TALK - Rozmowy [H]

[stardustman]

Polecałbym bardziej holistyczne spojrzenie niz tylko doping mózgu, np. zainteresowanie sie medycyna chińską, która widzi wiele korelacji miedzy działaniem organów wewn. na układ nerwowy i vice versa. Od dwóch tygodni stosuje gotu kola (suplement z nature's way), prawdziwe suszone jagody reishi i goji oraz korzeń rdestu wielokowiatowego (ho shou wu) oraz grzyb reishi. Z tych tych czterech ostatnich sporzadzam napar, gotuje składniki łącznie przez 3-4 h. Wypijam codziennie godz./pól godz, przed snem.
Co zauważyłem (niestety nie moge powiedziec co jak konkretnie działa, bo spozywam to wszystko na raz z myslą o synergetycznym działaniu. Jedynie gotu kola, która spozywalem odddzielnie przez kilka dni, sama w sobie zauważalnie wpływała na jasność myslenia / koncentrację:

-lepszy sen
-lepsza jakość włosów ( zdecydowanie)
-znacznie mniejsza drazliwość (jestem cholerykiem)
-polepszona zdolność zapamiętywania
-generalnie optymizm i lepsze samopoczucie
-łatwiejsza samoobserwacja w ciagu dnia / stan alfa/medytacyjny łatwy do utrzymania przez cały dzień

Z tego co widzę, mało w swoich postach wspominacie o aktywności fizycznej. Taka np. yoga, podstawowe asany czy nawet zwykłe rozciaganie sa w stanie uzyskac niesamowite efekty, podejrzewam lepsze niz tony supli ładowanych bezmyślnie w wasze gardziele. Dodatkowo medytacja siedzaca, nawet kilka minut dziennie na początek jest w stanie zdziałac bardzo duzo dla ogólnej zdolności koncentracji.

[astralnykutas]

@up

Całkowicie się zgadzam.

Najpierw trzeba zadbać o ogólne zdrowie. Podstawową manifestacją organizmu, że coś jest nie tak są właśnie problemy w myśleniu, ze snem czy też nerwice.

Od siebie polecę jeszcze mikro dawki 2-cp rzędu 0,5 mg. Świetne na nastroj, myslenie - normalnie zloty srodek! Nawet apetyt i trawienie poprawia - wtf?

[nieobgryzampaznokci]

@up

Całkowicie się zgadzam.

Najpierw trzeba zadbać o ogólne zdrowie. Podstawową manifestacją organizmu, że coś jest nie tak są właśnie problemy w myśleniu, ze snem czy też nerwice.

Od siebie polecę jeszcze mikro dawki 2-cp rzędu 0,5 mg. Świetne na nastroj, myslenie - normalnie zloty srodek! Nawet apetyt i trawienie poprawia - wtf?

Nie sądzę, aby to była wina 2c-p. Serotonina raczej hamuje apetyt. Może znów sobie coś wkręciłeś :).

[rumcajs1500]

Serotonina raczej hamuje apetyt.

No nie bardzo. Receptory serotoninowe mają wpływ na apetyt i w zależności od rodzaju pobudzenia mogą hamować lub pobudzać apetyt.

[m477]

Ja po braniu 3 tabletek dziennie sikałem na intensywny żółty kolor. Mocz też dziwnie dawał po nosie. Piłem minimum 1,5l wody dziennie.

jakbyś przeczytał ulotkę to byś wiedział, że to normalne.

Nie sądzę, aby to była wina 2c-p. Serotonina raczej hamuje apetyt. Może znów sobie coś wkręciłeś :).

A co to ma do rzeczy, skoro 2c-p nie wpływa na poziom serotoniny?

