Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 434 • Strona 14 z 44
  • 173 / / 0
Nieprzeczytany post autor: malitakatana »
ja nie ćpam - Ja tylko palę i czasem łykam
Psyc[H]oaktywni
  • 1067 / 204 / 0
Nieprzeczytany post autor: czajnikof »
każdy człowiek jest ćpunem
I don't do drugs. I am drugs.
  • 577 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Twilight »
Cpunem jest ktoś kto ćpa. Im więcej ćpa dana osoba tym większym ćpunem się staje.

czajnikof, no wiesz, woda to też narkotyk ;-) http://www.erowid.org/psychoactives/hum ... oke4.shtml
[b]JEDZ KWAS![/b] - mądrzejszy ani zdrowszy psychicznie nie będziesz, ale i tak ludzi z Ciebie nie będzie (skoro przeglądasz te forum) więc co Ci szkodzi? :)
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
  • 273 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: don skuninhos »
jak dla mnie cpun, czyli po prostu osoba uzalezniona do dragow, tyle
zreszta, te rozwazania sa troche bez sensu bo cpun to dosc umowne okreslenie
  • 1071 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: newbe »
ćpun - zagubiony człowiek który wie więcej, widzi więcej, lecz ma problem ze swoim nałogiem... zazwyczaj są to osoby bardzo wrażliwe aczkolwiek zdarzają się wyjątki...
Wczoraj poznałem pewnego chłopaczka, 17lat, już 4 lata uzależniony od fuki, szczuplutki, wczoraj też fukał i dziś ma jechać na 9-miesięczny odwyk. Czułem od niego bardzo pozytywną energie, bardzo wrażliwa osóbka. Tak się przede mną otworzył ze opowiedział mi swoją historie która mnie urzekła ... Próbował wszelkich możliwych rzeczy które nadają się do ćpania, od gałki, przez bielunia-po którym wylądowal w szpitalu, na opiatach kończąc. Chciałem wziać od niego nr telefonu lecz okazalo się ze sprzedał za dragi :/ kurwa, to takie niesprawiedliwe, kolejna mała duszyczka mająca całe życie przed sobą popadła w sidła nałogu ...
The World Needs Truthfulness, Compassion, and Forbearance
  • 147 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: SzALoNa 8)) »
ćpun to osoba chcąca poprawić swoje życie poprzez fazowanie, nie ważne czy faza ma polegać na bezczynnym leżeniu na łóżku w błogim spokoju, czy na wymiatanie rękami i nogami na parkiecie, albo uciekanie przez wymyślonym dinozaurem.. itd, itd. Faza to faza, i każdy kto ją przeżywa, poz zażyciu wszelkich narkotyków (thc też się do nich zalicza, bez żadnych wątpliwości!), czy leków, to poprostu CPUN, bez względu na częstotliwość brania. Takie jest moje zdanie. Jestem ćpunką, (często przeginającą ćpunką.. :rolleyes: ) i się tego nie wstydzę, i nie zamierzam wypierać,i kłamać sama siebie że tak nie jest. Jedynie moja rodzina, i realni znajomi którzy mają mnie za świętoszkę, nigdy się nie dowiedzą że jestem ćpunką.. Nigdy..
C A R P E D I E M ! ! ! ! ! ! !
  • 178 / 8 / 0
Dla mnie cpun to osoba, ktora chce krzyknac: "Jestem taki jak wy, tylko lubie sobie przycpac, odwalcie sie juz!"
Cpun to stan umysłu.
Uwaga! Użytkownik electric_terrorist nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 0 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Gonzo »
Na moje oki (zostawiam tę niezamierzoną wpadkę słowną, bo mi się z nagła spodobała) ćpunem jest każdy, kto zażywa specyfiki w dowolnym stanie skupienia, cechujące się tendencją do uzależniania (alkohol, nikotynę, kofeinę, teinę including). Dotąd bowiem nie poniemaję dlaczego ciężki alkoholik doznający delirium tremens, podczas którego słyszy głosy grożące mu okrutną śmiercią poprzez poćwiartowanie jest lepszy od kogoś pod wpływem LSD, ketaminy czy czego tam innego. Jeżeli natomiast mam utożsamić dyskutowane określenie z moją skromną osobą, tedy znaczyłoby ono: racjonalnie myśląca, odpowiedzialna persona, która zanim włoży cokolwiek do gęby, pierwej upewni się, czy wie, co robi, poczyta, popyta, poszpera, zbierze galony informacji, a potem eksperymentuje i ma kupę radochy (a czasami - jak ostatnio - pobudkę w środku nocy z magicznie wyprodukowanym kisielem w gębie. Magya.). Narkosy, które cenię najbardziej (miękkie raczej) wymagają ode mnie racjonalnego dawkowania, tedy umiar musi być. Jeszcze nie zdarzyło mi się przesadzić, a więc straszenie ponurym widmem przyszłości na ulicy, gdzieś obok Dworca Fabryczna nie bardzo mnie stracha. Poza tym jest w tym coś pozytywnego z socjalnego punktu widzenia (skojarzenia: prawo zakazuje wielu rzeczy, które w dyspozycji osób odpowiedzialnych absolutnie nie przyczynią się do żadnej szkody, wręcz przeciwnie. Masowe ograniczenia wolności wyboru tylko dlatego, że chodzi po tej ziemi wielu idiotów, przypomina mi brzydkie dziecko "odpowiedzialności zbiorowej" z mrocznych hitlerowskich czy komuszych czasów... No dobra, lekko przesadziłam, ale i tak niesprawiedliwość jest wyraźna) Generalnie narkotyki są jak prawo jazdy: albo umiesz jeździć, albo nie; albo masz frajdę z jazdy, albo kiedyś zabijesz siebie i kogoś jeszcze. (Nie znam statystyk, nie wiem, jak prezentuje się porównanie liczb śmierci w wypadkach samochodowych, a tej po przedawkowaniu, ale sądzę, że więcej ludzi mimo wszystko ginie na szosach). Toteż metaforycznie podsumowując: raz ćpun jest dobrym kierowcą, raz kierowcą do bani. Czy z tego powodu powinno się pozabierać ludziom samochody? Nie. A narkotyki? Z jakichś tajemniczych względów - tak. Ponoć, jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o kasę. ;)
Ostatnio zmieniony 16 września 2007 przez Gonzo, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Gonzo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 147 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: SzALoNa 8)) »
Sorki @Gonzo ale ta kursywa mnie wkurzyła, bo pewnie dużo mądrego napisałeś, ale nie potrafiłam się wcale skupić przed ten pochyły tekst, przeczytałam 5 zdań i odpadły mi oczy ;]
C A R P E D I E M ! ! ! ! ! ! !
  • 0 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Gonzo »
SzALoNa 8)) pisze:
Sorki @Gonzo ale ta kursywa mnie wkurzyła
W trosce o Twe oczy zmieniłam kursywę. Na wyrazistość znaczków określających płeć nie mam wpływu. ;)
I po co się wkurzać? Złość piękności szkodzi ;)
Uwaga! Użytkownik Gonzo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 434 • Strona 14 z 44
Newsy
[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.

[img]
Medyczna marihuana. Przerwa tolerancyjna – prosty sposób, by konopie znów działały lepiej

Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia. Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.

[img]
Pierwsze takie badania obaliły popularny mit

Mikrodawki LSD zyskały popularność jako potencjalna metoda leczenia ADHD, ale najnowsze badanie kliniczne wykazało, że ich skuteczność nie przewyższa placebo. Choć wiele osób wierzyło w poprawę koncentracji i samopoczucia, naukowcy nie znaleźli na to dowodów.