TALK - Rozmowy [H]

[ravez]

Aż dziwne, że na tym forum nie ma specjalnego tematu o najlepszym klubie w Warszawie :)

[ external image ]
"Luzztro", potocznie zwany "lustra".
http://www.luzztro.com/
https://www.facebook.com/Luzztro/?fref=ts

Godziny otwarcia (orientacyjne):
Środa-czwartek 22:00 - 10:00
Piątek-sobota 24:00 - 12:00

Dlaczego luzztro? Bo mają:

- dwie sale do wyboru: czarną (mocne, ciemne, elektroniczne bity) i czerwoną (mniej mroczna muzyka imprezowa)
- super minimalistyczny klimat - można sobie spokojnie posiedzieć i z kimś pogadać (a z mojego doświadczenia - jest tam wielu rozmownych ludzi :P)
- kanapy, dark room (pokój z kanapami, w którym nie ma oświetlenia - totalna ciemnica, w której można odpocząć)
- bardzo często wstęp wolny do godz. 02:00, w przeciwnym wypadku 10-20 zł
- kilku(nastu?!) artystów za konsoletą na każdej imprezie
- brak surowej selekcji na wejściu

Niedawno był remont - jest teraz ciutkę mniej obskurnie :D

Protip: to najlepszy klub na after-after-party w Warszawie - imprezy rozkręcają się tutaj dopiero po 3-4 w nocy.

Polecam i zapraszam do dyskusji - o muzyce, o klubie, o wszystkim - kto wie, może uda się ustawić na miejscu z kimś z hajpa i wymienić się różnymi doświadczeniami? ;)

[Przekwas]

Do Luzztra radzę wybrać się w tygodniu, w weekendy chadza tam głównie bydło.

[sprawdzone_info]

I uwazajcie na gejow. Mnie jeden chcial wykorzystac.

[seniorr]

Dajcie mi coś takiego bliżej polski B.
Gdzie można się wykręcać bez obaw i nie wśród gnojków.

[Nozer]

polska B?

[seniorr]

Tak stereotypowo, żartem.
Wschód przecież.

[ravez]

I uwazajcie na gejow. Mnie jeden chcial wykorzystac.

Dokładnie - ostatnio się ich dużo pojawiło. Nie polecam zapuszczać się samemu do dark roomu, a i gejowskie orgie w kiblu nie są ostatnio rzadkością.

[Nozer]

przypomnieliscie mi: geje mnie lubia tam bo jestem zlym typem z zakazana morda, czesto mnie zaczepiaja oferujac krechy, browary czy cos. jako ze jestem podla pazera to mowie "spoko, najpierw piwko i posyp, potem zaraz pogadamy, luzniej bedzie". ale ostatnio jak bylem typ przeszedl samego siebie. mowi ze ma mefedron itd, ja standardowo to dawaj ryju, usmiechne sie do ciebie za to ladnie, ale ten nalega, by koniecznie przyjac w kiblu. na przestrzeni metr x metr nie czuje sie dobrze wsrod tego typu osob, wiec delikatnie pasuje mowiac "wiesz, ale ja nie z tych, sorry", a ten "dobra, nie szkodzi, to chodz". ide. stoje przy drzwiach, ten sypie i mowi "podneicasz mnie, wygladasz jakbys mogl mi zrobic krzywde, masz ladne blizny, fajne tatuaze... co ty na to zebysmy sobie nawzajem zwalili gruche?". Jeblem smiechem - nie stary, nie ten adres, syp i spierdalam. "no ok, to moze po prostu kazdy sam sobie zwali". - nie, koles, daruj sobie, bo kurwa nie bedzie milo. "lubie takich, ale wiesz co... to daj mi dotknac bicka chociaz, popatrzec na ciebie pare sekund i ty wyjdziesz a ja sobie sam zwale". zbaranialem do reszty. wciagnalem wegorza, ten w tym czasie trzymal mnie za bica jedna reka, w drugiej trzymal telefon gdzie leciala jakas orgia z redtube, wyszedlem czym predzej. i mija drugi miesiac odkad mnie tam nie ma. musze ponownie ulozyc swoje priorytety na tych imprezach.

[trydzyk]

przypomnieliscie mi: geje mnie lubia tam bo jestem zlym typem z zakazana morda, czesto mnie zaczepiaja oferujac krechy, browary czy cos. jako ze jestem podla pazera to mowie "spoko, najpierw piwko i posyp, potem zaraz pogadamy, luzniej bedzie". ale ostatnio jak bylem typ przeszedl samego siebie. mowi ze ma mefedron itd, ja standardowo to dawaj ryju, usmiechne sie do ciebie za to ladnie, ale ten nalega, by koniecznie przyjac w kiblu. na przestrzeni metr x metr nie czuje sie dobrze wsrod tego typu osob, wiec delikatnie pasuje mowiac "wiesz, ale ja nie z tych, sorry", a ten "dobra, nie szkodzi, to chodz". ide. stoje przy drzwiach, ten sypie i mowi "podneicasz mnie, wygladasz jakbys mogl mi zrobic krzywde, masz ladne blizny, fajne tatuaze... co ty na to zebysmy sobie nawzajem zwalili gruche?". Jeblem smiechem - nie stary, nie ten adres, syp i spierdalam. "no ok, to moze po prostu kazdy sam sobie zwali". - nie, koles, daruj sobie, bo kurwa nie bedzie milo. "lubie takich, ale wiesz co... to daj mi dotknac bicka chociaz, popatrzec na ciebie pare sekund i ty wyjdziesz a ja sobie sam zwale". zbaranialem do reszty. wciagnalem wegorza, ten w tym czasie trzymal mnie za bica jedna reka, w drugiej trzymal telefon gdzie leciala jakas orgia z redtube, wyszedlem czym predzej. i mija drugi miesiac odkad mnie tam nie ma. musze ponownie ulozyc swoje priorytety na tych imprezach.

Nozer, obyś nie tracił pogody ducha. Trzymaj się tam chłopie!

viewtopic.php?f=340&t=48132&p=2254946#p2254946

[SandS]

I uwazajcie na gejow. Mnie jeden chcial wykorzystac.

I co, pozwoliłeś mu?