Dlatego albo właśnie najlepiej własną uprawą lub coś w ten deseń.Ashwaganda działa tylko trzeba dobrać ten surowiec najlepiej czy korzeń zmielony, korzeń zalany spirytusem .Dopiero później ekstrakty zwłaszcza na co są standaryzowane.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
21 stycznia 2018Stteetart pisze:Inaczej - wszystkie te ekstrakty standaryzowane i nie standaryzowane to lipa.21 stycznia 2018Limitbreaker pisze: Jak ma zioło a nie ekstrakt to racja.
Wszystko co jest pakowane w kapsulki- tabsy to ulamek dzialania normalnego ziola-korzenia.
Bylo juz x razy wyjasniane.
Sens maja glownie nalewki (i to odpowiednio zrobione).
Dalej to ciete korzenie, ziola spozywane w odpowiedni sposob.
https://www.reddit.com/r/Nootropics/com ... helped_me/
https://www.reddit.com/r/Nootropics/com ... anagement/
https://www.reddit.com/r/Nootropics/com ... d_my_life/
https://www.reddit.com/r/Nootropics/com ... r_anxiety/
+ znajomy także bierze ekstrakt (Sensoril), ja też i działa bardzo wyraźnie. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że benefity jakie uzyskuję z ekstraktu to lipa i ułamek pełnego działania. Chętnie sprawdzę, tylko dużo pierdolenia się z tym jest.
W linku ktory Ci wrzucilem opisano jak sie nas oszukuje podajac niepelne dane, uzywajac najtanszych substancji do ekstrakcji itd.
W zalaczniku masz ashke mielona.
W polaczeniu z gotu cola- cos pieknego.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
21 stycznia 2018Stteetart pisze:Inaczej - wszystkie te ekstrakty standaryzowane i nie standaryzowane to lipa.21 stycznia 2018Limitbreaker pisze: Jak ma zioło a nie ekstrakt to racja.
Wszystko co jest pakowane w kapsulki- tabsy to ulamek dzialania normalnego ziola-korzenia.
Bylo juz x razy wyjasniane.
Sens maja glownie nalewki (i to odpowiednio zrobione).
Dalej to ciete korzenie, ziola spozywane w odpowiedni sposob.
W okresach brania ewidentnie odczuwam lepszą samoorganizacje, lepsze "znoszenie" problemów dnia codziennego, WYRAŹNIE polepszoną komunikację z ludźmi, mniejsza reaktywność i większe opanowanie.
Dodam że firmy na których bazuje to głównie ---/cut/--- i ---/cut/---.
Czy naprawdę po zaparzeniu, zalaniu spirytusem świeżutkiego, świeżo scietego, jeszcze z kawałkami ziemii korzenia ashwy, okazało by się że jej "PRAWDZIWE" działanie rowna się pierdolnięciu, sedacji, ciężkich powiekach i 18 godzinnym śnie jak po diazepamie ? Szczerze nie sądzę.
Kupujcie dobre ekstrakty, solidnych producentów, najlepiej takich którzy produkują suplementy w standardzie farmaceutycznym, a ich zakłady podlegają ciężkim, restrykcyjnym normom i standardom europejskim - np. ---/cut/---.
Twoje radykalne podejście mnie aż tak zraziło, ze napisałem posta - pierwszego od kilku dobrych lat tutaj :- )
Nie podajemy nazw sprzedawców suplementów w dziale innym niż Sprzedawcy+/black goku
Standaryzowany ekstrakt?
Opisywalem juz oszustwa producentow pod tym wzgledem.
[mention]limitbreaker[/mention] ma link pod to.
Pytanie retoryczne- po co truc sie chemia skoro ciety korzen jest dostepny?
(Do tego trzeba znaleźć dobry ekstrakt bo naciac sie na smieci bardzo latwo)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
