Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
Do fety nie porównam bo pare razy w zyciu brałem i to bardzo dawno.
Ogólnie to nie przepadam za stymulantami.
Ale z tego co pamiętam to ostatni raz jak wciągałem białe to było chujowo, a po koksie tez nic specjalnego.
Na mnie jakos słabo działaja i zostawiaja w psychice jakies chore jazdy więc ich unikam.
Ale metylokatynon jest całkiem niezły bo poprawia nastrój, daje lekkiego spida a nie czuje sie taki wyjebany strasznie. Ale wole nie brać go zbyt często bo moze mnie wpedzić w silna depresje bo widze co sie dzieje juz po paru razach, to nie na moja psyche, wole opiaty jednak i dysocjanty.
To co robia z psychiką stymulanty porównałbym do tego co robia delirianty, których duzo brałem bo bardzo lubie faze po nich, daja mi ogromna euforie, tylko ciężko po nich funkcjonować bo nie wie sie co sie robi, a potem dół, lęki mocniejsze niz po stymulantach w sumie więc teraz też ich nie biore zbyt często.
Oczywiście to co pisze dotyczy mnie, każdy ma inną psychike i gustuje w innych dragach.
A co do tego że methamph. działa na receptory opioidowe to nie słyszałem ale słyszałem to samo o koksie.
Ale czy to prawda...
Na mnie jakos słabo działaja i zostawiaja w psychice jakies chore jazdy więc ich unikam.
Ale metylokatynon jest całkiem niezły bo poprawia nastrój, daje lekkiego spida a nie czuje sie taki wyjebany strasznie. Ale wole nie brać go zbyt często bo moze mnie wpedzić w silna depresje bo widze co sie dzieje juz po paru razach, to nie na moja psyche, wole opiaty jednak i dysocjanty.
Hmm moge snuc domysły że za działanie na receptory opio w koce i meth może odpowiadać 3-cio i 2-go rzędowa grupa aminowa... zauważcie że praktycznie wszystkie opio takowe coś posiadają... tak więc ja jak najbardziej jestem "ZA" ;) a za to chyba żadne opio nie posiada grupy aminowej 1 rzędowej a zwłaszcza jako jedyną.
Salwinorin A, narkotyna, pentazocyna sa dysocjantami a oddziaływują na receptor opiatowy kappa.
A jakby zaliczać receptor sigma do opiatowych to inne dysocjanty jak np. DXM tez na niego działaja.
Ale typowe opiaty/opioidy musza działać na receptor mi.
Salwinorin A, narkotyna, pentazocyna sa dysocjantami a oddziaływują na receptor opiatowy kappa.
A jakby zaliczać receptor sigma do opiatowych to inne dysocjanty jak np. DXM tez na niego działaja.
Ale typowe opiaty/opioidy musza działać na receptor mi.
to te co działaja nareceptor mi.
A codo tematu to jednak stwierdzam z pełna świadomością że metkat nie umywa sie do odobrej amfy.
Ale podkreślam że DOBREJ. Chyba że ogromna ilość chujowej.
uwazajta na serducho ;-)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lajza.jpg)
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków
Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.