TALK - Rozmowy [H]

[StrangeloveDr]

Znam przypadek zapalenia błędnika, jako powikłanie po zjechanych zatokach. Więc co dopiero z żyłami się dzieje po tym, choć faktem jest że to chyba najmniej stratna droga administracji.

Mi po 3/4cmc robi się taki upierdliwy glut, który się ciągle zbiera w gardle i przy próbie jego przełknięcia jeszcze mnie klepie O.o Ostanim razem na dzień po próbowałem wydmuchać nos i dość mocno podrażniłem językiem podniebienie od strony gardła, jak mnie strzeliło to dobrze że ze sklepu wracałem i blisko do domu miałem. Ale to dowodzi że u mnie strata materiału, który gdzies tam zostaje, jest spora. Zresztą jak pod koniec szczurów przepłukałem nos wodą, to mi zafundowało dodatkową kreskę, bo faza mnie na 15-20 minut jeszcze wzięła ...

[ZH]

sprobowalem sobie tego specyfiku i oceniam go bardzo wysoko, fajna euforia, empatia, chce sie cos porobic bez nachalnej stymulacji i bezsennosci. Nadaje się świetnie do iv. Dodatkowym plusem jest to ze nie doswiatczylem zjazdu, zadnego, 0, az sie zaskoczylem. Dla mnie 5/5 !!

[ledzeppelin2]

Per nos w moim przypadku daje speeda
Podanie oralnie w ilosci od 150 mg dla osob bez tolery, później niewielki sniff by akt byl pelny zmienia profil na bardziej sero.

[MJNS]

Brałem już dwa razy 3cmc z pewnej stronki. Raz przejebałem 5 gram tego w 1 dzień. A dosłownie wczoraj przejebałem tego 10 gram. Ogólnie sprzęt gites jest w 75-80% tak mocny jak mefedron gdzieś.

[JungFreud]

Calkiem fajna rzecz, dostalem .2g w samplu. 50mg sniff z lekka tolerka poprawia humor, skupienie i zmysly. Muzyka fajnie wchodzi. Zero rozszerzonych zrenic, serce 150bpm cisnienie 130/69.
Faza bardzo do ogarniecia, nie ma szans na powiedzenie idiotyzmow od serca jak to jest po 4cmc. Szkoda ze dziala tylko przez 30-40 min.

W sumie to sprobuje jeszcze wieczorem oral 150 mg :)

5/10 z racji czasu dzialania, profil dzialania 10/10 do pracy/czytania/spotkania z ludzmi.

[GalaktycznyKorsarz]

Odnośnie tych "brain zapsów" to z ciekawości poczytałem o tym i okazuje się, że ludzie wrzucają w to wiele objawów (po różnych środkach) nie tylko to przy usypianiu, niektórym robią się różne rzeczy także w dzień podczas chodzenia itp. U mnie - tak jak wspomniałem - chodzi o zwykłe podskakiwanie przy próbie snu, bez żadnych dodatkowych uczuć spadania itp. Tutaj zdaje się ktoś ładnie opisał brain-zaps-t33592-40.html#p1563609. Btw. teraz te zapsy mam o wiele słabsze niż na początku.

To o czym piszesz, to mioklonie.
Być może ma to coś wspólnego z brain zaps – jak po odstawieniu SSRI – i jest to związane z niedoborem serotoniny/słabą stymulacją komórek nerwowych z powodu zmniejszonej ilości neurotransmitera.
Raczej niegroźne. Chwilowe.

[Reiq]

3-CMC nadaje sie tylko do splukania w kiblu. Probowalem z 2 innych sortow, splyw jest TRAGICZNY, z 5x gorszy niz po metamfetaminie. Przed sekundka dokonczylem ostatnie 400mg ktore mialem z desparacji i nie czuje praktycznie nic, jedynie ten chujowy splyw.

[Zalek33]

Smiesza mnie ludzie ktorzy albo nie maja tolerki na stimy(i pierwsze razy wszystko dobrze dziala) albo w zyciu nie brali rzeczy typu 4mmc/3mmc . A chwala takie gowno jakim jest 4cmc i 3cmc
Ja pierdole to sie nadaje tylko jako trutka na szczury lub dla samodestrukcji (prawdopodobna w chuj neurotoksycznosc , rozjebany nos bardziej niz tydz ciagu na mefedronie/metafedronie i kurwa sraczki i roznego innego rodzaju problemy zoladkowo-jelitowe )
Jak mam miec takie fazy to wole byc trzezwy
No ale i tak wchodzi tu jebana dzieciarnia...uzalezniona w chuj, gdzie liczy sie faza. A nawet jesli substancja ma wiecej minusow niz plusow... to chuj wazne ze kopie :wall:
Rynek rcc to aktualnie syf, lepiej sie wpierdolic w sterydy i isc na silke ;-)

[JungFreud]

@up

Czemu cie smieszy ta "dzieciarnia" i ludzie bez tolerki?
tolerancja na syntetyczne katynony, tak samo jak na amfetamine, schodzi bardzo wolno. Tak naprawde aby zmniejszyc ja do punktu wyjscia, trzeba poczekac az do 5 lat (zwlaszcza jak juz dluzej sie cpa).
Generacja mefedrony, 3mmc i starszych katynonow po prostu nie odczuwa w tej chwili tego, co ludzie ktorzy dopiero zaczynaja. Dla mnie 4cmc/3cmc ma wiecej plusow niz minusow, bo ani nosa zabardzo nie zre (zwyczajnie mam nadal zdrowa sluzowke, a nie przezarta parenascie razy przez mefedron i stare katynony), ani tu zjazdu nie ma, i sama faza jest naprawde przyjemna. Jedyny minus to chec dorzutki, ale wystarczy sobie powiedziec "nie" :)

takze przestancie narzekac, wszyscy ktorzy zketonionego mozgu nie maja, raczej substancje chwala w mniejszym czy wiekszym stopniu, a narzekanie pochodzi glownie od profesjonalnych ketoniarzy :)

[randomuser118]

Zalek a mnie smiesza ludzie ktorzy laduja to oporowo i potem sie dziwia skad takie stany.
Ja cenie wyzej 3cmc od 3mmc bo moze i po organizmie jedzie, ale nie wpierdala psychicznie jak 3mmc.
Dzialanie jest mocniejsze niz 3mmc.
Polecam miesiac przerwy i sprobuj. Tylko nie z podejsciem "znowu to gowno".

Ps ja to chyba pancerny jestem. Zadnych negatywow ze strony brzucha. Nos 2 maks 3 dni i zaleczony.

Moze to wina troche lepszego trybu zycia ? Moze dbania o pewne rzeczy a nie marudzenia ?
W ostatniej kolejnosci biore pod uwage sorty.
Czesto wole doplacic i dostac normalny sort niz lapac po np 20zl/gram