Uwaga! Dział zawiera wątki na temat chorób, gdzie osoby dotknięte daną chorobą mogą dyskutować o szczególnych dla siebie problemach!
Nie jest to dział, w którym właściwe są wątki "czy XYZ powoduje ABC-emię" – takie pytania należy kierować do działu/wątku o substancji XYZ!
W najgorszym razie - umrzesz, zajdzie jakaś reakcja, potencjalnie niebezpieczne combo okaże się śmiertelne. W średnim - obudzisz się podczas zabiegu. W "najlepszym" - będą podawać Ci dzielone dawki "głupiego jasia", bo sceptycznie spojrzą na Twoją tolerancję. Mnie usypiano i znieczulano (ogólnie, przed cięciem ropnia) fentem i midazolamem o ile kojarzę, młoda anestezjolog nawet sobie troszkę poheheszkowała, jak to zazwyczaj przy usypianiu uspokaja pacjentów odnośnie dziwnych odczuć, wrażenia spadającego sufitu, ciepła, odrywania się od ciała ale... "Ma wrażenie, ze w tym przypadku instrukcje nie są potrzebne". ;) Po prostu podawali mi od minimalnej, dla "nadwrażliwców" dawki do tej naprawdę zwiększonej, jakiej wymagałam, obserwując reakcje organizmu. I myślę, ze tak to przebiega standardowo przy "niestandardowych" pacjentach.
A po narkozie grzecznie wstałam i, ignorując podstawiony wózek, poszłam prostym i pewnym krokiem na swoje łóżeczko. No tak. Od tej pory lekarz prowadzący nie pozwalał mi się skręcić, ordynując całkiem miłe zestawienie benzo zależnie od mojego snu i więcej p-bólowych IV niż było to po cięciu ręki potrzebne. Jestem wdzięczna, bardzo.
Obok mnie leżała młoda laska z wrośniętym bypassem i dostawała morfinę (chyba podskórnie, takim "pstryczkiem, nie było to powolne IV) po raz pierwszy w swoim życiu, swoją drogą zabawna była gdy się obudziła, tak nie do końca. Pierwsze słowa: "okropne, jak to można robić dla przyjemności to ja nie wiem..."
Opowiadam to po to, byś się nie denerwował. Będzie dobrze, jeśli i Ty będziesz odpowiedzialnym człowiekiem w wywiadzie przedoperacyjnym.
Opowiedz o heroinie i o buprenorfinie w możliwie jak najdokładniejszych dawkach. Lekarze są ludźmi. W większości... ;)
Chirurdzy i zabiegowcy (ci, do których chodzisz po operacji np. na zmiany opatrunków czy szwy) to już inna bajka.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Meta cenzuruje konopie. Rząd Brazylii grozi sądem i żąda reaktywacji kont
Meta, właściciel Instagrama i Facebooka, znów jest oskarżana o cenzurę. Tym razem chodzi o masowe blokowanie kont związanych z medyczną marihuaną w Brazylii. W ciągu jednego weekendu zniknęło blisko 50 profili. Wśród nich były konta stowarzyszeń pacjentów, lekarzy, influencerów i organizatorów Marszu Konopnego.
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
