Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 639 • Strona 48 z 64
  • 8 / / 0
Re: ALD-52
Nieprzeczytany post autor: Mizzzi »
Mnie wszystkie sajkodeliki źle robią, czuję odrazę do ludzi, a samemu to tak jakoś pusto i zawsze robi mi to takie ... wachania nastrojów. Zamówiłem przy mipro, nepie, x-cmc i innych, ale pogubiłem, przynajmniej flaszke znalazłem, taki myk od losu. Ile tego brać, by się asymilować, czy cuś? Xd Powiedzmy chce lekką terapie, bo to niemożliwe, że zawsze po sajko mną tak telepie. 1/3 kartonku będzie okej, czy mniej tego dawkować jako microdosing? Na stanie jutro 1p, ale to ktoś się dobił, to nie będę obżerał jak mam swojego hexena.
Uwaga! Użytkownik Mizzzi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 216 / 12 / 0
Re: ALD-52
Nieprzeczytany post autor: Ćbvn »
22 października 2017Mipro pisze:
Mam zaburzenia osobowości i pełno lęków i fobii.
Nie tykaj się psychodelików.
Koniec tematu. Sam sobie odpowiedziałeś czemu efekt był taki a nie inny.
Dawniej dzieciaki wychowywały się przy Panu Kleksie
Teraz wychowują się przy Panu Deksie
  • 871 / 119 / 22
Re: ALD-52
Nieprzeczytany post autor: global108 »
Zdecydowanie Mipro powinieneś unikać psychodelików. Znam przypadek kolesia z mocnymi zaburzeniami osobowości i rozchwianego emocjonalnie, który po grzybach pchnął nożem kumpla, bo zobaczył w nim diabła-wroga.
Uwaga! Użytkownik global108 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 173 / 13 / 0
Re: ALD-52
Nieprzeczytany post autor: krawat »
ledzeppelin2 pisze:
Jak już Ci się znudziło, to możesz walnać testa czy benzo zbija wizuale bo w moim przypadku nie zbijało . O ile posiadasz.
Zbija tylko te ,,mocne" wizuale, zostają fraktale na powierzchniach itd., coś a'la samo zejście z lizerów. Mowa o eti, 4mg
  • 202 / 15 / 0
Re: ALD-52
Nieprzeczytany post autor: Mleczarz »
Mipro, ja po 1.5 kartona ALD miałem podobnie.. To był mój drugi raz, 1 raz było zwietrzałe 1P, spidowało ale wizuale były dość słabe, dlatego postanowiłem zarzucić więcej i to był mega szok. Zaczęło się podobnie ale potem już jak wszedł peak, to co się działo w mojej glowie... Nie byłem pewien czy mój 1 trip i ten to jeden i ten sam, brałem telefon do ręki patrzyłem na niego i nie wiedziałem do czego służy, czas mi nic nie mówił, wszędzie były fraktale, najgorsze było zapętlanie myśli, ciagle wracałem do tego co robie, kim jestem a gdy byłem pewien że już wszystko rozumiem znowu okazywało się że nie. Nie miałem nic na zbicie tripa ale starałem się uspokoić i jakoś to przetrwałem. Na drugi dzień pierwszy raz w życiu miałem jakieś lęki. Nie wiem czy kiedykolwiek spróbuję psychodelikow ponownie, nie wiem co było efektem tego bad tripa.. na 1P było tak przyjemnie że wydawało mi się to niemozliwe zeby sytuacja zmieniła sie o 180stopni... moze to wina substancji albo poprostu ta ilość mnie przerosła
  • 2302 / 398 / 0
Re: ALD-52
Nieprzeczytany post autor: mietowy3 »
Kim jestem - już już Budda powiedział że Jedną z cech rzeczywistości jest nietrwałe ja próba koncentrat koncentracji tego na psychodelikach nie pomaga lepiej iść po prostu z fazą
Uwaga! Użytkownik mietowy3 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 911 / 207 / 1
Re: ALD-52
Nieprzeczytany post autor: dajmon »
31 października 2017Mleczarz pisze:
