Gryzie w gardlo bo palil ja bylem jako osoba starsza i doswiadczona w sprawach by kontrolowac co sie dzieje i by klopotow nie narobili.
Ale to nie od wczoraj w latach 50 tych opowiadal stary heroinista,ze jak braklo to miz maz robili pozniej dzieciaki juz calkiem wszystko mixowali.
Na wymioty bierze ale jak przetrwasz i pomijajac inne aspekty faza eufori jest dobra oczywiscie w jakies czesci zmixowana z makiem.
Nic juz mnie na tej planecie nie dziwi.
Zweryfikowalem informacje dotyczace stosowania w czasie wojny prawda nie mit.
Zweryfikowalem informacje dotyczace uzywania i dzialania
Niewtajemniczeni uznaja to za morfine dobrej jakosci ,inni uwazaja ja jako posrednia w sile miedzy kodeina a morfina.
Zawansowani uzytkownicy majacy dostep do innych rzeczy nadaje sie do kombo samo jak morfina tylko slaba wersja.
Dzialanie uspokojenie i rozluznienie i dziwne zawroty glowe(podobaly sie) i euforia nie duza ale jednak.
Moje spostrzeznia:
Dziala bez poteznej rewelacji ale nie placebo.
Dzialanie od 2-3h euforia wygladaly podobnie do marihuany lecz bardziej glupawka inni odczuwali krecenie ale sami zaznaczyli,ze przyjemne nie sa to ludzie co wkrecaja sobie.
Hepatotoksyczne w duzej dawce napewno.
Czy zebranie mleczka jest latwe nie bardzo ale mozliwe problemem jest to ,ze roslina puszcza troche a pozniej to szybko schnie.
Wszystko tez zalezy od tego z jakiego stanowiska ja zbieramy im bujniejsza kepa tej rosliny tym lepiej.
Ostrzezenie dla kazdego roslina dziala inaczej mozna byc uczuulonym.
A nawet jeśli nie, jaskółcze ziele stosujcie dla zdrowia
Trujcie się czymś porządniejszym
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Niektorzy jedza lub sniffuja .
Toksycznosc jest w przypadku duzych dawkach ,niektorzy pala duzo lub sprzedaja laczac z morfina lub bialym czyms nasladujacym helene by pozniej sprzedawac w waskiej grupie ,rzadko nowicjusza sprzedaja.Nie wiem jak to odbywa sie ale co najmniej od 2 wojny tak robi sie i bedzie robic.
Takie rozproszone zamkniete z reguly grupy .Zagadywac i interesowac sie nie interesowalam no bo po co ale to prawda a nie urban legend.
Zastepuja helene mixujac to z morfina.
okay - tyle chciałem
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
