsami zacząłem jakoś w sierpniu ubiegłego roku.
Zawsze zarzucam wyłącznie na baletach, zaczynając od połowy. Na pierwszy raz wziąłem całą (2x po 0,5), ale że do końca imprezy nie wystarczało, to dorzucałem jeszcze pół. Czyli wychodzi 1,5 krążka na imprezke. Z reguły nie przekraczam tej ilości, dosłownie dwa razy się zdarzyło, że przekroczyłem tą dawkę (4x 0,5). Podjadałem różnie, ale przerwa przeważnie trwała 3,4 tygodnie. Raz zdarzyło się co drugi tydzień i raz tydzień po tygodniu. Nigdy częściej. W sobotę minie 30 dzień od ostatniego spożywania. Co kilka dni, a czasem kilka dni z rzędu popalam mj, ale to też śmieszne ilości, jedno bicie na łeb, rzadziej jakiś blancik. Innych używke nie stosuję i nigdy nie stosowałem. Myślicie, że może mi wzrosnąć tolerancja? Nie chciałbym utracić tej magii jak już wyżej pisano, ani nie chciałbym zwiększać ilości zarzucanych pillsów. Za każdym razem nawet połówka robi robotę, bo jestem amatorem, a gatunki jakie jadłem policzyłbym na palcach u jednej ręki.
Pozdro!
Ja jakiegoś ciśnienia nie mam, ale dla mnie to jest właśnie taki złoty środek na tańce. alkoholu nie piję, fajki popalam tylko jak jestem właśnie po cukierkach. No a na trzeźwo bawić się nie umiem niestety.
Może trochę źle się wyraziłem, bo regularnie nie zażywam. Są to różne odstępy czasowe, ale nie mniejsze niż 3 tygodnie. Zależy kiedy gdzieś się wybiorę.
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