Nie wiem czy kiedykolwiek spróbuję psychodelikow ponownie, nie wiem co było efektem tego bad tripa.. na 1P było tak przyjemnie że wydawało mi się to niemozliwe zeby sytuacja zmieniła sie o 180stopni... moze to wina substancji albo poprostu ta ilość mnie przerosła
Spokojnie, tylko się trochę zapętliłeś, to normalne na psychodelikach. Odczekaj parę miesięcy, przemiel wielokrotnie wszystko w głowie na zimno, wyciągnij wnioski i spróbuj podejść jeszcze raz. Ostrożnie i małymi krokami.
  • 279 / 24 / 0
Re: ALD-52
Nieprzeczytany post autor: boomer »
Mleczarz pisze:
Mipro, ja po 1.5 kartona ALD miałem podobnie.. To był mój drugi raz, 1 raz było zwietrzałe 1P, spidowało ale wizuale były dość słabe, dlatego postanowiłem zarzucić więcej i to był mega szok. Zaczęło się podobnie ale potem już jak wszedł peak, to co się działo w mojej glowie... Nie byłem pewien czy mój 1 trip i ten to jeden i ten sam, brałem telefon do ręki patrzyłem na niego i nie wiedziałem do czego służy, czas mi nic nie mówił, wszędzie były fraktale, najgorsze było zapętlanie myśli, ciagle wracałem do tego co robie, kim jestem a gdy byłem pewien że już wszystko rozumiem znowu okazywało się że nie. Nie miałem nic na zbicie tripa ale starałem się uspokoić i jakoś to przetrwałem. Na drugi dzień pierwszy raz w życiu miałem jakieś lęki. Nie wiem czy kiedykolwiek spróbuję psychodelikow ponownie, nie wiem co było efektem tego bad tripa.. na 1P było tak przyjemnie że wydawało mi się to niemozliwe zeby sytuacja zmieniła sie o 180stopni... moze to wina substancji albo poprostu ta ilość mnie przerosła
No to miałem to samo tylko mocniej i bez leków na dzień po- z każdym kolejnym dniem coraz bardziej doceniałem ten trip. To był mój pierwszy raz, przyjęta dawka 150allad 100 1p. Od tego czasu wracam regularnie ale takiego zapierdolenia i zapętlenia nie uświadczyłem do dziś.
Uwaga! Użytkownik boomer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 216 / 12 / 0
Re: ALD-52
Nieprzeczytany post autor: Ćbvn »
Panowie i Panie, ktoś testował microdosing ALD-52 oraz innych legalnych RC lizergamidów?

Chciałbym to wypróbować , zastanawiam się pomiędzy ETH-LAD a ALD, czytałem na zagranicznych stronach, że nawet przy microdosingu, bodyload na ETH jest tak, czy siak chujowy...

Co powiedzie o mikrodawkowaniu ALD-52?
Dawniej dzieciaki wychowywały się przy Panu Kleksie
Teraz wychowują się przy Panu Deksie
  • 3649 / 998 / 2
Zanim zadałeś takie pytanie, powinieneś przeczytać wątek o mikrodawkowaniu!

ETH-LAD zupełnie się NIE nadaje. Jest nieprzewidywalny i ma falowe działanie. ALD-52 jest świetny do mikrodawkowania. Sam testowałem po 10-20ug dwa-trzy dni potem przerwa. Można owszem. IMO lepiej jednak stosować nootropy i co jakiś czas dobrą dawkę lizergamidu przyjąć. Takie doświadczenie bardziej kształci. Lizergamidów nie da się praktycznie brać codziennie. Nawet mi tolerancja rośnie przy tej grupie substancji.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
ODPOWIEDZ
Posty: 639 • Strona 48 z 64
Newsy
[img]
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty

Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.

[img]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

[img]
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku

24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.