[TheLight]

2C-P powoduje czasami parcie na kibel, może o to chodzi :-) Wielokrotnie już wspominano o poprawie koncentracji i wzroście energii dzięki tej substancji, bo jej działanie jest psychodeliczno - amfetaminowe. Ale żeby nie zachęcać, organizm na jej obecność reaguje niemal jak na truciznę. Jak ktoś chce się bawić małymi dawkami, jego sprawa. To zdecydowanie nie jest przyjemna substancja. Poza tym... Jak się odmierza 0,5mg?? EDIT: Nikomu nie życzę pomylić się przy dawkowaniu 2C-P .

[nieobgryzampaznokci]

2C-P powoduje czasami parcie na kibel, może o to chodzi :-) Wielokrotnie już wspominano o poprawie koncentracji i wzroście energii dzięki tej substancji, bo jej działanie jest psychodeliczno - amfetaminowe. Ale żeby nie zachęcać, organizm na jej obecność reaguje niemal jak na truciznę. Jak ktoś chce się bawić małymi dawkami, jego sprawa. To zdecydowanie nie jest przyjemna substancja. Poza tym... Jak się odmierza 0,5mg?? EDIT: Nikomu nie życzę pomylić się przy dawkowaniu 2C-P .

100mg rozpuść w 100ml spirolu. I masz 1mg na 1ml. Ja kiedyś na 30min nie zakręciłem wieczka od słoika i część spirytusu odparowała. Zamiast teoretycznej dawki 10mg w nos przyjebałem około 18-19mg. I fakt BL masakra, a trip niesamowity.

[TheLight]

@nieobgryzampaznokci, jak widzisz to nie takie proste :-) Metoda z rozpuszczeniem i odmierzaniem strzykawką rzeczywiście jest precyzyjna, jednak w grę wchodzi jeszcze precyzyjność sprzedającego. Tam nie zawsze jest 100mg, czasami bywa sporo więcej lub mniej. Można się zaskoczyć i warto być świadomym takiej możliwości.

[TheLight]

Mówisz o wadze mojej, swojej czy sprzedawcy? Miałem raz prośbę do sprzedającego żeby mi podzielił pakunki po 10 mg i nie chciał, bo nie ufał na tyle swojej wadze. Oni raczej nie pracują w laboratoriach. Chińskie wagi z dwoma znakami po przecinku, z trzema w zasadzie też są dalekie od precyzji. Precyzyjne wagi dużo kosztują i wymagają używania w odpowiednich warunkach, inaczej nie są precyzyjne.

[JohnyHa]

Prawie 20mg 2cp i ty jeszcze żyjesz?

Ja kiedyś wciągnąłem 25mg 2C-P razem z około 500-600mg ibogainy. Dwa dni tripa tak mocnego, że chodzenie czy słuchanie muzyki było całkowicie niemożliwe, ale warto było

Od siebie polecę jeszcze mikro dawki 2-cp rzędu 0,5 mg. Świetne na nastroj, myslenie - normalnie zloty srodek! Nawet apetyt i trawienie poprawia - wtf?

Myślę, że są dwa powody. Po pierwsze psychodeliki mocno agonizują 5-HT2C, co powoduje mocne zmniejszenie apetytu. Z drugiej strony ten receptor bardzo szybko się downreguluje i przy stosowaniu codziennym efekt może być odwrotny. Po drugie 2c-p zwiększa wyrzut acetylocholiny i to może powodować zmniejszenie lub zwiększenie łaknienia w zależności od organizmu, w twoim przypadku występuje zwiększenie.

A co to ma do rzeczy, skoro 2c-p nie wpływa na poziom serotoniny?

Wpływa i to znacząco. Z tego co pamiętam to 2c-p ma powinowactwo do SERT. Do tego zapewne agonizuje 5-HT2B, co powoduje zwiększenie wyrzutu serotoniny. Do tego agonizm 5-HT imituje podwyższony poziom serotoniny.

Ale żeby nie zachęcać, organizm na jej obecność reaguje niemal jak na truciznę.

Ciężki bodyload i nieprzyjemny bodyhigh nie oznaczają wysokiej toksyczności. Osobiście po 2C-P mam bardzo mało fizycznych nieprzyjemności.