TALK - Rozmowy [H]

[Mam wąsy]

No właśnie łyknąłeś przynętę. Nie działa nalokson w tym połączeniu. To co cytujesz to właśnie straszak na ćpunów. buprenorfina jest mocniejsza od naloksonu więc nalokson nie ma szansy zadziałać w receptorze bo jest wypchnięty. Strzel sobie samej buprenorfiny w ciągu heroinowym to zobaczysz o czym mówię. Skręt skurwesyn w minutę i to bez żadnych naloksonów.

Mówiąc mocniejsza mam na myśli siłę wiązania się z receptorami a więc poniekąd zdolność do wypierania innych związków z receptora.

[stary dziad]

@Mam wąsy, masz absolutną rację, w książce "Terapia bólu" jest wyraźnie napisane, że nalokson nie redukuje objawów przedawkowania bupry ze względu na jej silniejsze działanie antagonistyczne. Tak, że to jest tylko straszakiem na ćpunów.

[sprawdzone_info]

Chłopaki, wejdźcie do działu buprenorfina temat Suboxone i tam wyjaśnijmy w końcu jak tu jest.
Jestem na substytucji 12mg subo na dzień. Jak to jest z tym naloksonem? Stary dziad, mam wąsy, oxan?

[sprawdzone_info]

post1991464.html#p1991464

[dzolo]

A jak to sie ma do narkozy bo bede mial operacje za 5 dni a jestem na suboxonie 6 mg dziennie ?

[Mam wąsy]

Anestezjolog musi wiedzieć. Nie wiem jak to w PL wygląda ale w UK jest wizyta u lekarza anestezjologa przed operacją i pełen wywiad. buprenorfina ma bardzo duży wpływ na ewentualną narkozę i podanie np.fentanylu. Musisz wszystko, łącznie z kroplami do nosa wyśpiewać przed operacją bo sobie krzywdę dużą możesz zrobić np.będziesz cięty na żywo. Cięcie na żywo to i tak nienajgorsza opcja bo możesz zejść podczas operacji. Nie wiem co podają w Polsce przy buprenorfinie ale miałbym powody do obaw, jeśli oczywiście operacja będzie w Polsce.

W UK, przy buprenorfinie, w nagłych wypadkach, podają chyba hydromorfon zamiast morfiny, która nie ma szans w Bitwie Pod Receptorami, 2017 i wcześniej.

@drg

Widziałem kilkukrotnie, słyszałem kilkudziesięciokrotnie, czytałem ze 100 razy. Nie ośmieliłem się spróbować mając takie dane. Przy pełnym uzależnieniu od jakiegokolwiek opioidu, który ma mniejsze powinowactwo do receptora u ale wywołuje silną odpowiedź (duża aktywność wewnętrzna) podanie buprenorfiny = instant skręt bez możliwości zaleczenia przez długi czas. Czyli na męki. Nalokson dodany do Suboxone nie zmienia profilu działania gdyż nie wiąże się w ogóle z receptorem ponieważ bupra nie pozwala mu na to. Podanie samego naloksonu to zupełnie inny przypadek i nie rozmawiamy tutaj o tym. Nawet podanie Suboxon-u iv zdaje się nie zmieniać tego faktu bądź działanie naloksonu jest na tyle niezauważalne, że jest przez ćpunów pomijane. Nagminnie i stale, Suboxone jest używany naprzemiennie z czystą buprenorfiną z dowolnego leku bez wywoływania skręta przez nalokson. Mamusię oszukasz, tatusia oszukasz ale wszystkich ćpunów na raz nie oszukasz.
bupra podana na tęgim gilu może być zbawieniem ale bupra podana zbyt wcześnie może być przekleństwem.

[Hegemon_Krwawy]

No właśnie łyknąłeś przynętę. Nie działa nalokson w tym połączeniu. To co cytujesz to właśnie straszak na ćpunów. buprenorfina jest mocniejsza od naloksonu więc nalokson nie ma szansy zadziałać w receptorze bo jest wypchnięty. Strzel sobie samej buprenorfiny w ciągu heroinowym to zobaczysz o czym mówię. Skręt skurwesyn w minutę i to bez żadnych naloksonów.

Mówiąc mocniejsza mam na myśli siłę wiązania się z receptorami a więc poniekąd zdolność do wypierania innych związków z receptora.

Jest tak jak mówisz. Nie jest tajemnicą, że buprenorfina wykazuje właściwości agonistyczno-antagonistyczne w stosunku do receptorów opioidowych, Ma także w stosunku do nich wysokie powinowactwo.
Będąc już lat parę na wysokiej dawce metadonu, pojechałem do mojej rodzinnej miejscowości na pogrzeb. Pobyt jakoś samorzutnie się jednak przedłużył i zapas metadonu został zużyty, minęły trzy dni(bez żadnego ćpania!) jednakowoż ja czułem się znośnie. Ale patrząc jak znajomy raczy się buprą z plastrów Transtec(bez naloksonu zatem), naszło mnie żeby sobie też tak - w końcu minęły trzy dni... Efekt był taki, że jak tylko wyciągnąłem igłę to rozpoczął się zupełnie taki sam cyrk jaki opisano w pierwszym tutaj poście. Tylko trwało to jakoś dłużej. Mordęga no, mega skręt. Nie polecam :retarded: