Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 387 • Strona 2 z 39
  • 1305 / 162 / 0
przegrane życie wystarczy?
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8103 / 908 / 0
@up
Rozwin swoja wypowiedz ? Co dokladnie sie stalo ?
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 318 / 23 / 0
24 lutego 2018Zgienty pisze:
Pruj się dalej.
Cynizm jest moim problemem.
Uwaga! Użytkownik psycholek1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1305 / 162 / 0
24 lutego 2018UJebany pisze:
@up
Rozwin swoja wypowiedz ? Co dokladnie sie stalo ?
przez 15lat cpania nic nie osiagnalem w zyciu poza masą detoksów psychiatryków więzień mam skonczone gimnazjum w wieku 18lat w zyciu przepracowałem 4dni jestem na rencie mam CHAD %-D
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1916 / 335 / 2
Prawie zerowy pociąg do dziewczyn. Skoszone libido wydaje się błahe, ale to irytuje strasznie. Robota DOM ćpanie i tak wkoło to wegetacja...
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1008 / 204 / 2
Lęk przed życiem (odpowiedzialnością za siebie), to mój największy problem.
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 24 / 3 / 0
Zarabiam jak na mnie mało bo ok 3 kafli na łapę. Stać mnie na więcej, ale nie robię nic w tym kierunku. Nienawidzę żadnych zmian- to jest mój główny problem, mocno mnie blokuje...
Uwaga! Użytkownik sztosick jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1016 / 97 / 0
Izolacja od ludzi których nie lubię, od ludzi których lubię, od wszystkich i wszystkiego. Magiczny krąg praca-DOM-samotne rozrywki. Nawet jeżeli obecnie nie jest to wielki problem bo uczę się doceniać i wykorzystywać czas wolny (zapełnianie pustki w życiu ludźmi to pułapka) to pewnie kiedyś przez to mi jeszcze bardziej odjebie. Pogrzejemy zobaczymy.
Poza tym spadający z każdym dniem iloraz inteligencji, czuję że głupieję z wiekiem.
The child is grown
The dream is gone
  • 177 / 45 / 0
Moim problemem ( co jest śmieszne) jest nadmiar przetargów które powygrywalem i obowiązek zapierdalania do 20 :ziew:
A i problemem jest czasem nadmiar różnorakich dragow jakie mam na chacie bo korci kurwa a o 5 trzeba do roboty wstać :pacman:
  • 177 / 45 / 0
Co jest śmieszne problemem jest u mnie nadmiar powygrywanych przetargów i obowiązek zapierdalania do 20 :ziew:
I czasem nadmiar dragow u mnie na chacie bo korci kurwa a o 5 trzeba wstać do roboty. :cojest:
ODPOWIEDZ
Posty: 387 • Strona 2 z 39
Newsy
[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.