Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 3213 • Strona 180 z 322
  • 1141 / 116 / 0
[mention]Voo[/mention] 4-CMC zdecydowanie. Poczytaj sobie opinie na forum, żebyś wiedział gdzie kupić najlepszy sort.
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 0 / / 0
21 marca 2017matiguzior pisze:
Przede wszystkim 4-CMC można walić i walić, a on nie dokończył torby. Też mi to wygląda na hexen.
Co rozumiesz poprzez "walić i walić" ? Po sniffie 2g miałem strasznie naruszoną śluzówkę. Chyba, że robiłem to nieumiejętnie.
  • 1141 / 116 / 0
Jak się zadba o śluzówkę to nie musi być wcale tak źle. Oczywiście rozpierdala nos w chuj, nie mowię że nie - ale można to zminimalizować.
Uwaga! Użytkownik Static nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5792 / 1188 / 43
To dopiero kable ryje.
Był czas, że się to waliło.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 581 / 74 / 0
U mnie ze śluzówką nie jest aż tak źle. Bardziej skarżę się na nieżyt i uporczywą ilość wydzieliny. Dziennie zużywam prawie dwie rolki papieru toaletowego! Wydzielina nie jest gęsta, ma ciemnożółty, miejscami ciemnobrunatny. Pierwszy skrzep krwi wysmarkałem dopiero wczoraj, a więc dopiero w dziesiąty dzień ciągu ketonowego. Zauważyłem jednak problem z perystaltyką jelit - stolec jest potężny, ciemny i zbity, cała ceremonia jest więc bardzo bolesna. Wiążę problem z jego prawdopodobnym źródłem: Mam zdiagnozowany zespół jelita drażliwego. W 2015 brałem na to mebewerynę - Duspatalin Retard. I jakby tego było mało, mój układ pokarmowy jest na tyle podrażniony, że sram krwią.
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
  • 441 / 21 / 0
Witam 4 dni temu spróbowałem pierwszy i ostatni raz tej substancji. Wyjątkowy syf to bez wątpienia... Jak długo będzie trzymać mnie ból szczęki związany ze szczękościskiem? 4 dni minęły i mnie nadal boli, jakies domowe sposoby na tą dolegliwość? W ostateczności pójde do lekarza ale wolałbym tego uniknąć.
Po prostu egzystuje w tym matrixie
  • 181 / 22 / 0
Tyle samo co przy innych b-k./
Chyba nie sadzisz, ze ten ból to inny ból niz przy innych b-k?
Uwaga! Użytkownik Brainnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 441 / 21 / 0
02 kwietnia 2017Brainnn pisze:
Tyle samo co przy innych b-k./
Chyba nie sadzisz, ze ten ból to inny ból niz przy innych b-k?
Nie mam pojęcia jak z tym jest, bo to moje pierwsze doświadczenie BK i wyjątkowo źle to działa na mój organizm :< . Skoro 4 dni to za mało to ile ? Może można by w jakichś sposób przyśpieszyć dojście do siebie ? Tylko nie piszcie mi o bezo bo nie zamierzam ładować w siebie jakichkolwiek dragów, mam już dość...
Po prostu egzystuje w tym matrixie
  • 469 / 29 / 0
Postanowiłem w końcu spróbować klefa, kosmiczny prajm sort (kryształy wpadajace w lekko brązowy). Działanie nieco mnie zaskoczyło bo zamiast oczekiwanej euforii uswiadczylem jedynie dziwnego nieogaru, zero pozytywnych efektów za to ogromny wjazd na serce. Jebana trucizna. Powiedzcie mi tak działają chujowe sorty czy v. wysłał mi po prostu jakieś gowno w stylu cec?
  • 571 / 28 / 0
Myślę że to chujowy sort czwórki, CEC na ogół nie daje prawie żadnych efektów, dobrych czy złych. Ale znaczenie ma też Twoja tolerka na bieda ketony, na przykład.
Uwaga! Użytkownik thepass nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3213 • Strona 180 z 322
Artykuły
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund

Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.