Tytoń ma osobny dział → >LINK<
A piję zazwyczaj ze sporego kubka 300ml sypię od 1/2 do 3/4. Zalewa tyle razy ile piszą na opakowaniu, raz miałem, że do 7, a teraz 5.
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
Czytałam też kiedyś artykuł o badaniach wskazujących, że czynność żucia (gumy, klejmordki lub tego typu cukierka) wręcz mechanicznie pobudza i zwiększa koncentrację. Wydaje mi się, że to ma jakiś potencjał... zwłaszcza, w przypadku gum z nikotyną dla palaczy xD
oczywiście jesli ktoś pije kawe dla pobudzenia bo jeśli dla smaku to guarana to marny zamiennik :D
Na mnie kawa albo nie działa, albo działa słabo, albo w większych ilościach daje tylko nieprzyjemne efekty fizyczne, typu roztrzęsienie i niepokój, dlatego szukałam dla niej właśnie zamiennika. Głównie do nauki, bo często wracałam późno z zajęć do domu (w zimie to już w ogóle tragedia: wychodzisz rano - jeszcze ciemno, wracasz po południu - już ciemno...) i byłam generalnie po całym dniu zmęczona. Nie miałam motywacji do nauki i nierzadko kończyło się spaniem w dzień, a wkuwaniem w nocy, tym bardziej, że jestem typową sową.
Yerba dała znakomite efekty bez wjazdu na organizm, zresztą ma wiele dobroczynnych właściwości, np. dobrze wpływa na układ krążenia. Pobudziła mnie psychicznie, zwiększyła koncentrację, polepszyła pamięć; efekty jej działania były wyraźnie odczuwalne i nie miały absolutnie nic wspólnego z placebo. Pomagała nawet w tych najgorszych dniach, kiedy powieki dosłownie same mi się zamykały, a ja ledwo mogłam się utrzymać na nogach.
Ogółem doskonale spełniła swoje zadanie, nawet pokochałam po czasie jej smak; na dodatek jest całkiem ekonomiczna, bo można ją zalewać nawet i do trzech razy - oczywiście bardzo ważny jest sam sposób przygotowania.
Warto nabyć dla wygody bombillę, ale też mate, bo ma to dodatkowo wtedy swój specyficzny klimat, a sam rytuał sprawia więcej radości.
Na wszelki wypadek miej przy sobie węgiel :D :D
Wawoj pisze:Amfetamina? Dwie lyzki do porannej herbaty, jak Philip Dick :)
Jeżeli to jeszcze dla Was można podpiąć pod ściśle zawężoną wytyczną "roślinny stymulant", a tytuł tematu "zamiennik kawy", nie sugeruje problemu z kofeiną z kawy, a z samą kawą, więc RADA ROKU - polecam kofeinę w tabsach :-| . Działa jak kawa poza rozgrzaniem, łykacie i w zależności od poziomu zawartości zdrowych glonów i innego zielska w Waszych żołądkach - do pół godziny działa, a zjedzona z samego rana, jeszcze przed śniadaniem praktycznie z miejsca - mi jedna 200mg tabsa na cały dzień normalnego funkcjonowania zawsze starczała.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.